Bałtyk gwałtownie się ociepla. To wcale nie jest dobra wiadomość

Najbardziej dostrzegalną zmianą wynikającą z globalnego ocieplenia jest wzrost temperatury powietrza. Ale zmiany klimatyczne dotykają również wszystkich mórz świata. Choć powszechnie mówi się, że punktem centralnym tego procesu w Europie jest Morze Śródziemne, to radykalne zmiany zachodzą również w Morzu Bałtyckim. Jedną z konsekwencji zmian zachodzących w morzach jest podnoszący się poziom wód.

Przewiduje się, że trend ocieplenia regionu Morza Bałtyckiego będziemy obserwować w ciągu kolejnych lat. Wpływ zmian klimatu na życie codzienne i przyrodę będzie widoczny w dłuższej perspektywie - mówią wprost naukowcy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego.

W lipcu w Zatoce Fińskiej temperatura wody wyniosła 26,6 stopni Celsjusza. To nie jednorazowa anomalia, ale odzwierciedlenie ogólnego trendu - w ciągu ostatniej dekady temperatura Bałtyku wzrosła trzy razy szybciej niż w innych morzach.

Temperatura wody w południowej części Bałtyku w latach 1959–2019 wzrastała o 0,6˚C na dekadę. Zmiany temperatur zachodzą w zależności od głębokości.

Średni roczny wzrost temperatury powietrza na wybrzeżu (od 1951 do 2020 r.) wyniósł 0,34°C na dekadę.

Rośnie również temperatura powietrza w regionach bałtyckich - według ustaleń naukowców Międzynarodowego Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) wzrosła ona o 1 stopień Celsjusza na północy i o 0,7 stopnia na zachodzie.

Ocieplanie się Bałtyku będzie mieć swoje efekty. Jednym z nich jest mniejsze zasolenie w zbiorniku, co wpłynie na żyjące w morzu organizmy. Wyższe temperatury są niekorzystne np. dla niektórych gatunków ryb, między innymi dorsza, którego populacja w Bałtyku jest i tak zagrożona z powodu intensywnych połowów.

Na zmianach mogą ucierpieć i inne gatunki, które zostaną wyparte przez te słodkowodne. Cieplejsza woda oznacza też większe ryzyko zakwitu sinic.

Temperatura wody w Morzu Śródziemnym wyniosła niedawno średnio 28,9 stopni Celsjusza. Hiszpański Instytut Nauk o Morzu (Institut de Ciencies del Mar) doniósł, że była to rekordowa temperatura, jaką odnotowano od czasu prowadzenia pomiarów.

Naukowcy z Hiszpańskiego Instytutu Nauk o Morzu zauważają, że od dwóch lat temperatury na powierzchni Ziemi również utrzymują się na "nienormalnie wysokim poziomie".

Ciepło w morzach gromadzi się w postaci gazów cieplarnianych, powstających głównie w wyniku spalania ropy naftowej, gazu i węgla, ale i jest generowane z innych gałęzi przemysłu.

Cieplejsze morza mają też mniejszą zdolność pochłaniania dwutlenku węgla, powodując pogłębianie się efektu cieplarnianego.