Sztuka przeciwko plastikowi

Fotograf Daniel Petryczkiewicz twierdzi, że jest zwolennikiem małych, ale zdecydowanych kroków na rzecz ratowania klimatu. Jego zdaniem wykorzystywanie plastiku to nie tylko kwestia decyzji wielkich koncernów, ale przede wszystkim naszego moralnego wyboru. Podcast Stowarzyszenia Program Czysta Polska i Zielonej Interii.

- Zachłysnęliśmy się kolorowymi opakowaniami, a cyniczny marketing korporacyjny to wykorzystał. To, co jest ładnie zapakowane wciąż bardziej do nas przemawia, bo żyjemy w kulcie ładnych produktów - mówi Daniel Petryczkiewicz, autor kampanii  #NoBeautyInPlastic.

- Nie chodzi o to, czy jedno opakowanie zastąpimy innym. Chodzi o to, żeby opakowań nie używać wcale - przekonuje artysta zwracając uwagę, że nawet opakowania biodegradowalne nie są neutralne dla środowiska. 

- Mamy wszelkie narzędzia, by zmniejszyć wpływ katastrofy klimatycznej, musimy ich tylko zacząć używać. To wymaga jednak zmiany nas samych, a to jest najtrudniejsze - mówi.

Reklama

Zdaniem działacza na rzecz klimatu zmiana mentalności jest kwestią czasu. - To, że nie wezmę reklamówki, czy wybiorę bardziej ekologiczny środek transportu oczywiście nie uratuje świata. Ważne jest jednak, by myśleć, jakie konsekwencje będą miały takie decyzje i to staje się już kwestią etycznych wyborów, czy sami będziemy umieli z nimi żyć -  mówi Petryczkiewicz.

W ciągu ostatnich 65 lat produkcja plastiku na świecie wzrosła z 2 mln ton do 348 mln ton rocznie. Szacuje się, że w Polsce jedna trzecia z 3,5 mln ton tworzyw sztucznych, wykorzystywana jest do produkcji opakowań.

 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy