Woda z kranu wcale nie jest taka zdrowa? Kranówka może uszkadzać DNA

Woda z kranu może być źródłem groźnych związków uszkadzających DNA. Wszystko przez uszczelki stosowane w urządzeniach sanitarnych.

Woda z kranu może zawierać groźne zanieczyszczenia. Wszystko przez uszczelki
Woda z kranu może zawierać groźne zanieczyszczenia. Wszystko przez uszczelkiZdjęcie ilustracyjne123RF/PICSEL

Przedsiębiorstwa wodociągowe prowadzą liczne akcje edukacyjne, przekonując, że woda z kranu jest zdrową alternatywą dla wody butelkowanej. Owszem, ta, która jest w nich uzdatniana, spokojnie nadaje się do picia. Ale wraz ze wpuszczeniem jej do rur, w dużym stopniu tracimy kontrolę nad jej jakością. To między innymi dlatego dodawane są niewielkie ilości chloru - pozwalają na zabicie drobnoustrojów, które potencjalnie mogą się przedostać, np. w wyniku nieszczelności. Ten chlor nie jest groźny, wystarczy na 10-15 minut odstawić szklankę na bok i w całości powinien ulotnić się z wody.

Innym problemem, który może negatywnie wpłynąć na jakość wody, jest jakość instalacji w budynku. Nowe badania pokazują, że nowe rury i urządzenia sanitarne nie zawsze są obojętne dla zdrowia. Chodzi o jeden element, który okazuje się groźny dla naszego zdrowia. To gumowe uszczelki.

Gumowe uszczelki zawierają groźne dla zdrowia dodatki

Woda, przepływając rurami, uderza w gumowe uszczelki wewnątrz urządzeń sanitarnych. Zawierają one dodatki zwiększające ich elastyczność i wytrzymałość: 1,3difenyloguanidyna (DPG) i N-(1,3-dimetylobutylo)-N'-fenylo-1,4-benzenodiamina (6PPD). To związki, które można spotkać również w oponach samochodowych. Niestety, jak pokazuje badanie opublikowane w Environmental Science & Technology Letters, te potencjalnie szkodliwe związki mogą przedostać się do wody pitnej i reagować ze środkami dezynfekcyjnymi zawartymi w wodzie jak wspomniany wcześniej chlor oraz tworzyć związki uszkadzające DNA.

Badanie obejmowało próbki wody pobrane z 20 różnych budynków. Zmierzone poziomy zanieczyszczeń były niepokojąco wysokie. Największą ilość zanieczyszczeń zawierały próbki z kranów z perlatorami. Wszystkie próbki zawierały DPG i jeden z jego chlorowanych produktów ubocznych, podczas gdy 6PPD i dwa inne związki zawierające chlor znaleziono w mniej niż pięciu próbkach.

Czy związki te mogły pochodzić z armatury wodno-kanalizacyjnej?

Aby upewnić się co do pochodzenia szkodliwych związków, naukowcy przetestowali gumowe pierścienie uszczelniające i uszczelki z siedmiu urządzeń komercyjnych, w tym z aeratorów kranów i uszczelek połączeń. Pozostawili je w wodzie zawierającej środki dezynfekcyjne na bazie chloru oraz czystej wodzie na okres dwóch tygodni. Większość uszczelek, z wyjątkiem silikonowych, wydzielała DPG i 6PPD, a w przypadku dodatku chloru wytwarzane były chlorowane formy DPG. Naukowcy twierdzą, że woda pitna, a także zanieczyszczenia opon mogą być drogą narażenia ludzi na te związki.

Pies na motocyklu
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas