Grzyb palce diabła. Nie jest trujący, ale przez zapach nikt go nie tknie

Tomasz Wróblewski

Oprac.: Tomasz Wróblewski

Niezbyt przychylna nazwa "palce diabła" odnosi się do okratka australijskiego — gatunku grzyba z rodziny sromotnikowatych, którego rodzimym siedliskiem są prawdopodobnie tereny Australii, Tasmanii i Nowej Zelandii. Wyróżnia się egzotycznym wyglądem, bo ma intensywny, czerwony kolor a w dojrzałej postaci przypomina nieco ośmiornicę. Czy "palce diabła" rosną w Polsce?

Okratek australijski wygląda jak macki ośmiornicy
Okratek australijski wygląda jak macki ośmiornicy123bogdan123RF/PICSEL

Palce diabła. Czerwony grzyb jak ośmiornica

Okratek australijski i kwiatowiec australijski to polskie nazwy gatunku Clathrus archeri z rodziny sromotnikowatych (Phallaceae) określanego potocznie jako palce diabła.

Współczesna nazwa łacińska obowiązuje od 1980 r., choć sam gatunek poznano znacznie wcześniej, bo w 1859 r. Pochodzi on prawdopodobnie z Australii, a jego potencjalnym pierwotnymi obszarami występowania są również Archipelag Malajski, Mauritius i południowo-wschodnia część Afryki.

Okratek australijski słynie z dość osobliwego wyglądu. Na początkowym etapie rozwoju jego owocnik jest powleczony okrywą. Kształtem i kolorem przypomina wtedy ptasie jajo, co jest typowe dla rzędu sromotnikowców. Ma wówczas wysokość ok. 3-6 cm i średnicę 3-5 cm.

Wraz ze wzrostem górna część błony otaczającej owocnik pęka. Następnie wyłania się z niej trzon (tzw. receptakl) dorastający do wysokości maksymalnie 15 cm. Po osiągnięciu dojrzałości pęka i rozdziela się na 4-6 części.

Grzyb "palce diabła" pochodzi prawdopodobnie z Australii123bogdan123RF/PICSEL

Jak pachną palce diabła?

Powstałe ramiona okratka stopniowo oddalają się od siebie i kierują w stronę podłoża, tworząc coś na kształt rozgwiazdy. Ich wewnętrzna część wyróżnia się intensywnie czerwonym kolorem, czemu gatunek zawdzięcza niechlubną nazwę "palce diabła".

Zewnętrzna strona ramion strukturą przypomina nieco gąbkę, a wewnętrzna jest pokryta glebą i zarodnikami. Środek "rozgwiazdy" powleka śluzowata substancja wydzielająca nieprzyjemny aromat padliny. Wiele osób porównuje woń okratka do zapachu sromotnika smrodliwego. Wraz z upływem czasu resztki ziemi pokrywające wnętrze grzyba ciemnieją i zsychają się.

Warto wiedzieć! Pigmenty odpowiadające za ciemnoczerwony kolor grzyba palce diabła to w głównej mierze karoteny, m.in. likopen i beta-karoten. Występują one również w pomidorach i marchwi.

Czy grzyb palce diabła rośnie w Polsce?

Zdaniem ekspertów z dziedziny mykologii od ponad 100 lat trwa w Środkowej Europie proces ekspansji obcych gatunków grzybów pochodzących z cieplejszych stref klimatycznych. Ma to związek z wieloma czynnikami, głównie wynikającymi z działalności człowieka.

Wpływ na pojawianie się i rozprzestrzenianie tropikalnych intruzów mają m.in. intensywna wymiana towarów (nasion, roślin, podłoży ogrodniczych), zwiększenie popularności upraw szklarniowych, a także zmiany klimatyczne.

Skłonność do stopniowego poszerzania obszaru występowania mają zwłaszcza gatunki biologicznie do tego przystosowane. Palce diabła, a także inne sromotnikowate, należą do grupy sapotrofów. Oznacza to, że do rozwoju nie potrzebują korzeni czy nasion innych roślin, a energię pobierają z materii organicznej.

Ponadto dobrze odnajdują się w różnych środowiskach — rosną zarówno na terenach przekształconych przez człowieka, jak i na obszarach zalesionych. Dodatkowo, dzięki intensywnemu kolorowi i zapachowi, ich nasiona są chętnie spożywane przez owady oraz ptaki, a następnie roznoszone wraz z kałem na duże odległości.

Palce diabła z pierwotnego obszaru występowania najpierw zawleczono do Azji i obu Ameryk, a następnie do Europy. Ich obecność na Starym Kontynencie, a dokładniej we Francji, po raz pierwszy stwierdzono w 1914 roku. W Polsce zaobserwowano je dopiero niemal 60 lat później, w 1973 roku, w okolicy Wzgórz Krzyżowych. Początkowo uznano je za jaja węży, a dopiero później dostrzeżono, że jest to tropikalny gatunek grzyba.

Obecnie okratek australijski występuje w Polsce rzadko, głównie na południu.W przeszłości znajdowano go w Karpatach, w Sudetach i na wyżynach południowo-wschodniej części kraju. Owocniki pojawiają się najczęściej w lasach mieszanych i liściastych od początku czerwca do listopada, a przy sprzyjających warunkach pogodowych, nawet do grudnia.

Czy okratek australijski jest jadalny?

Okratek australijski wraz z innymi sromotnikowymi jest uznawany za niejadalny, co ma prawdopodobnie związek z jego osobliwym wyglądem i niezbyt zachęcającym zapachem.

Zbieracze traktują grzyb raczej jako ciekawostkę niż obiekt warty zebrania i umieszczenia w koszyku. Okazuje się jednak, że takie podejście do nietypowych gatunków z rodziny Phallaceae nie ma odzwierciedlenia w innych obszarach świata.

W niektórych regionach Azji i Europy owocniki sromotnikowatych zbiera się i przyrządza jeszcze na etapie, gdy są w formie jaja. Po obróbce termicznej mają one przypominać smakiem rybę czy owoce morza, a po zamarynowaniu stanowią przysmak sprzedawany pod nazwą „czarcie jaja”.

Nie tylko borowiki. Które grzyby warto zbierać w Polsce?INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas