Kalifornia walczy z suszą. Ludzie kupują urządzenia odsysające wilgoć z powietrza w wodę
Kalifornia zmaga się z największą od ponad tysiąca lat suszą. Brak wody stał się tak dotkliwy, że ludzie inwestują tysiące dolarów w urządzenia produkujące wodę ze skraplanej w powietrzu wilgoci.
Susza na zachodzie Stanów Zjednoczonych sprawiła, że wody brakuje w prawie półtora tysiącu zbiorników, z których Kalifornia przez cały rok czerpała wodę pitną, na potrzeby rolnictwa i energetyki. Na jeziorze Oroville, które leży na północny stanu, po raz pierwszy zdecydowano o zamknięciu znajdującej się tam dużej elektrowni wodnej.
Z problemami w dostawach wody ludzie radzą sobie kupując generatory wodne. To urządzenia zajmujące powierzchnię co najmniej jednego metra kwadratowego. Działają podobnie do klimatyzatorów. Najpierw schładzają powietrze, a później woda skrapla się do specjalnych pojemników. Maszyny mają też filtry, które sprawiają, że woda w zbiornikach jest od razu zdatna do picia.
Takie urządzenia najlepiej ponoć działają na terenach, gdzie często występuje mgła. Ich zdolność produkcyjna wynosi pomiędzy 900 a 8600 litrów dziennie. - Naszym motto jest "woda z powietrza to nie magia, to nauka" i od tego są nasze urządzania - twierdzi Ted Bowman, inżynier jednej z firm zajmujących się produkcją takich maszyn.
Associated Press zauważa, że takie urządzenia są drogie. Najtańszy generator kosztuje 30 tys. dol., najdroższy nawet 200 tys.
Ekspertka Helen Dahlke z instytutu zajmującego się hydrologią na Uniwersytecie Kalifornijskim uważa, że stosowanie takiej technologii ma sens w przypadku pojedynczych gospodarstwach domowych, w szczególności na terenach wiejskich, jednak nie jest to praktyczne rozwiązanie problemów wodnych stanu Kalifornia. - Musimy powstrzymać zmiany klimatu, by naprawdę coś zmienić - oceniła Dahlke, wskazując, że walka z globalnym ociepleniem to najlepszy sposób na występowanie suszy.
Z opublikowanego kilka dni temu raporti Światowej Organizacji Meteorologicznej wynika, że już teraz 3,6 mld osób na świecie zagrożonych jest niedostatecznym dostępem do wody przez co najmniej jeden miesiąc w ciągu roku, a ponad 2 mld żyją w kryzysie wodnym. Trwający już kryzys może być jednak dopiero przygrywką do czekających nas problemów. Czytaj więcej.źródło: PAP, Zielona Interia