Jest drogo, będzie drożej. Czereśnie za 260 zł to dopiero początek?

Ceny owoców, warzyw i innych produktów będą z roku na rok prawdopodobnie już tylko wyższe. Dotyczy to owoców sezonowych takich jak czereśnie czy też kawa, która z powodu rosnących cen wkrótce może uchodzić za towar jeszcze bardziej luksusowy. Problem dotyczy jednak również dużo bardziej popularnych produktów, a nawet zboża, które jest podstawą żywności w wielu krajach.

Szok cenowy na polskich targowiskach podczas kupowania owoców i warzyw może zdarzać się coraz częściej. Zmieniający się klimat utrudnia życie rolnikom, którzy będą zmuszeni podnieść ceny
Szok cenowy na polskich targowiskach podczas kupowania owoców i warzyw może zdarzać się coraz częściej. Zmieniający się klimat utrudnia życie rolnikom, którzy będą zmuszeni podnieść ceny Daniel DmitriewAgencja FORUM

Kilka dni temu internet obiegło zdjęcie zrobione na jednym z polskich targowisk. Widać na nim owoce, wśród których na pierwszy plan wybijają się czereśnie sprzedawane w zawrotnej cenie 260 złotych za kilogram. Internauci zaczęli zachodzić w głowę: skąd taka astronomiczna kwota?

Powody tak wysokich cen czereśni mogą być różne. Eksperci rynku spożywczego zauważają, że sezon na te owoce w Polsce jeszcze się nie zaczął, więc stawka podyktowana jest kosztem importu, na przykład z Hiszpanii czy Uzbekistanu. Jednak nawet ceny importowanych czereśni na rynkach nie przekraczają 120 złotych. Dlatego niektórzy internauci wątpią, czy zdjęcie jest w ogóle prawdziwe. Możliwe też, że niesławne czereśnie za 260 zł to owoce luksusowe, które w małych ilościach sprzedawane są na przykład restauratorom.

Owoce zdrożeją. Zmiany klimatu już zbierają żniwo

Taki szok cenowy na polskich targowiskach może być jednak coraz częstszy. Na cenę warzyw i owoców wpływa wiele czynników, takich jak ograniczenia importu, brak siły roboczej czy konkurencja między producentami. Wszystkich ich jednak łączy wspólne wyzwanie: zmiany klimatu. Dotyczy to także producentów żywności w Polsce.

Polska jest największym w Unii Europejskiej producentem jabłek, malin, porzeczek i agrestu. Dużo produkuje się u nas także borówek, truskawek i aronii. Sadownictwo jest jednak bardzo wrażliwe czynniki takie jak długość okresu wegetacyjnego, występowanie przymrozków, ilość i rozkład opadów i ekstremalne zjawiska pogodowe (zwłaszcza grad). Wszystkie te problemy nasiliły się i będą dalej przybierać na sile przez zachodzące zmiany klimatyczne.

"Zmiana klimatu oznacza dla polskiego rolnictwa przede wszystkim funkcjonowanie w mniej stabilnych warunkach pogodowych. Zwiększy się liczba lat z falami upałów, susz, gwałtownych opadów atmosferycznych" - zauważa dr Jerzy Kozyra z Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. "Niekorzystne dla upraw będą również niestabilne warunki zimowania, ponieważ podczas łagodnych zim nieuniknione są gwałtowne spadki temperatury powodujące wymarznięcia" - dodaje ekspert.

Wzrost temperatury i parowania zwiększy zagrożenie suszą. Trudniej niż dotychczas będzie zaplanować, a później wykonać konieczne zabiegi agrotechniczne.
dr Jerzy Kozyra
Zmiany klimatyczne dają się we znaki m.in. polskim sadownikom. Polska jest unijnym liderem produkcji jabłek, malin, porzeczek i agrestu. Dużo produkuje się u nas także borówek, truskawek i aronii
Zmiany klimatyczne dają się we znaki m.in. polskim sadownikom. Polska jest unijnym liderem produkcji jabłek, malin, porzeczek i agrestu. Dużo produkuje się u nas także borówek, truskawek i aroniiGrzegorz KlatkaAgencja FORUM

Kawa już jest dużo droższa

Inny produkt, który już drożeje przez zmiany klimatyczne to owoce kawowca. Bardziej skrupulatni kawosze zapewne już zorientowali się, że w przeciągu kilku ostatnich miesięcy ceny kawy wręcz wystrzeliły w górę. Kilogram arabiki popularnych marek zdrożał średnio o 10-20 złotych w porównaniu do cen z ubiegłego roku.

Wzrost cen kawy potwierdził niedawno jeden z dużych producentów - firma Lavazza. W swoim rocznym raporcie Włosi zdradzają, że najbardziej dotkliwe podwyżki odczuć można podczas kupowania kawy od farmerów. W tym sektorze, jak podaje przedsiębiorstwo, ceny wzrosły aż o 80 proc.

Przyczyną rosnących cen kawy, oprócz takich czynników jak zaburzone łańcuchy dostaw, są zniszczenia upraw, do których przyczyniają się zmiany klimatyczne. Na dodatek prognozuje się, że w tym roku produkcja nadal będzie je odczuwać i zbiory owoców kawowca będą mniejsze. "Ceny kawy pozostaną znacząco wyższe" - podaje biuro prasowe grupy Lavazza.

Ceny kawy już poszybowały w górę. Farmerzy zajmujący się uprawą kawowca od wielu lat borykają się ze skutkami zmian klimatycznych
Ceny kawy już poszybowały w górę. Farmerzy zajmujący się uprawą kawowca od wielu lat borykają się ze skutkami zmian klimatycznych Edwin Remsberg / VwpicsAgencja FORUM

Mniej zboża to groźba kryzysu żywnościowego

Zmiany klimatyczne już teraz negatywnie wpływają również na podstawową gałąź rolnictwa, jaką jest uprawa zbóż. W ostatnich latach notuje się spadek plonów podstawowych zbóż takich jak kukurydza i pszenica w regionach położonych na mniejszej szerokości geograficznej. Skutki zmian klimatu już pod koniec XX wieku zmniejszyły wielkość plonów sześciu podstawowych zbóż o 40 milionów ton rocznie, co przynosiło straty wyceniane na około pięć miliardów dolarów rocznie.

Szczególnie wrażliwe na skutki zmian klimatycznych są uprawy zbóż w Afryce. Jej zachodnia część stoi u progu najgorszego kryzysu żywnościowego w historii. Około 27 milionów ludzi w tym regionie cierpi z powodu głodu, a do czerwca liczba ta może wzrosnąć do 38 milionów. I tak już niewielkie afrykańskie plony zmalały przez coraz częstsze susze, a import został wstrzymany przez trwającą w Ukrainie wojnę.

Afryka już teraz stoi u progu ogromnego kryzysu żywnościowego. Przyczyną są między innymi ograniczenia importu i susze dziesiątkujące uprawy zbóż
Afryka już teraz stoi u progu ogromnego kryzysu żywnościowego. Przyczyną są między innymi ograniczenia importu i susze dziesiątkujące uprawy zbóżANADOLU AGENCYGetty Images

W ostatnim czasie mniejsze zbiory zboża dotknęły również Kanadę. Według danych kanadyjskiego urzędu statystycznego ubiegłoroczna susza zmniejszyła w tym kraju plony zbóż i rzepaku nawet o jedną trzecią.

"Pomimo sprzyjających wiosennych warunków zasiewów na większości terytorium Kanady wyjątkowo sucha i gorąca pogoda wpłynęła na rozwój roślin podczas sezonu wzrostu w zachodniej części kraju" - podkreślili statystycy.

Przemysław Białkowski podcast: Sudan PołudniowySCP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas
{CMS: 0}