"Agresywny" ssak pojawił się blisko Polski. To bardzo zła wiadomość
W Czechach po raz pierwszy zaobserwowano niewielkiego ssaka z gatunku zębiełek myszaty. Odkryto go przez przypadek. Zwierzę należy do rodziny ryjówkowatych i pochodzi z południa. Choć wyglądają niegroźnie, zębiełki mogą być zagrożeniem dla rodzimych gatunków. Czeskie alarmują, że mogą być agresywne.
"Zębiełek myszaty przybył do Czech z południa" - alarmują czeskie media. "Jest większy i bardziej agresywny niż gatunki rodzime" - dodano.
Zębiełek myszaty zaobserwowany w Czechach
Występowanie tego gatunku u południowego sąsiada Polski stwierdzono przez przypadek. Naukowcy w celach badawczych odławiali myszy domowe występujące na zachodzie Czech. Okazało się jednak, że w pobliżu gospodarstw rolnych schwytali także zębiełka z gatunku Crocidura russula.
Ssak należy do rodziny ryjówkowatych. Występuje w południowej Europie, Azji oraz Afryce. Jak dotąd nie zapuszczał się tak daleko na północ. Jak podejrzewają naukowcy, jego wędrówka wynika ze zmian klimatycznych. Nasz region robi się coraz cieplejszy, więc i zębiełek czuje się tutaj coraz lepiej.
"Jego rozprzestrzenianie się jest powiązane z globalnym ociepleniem, choć nie jest to w 100 proc. pewne" - mówi Alena Fornůsková, czeska naukowczyni. "Biorąc jednak pod uwagę, że ziębełek preferuje wyższe temperatury, jest całkiem prawdopodobne, że za jego szybkim rozprzestrzenianiem się stoi globalne ocieplenie".
Gatunek ten żywi się owadami i innymi bezkręgowcami. Ciekawostką jest fakt, że zjada własne odchody. W treści wydalonej z jego jelita ślepego nadal znajduje się bowiem dużo cennych dla ssaka witamin.
Groźny ssak coraz bliżej Polski
Zębiełki na dodatek bardzo sprawnie się rozmnażają. Samica w ciągu roku może urodzić nawet ok. 40 młodych (w kilku miotach). Ponadto młode szybko osiągają dojrzałość - są w stanie żyć samodzielnie i rozmnażać się już w wieku 40 dni.
Wcześniej gatunek zaobserwowano już także m.in. w Niemczech. Czechy są najbardziej wysuniętym na wschód Europy krajem, gdzie odnotowano występowanie ssaka. Naukowcy przyznają, że spodziewali się migracji zębiełka do Czech. Niesie to za sobą duże ryzyko. W Irlandii i Szwajcarii wyparł on tamtejsze ryjówki.
"Pojawienie się Crocidura russula w Republice Czeskiej powinno być szczegółowo monitorowane. Często mówi się o jego walecznym zachowaniu, które prowadzi do lokalnego wyginięcia miejscowych gatunków ryjówkowatych" - alarmują badacze na łamach "Journal of Vertebrate Biology".
