Rekord temperatur w 2023 r. potwierdzony. "To nie tylko statystyki"

Katarzyna Nowak

Opracowanie Katarzyna Nowak

Program obserwacji Ziemi realizowany przez Komisję Europejską Copernicus potwierdził, że miniony rok był najcieplejszym w historii pomiarów. W 2023 roku odnotowano wyjątkowy wzrost temperatur na całym świecie.

Rekordowo gorący rok 2023 przejdzie do historii
Rekordowo gorący rok 2023 przejdzie do historiimediadrumimages/Mohammad Rakibul/Media Drum/East NewsEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Do tej pory najcieplejszym rokiem w historii był 2016 r. Rok 2023 okazał się jednak jeszcze cieplejszy. Średnia globalna temperatura zbliżyła się do granicy 1,5°C, czyli do poziomu, który naukowcy uznali za krytyczny. Ubiegły rok był o około 1,48°C cieplejszy niż wynosi długoterminowa średnia.

W podsumowującym zmiany klimatu raporcie Global Climate Highlights podano, że ekstremalne zjawiska klimatyczne występują głównie z powodu szczytowego stężenia gazów cieplarnianych oraz El Niño (zjawiska klimatycznego charakteryzującego się nieregularnymi zmianami temperatury wody w części Pacyfiku). W efekcie wystąpienia El Niño, a także wpływu innych czynników, niektóre regiony świata są narażone na zagrożenia takie jak fale upałów, susze, pożary, ulewne deszcze, powodzie czy osiadanie gruntu.

"To coś więcej niż tylko statystyki" - powiedział profesor Petteri Taalas, Sekretarz Generalny Światowej Organizacji Meteorologicznej (pełnił tę funkcję do 31 grudnia 2023 r.).

Rekordy temperatur w 2023 r.

Rok 2023 został uznany jako najcieplejszy rok od co najmniej 1850 r. Ub. r. był też o 0,60°C cieplejszy niż wynosi średnia z lat 1991-2020.

Naukowcy informują, że w styczniu lub lutym 2024 r. średnia temperatura może przekroczyć 1,5°C, które uznano za graniczne w ociepleniu planety.

W 2023 r. po raz pierwszy w historii odnotowano ponadto jednostopniowy wzrost temperatur w stosunku do poziomu sprzed epoki przemysłowej (1850-1900). Prawie połowa dni w roku była o ponad 1,5°C cieplejsza od poziomu z tego okresu.

Klimatolodzy z programu Copernicus podali, że rekordy temperatur w ub. r. padały również w każdym poszczególnym miesiącu od czerwca do grudnia. Odnotowano najwyższe temperatury od momentu prowadzenia pomiarów. W pamięci ludzkości zapadną rekordowe temperatury, jakie wystąpiły w lipcu i sierpniu. Miesiące te były najcieplejszymi w historii. Wrzesień podsumowano jako miesiąc z największymi odchyleniami temperatur względem średniej z lat 1991-2020.

Ostatni miesiąc kalendarzowy 2023 r. był najcieplejszym grudniem w historii świata (średnia temperatura wyniosła 13,51°C).

Rekordy temperatur w kolejnych latach
Rekordy temperatur w kolejnych latachMuhammed Ali Yigit/Anadolu Getty Images

Ciężki rok za nami?

Poprzedni rok nie był łaskawy także dla lodowców Antarktydzie - odnotowano rekordowo niski poziom warstwy lodu. 

W 2023 r. znacznie wzrosło stężenie dwutlenku węgla i metanu w atmosferze - tu również padł rekord emisji.

Na całym świecie doszło do wielu ekstremalnych zdarzeń, w tym fal upałów, powodzi, susz i rozległych pożarów (z powodu pożarów w Kanadzie znacznie wzrosły globalne emisje).

Klimatolodzy prognozują, że ten rok może być klimatycznym przełomem. Najnowsze szacunki mówią, że w 2024 r. globalne emisje gazów cieplarnianych mogą wreszcie zacząć spadać. Nie można jednak tego potwierdzić.

Według analizy Climate Analytics, nawet, jeśli w przyszłym roku emisje zaczną spadać, w 2030 r. nadal będą powyżej poziomów, które określono w globalnym Porozumieniu Paryskim. Efekty dotychczasowych emisji nadal będą odczuwalne, a najbliższe lata będą wyjątkowo gorące nawet, jeśli emisje zaczną spadać.

Rekordy temperatur i zagrożenie pożaramiPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas