Kobieta chciała uratować psa przed aligatorem. Nie przeżyła

W mieście Fort Pierce na Florydzie doszło do śmiertelnego wypadku. Lokalne media podają, że 3-metrowy aligator zaatakował psa spacerującej kobiety, a ta rzuciła się na ratunek zwierzęcia. Nie przeżyła.

Floryda jest zamieszkiwana przez aligatory
Floryda jest zamieszkiwana przez aligatoryBruce BennettGetty Images
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

85-letnia kobieta spacerująca z psem w stanie Floryda umarła w wyniku obrażeń poniesionych w spotkaniu z aligatorem. O zdarzeniu pogotowie powiadomiła znajoma zmarłej, która widziała, jak aligator wychodzi z wody i rzuca się na psa. Lokalne media donoszą, że kobieta była mieszkanką domu spokojnej starości.

Starsza kobieta odwróciła skutecznie uwagę aligatora, który rzucił się na nią. Pies został uratowany, ale kobiecie nie udało się przeżyć pomimo akcji ratunkowej.

Aligator został schwytany przez służby. W sieci pojawiły się nagrania z obezwładnianiem gada.

Rzadki przypadek

Organizacje przyrodnicze twierdzą, że śmiertelne w skutkach ataki aligatorów są rzadkością. Według przyrodników z Florydy gady sięgają zazwyczaj po łatwą zdobycz, a jeśli dojdzie do spotkania człowieka z nimi, należy walczyć. Jeśli ofiara stawia opór, aligator wycofuje się.

Służby zalecają też ostrożność oraz obserwację terenów w pobliżu kanałów i zbiorników wodnych.

Aligatory żyją we wszystkich 67 hrabstwach Florydy.

Według lokalnych danych od 1948 r. aż do teraz w wyniku 442 bezpośrednich spotkań z aligatorem "tylko" 26 zakończyło się śmiercią.

Środowisko w czasie wojny.Program Czysta Polska
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas