Różne twarze kryzysu energii: polskie budynki są nieefektywne i nadają się do renowacji

W kraju rośnie ilość skrajnie zaniedbanych domów. Nawet 70 proc. budynków spośród ponad 14 mln obiektów nie spełnia norm efektywności energetycznej. Fala renowacji napływa, ale zbyt powoli. Około 17 proc. Polaków żyje w fatalnych warunkach.

4,2 mln Polaków (11 proc.) żyje w mieszkaniach, w których występuje wilgoć i grzyb
4,2 mln Polaków (11 proc.) żyje w mieszkaniach, w których występuje wilgoć i grzybMarek Maliszewski East News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Renowacja starego budynku niesie za sobą wiele korzyści. Przebywanie w budynkach nieefektywnych energetycznie może prowadzić do powstawania grzybów, pleśni, czy mieszkania w nieznośnym chłodzie. Okazuje się, że ok. 17 proc. Polaków żyje w trudnych warunkach mieszkaniowych. Objawia się to także mieszkaniem bez dostępu do światła dziennego, znaczną wilgocią, a także nadmiernym hałasem. Szacuje się, że z tych powodów prawie 9,5 mln mieszkańców Polski powinno natychmiast przeprowadzić renowacje budynków. 

Życie w źle ocieplonym budynku

W związku z kryzysem energetycznym, który skutkuje gigantycznymi podwyżkami cen dla odbiorców, Europejczycy zmniejszają ogrzewanie i przygotowują się na nieciekawie zapowiadający się sezon grzewczy. Niepewną sytuację pogłębia obecny stan wielu polskich budynków, które nie spełniają standardów efektywności energetycznej. 

Oprócz fatalnych warunków do życia wewnątrz budynku, niefektywność skutkuje także znacznymi zanieczyszczeniami środowiska. 

W samym 2020 r. roku budynki były odpowiedzialne za 37 proc. globalnych emisji CO2 i 36 proc. zużycia energii. 2/3 tej energii pochodzi z paliw kopalnych. Wyjściem z kryzysu energetycznego nie jest więc zwiększenie skali ich spalania, ale zmniejszanie śladu węglowego z sektora budownictwa. Według corocznego raportu p.t. "Barometr Zdrowych Domów" w 2020 roku budownictwo i nieruchomości odpowiadały za wygenerowanie ok. 1/3 światowych odpadów i zużycie ok. 3 mld t surowców. Wpływ branży na środowisko jest gigantyczny.

"Budynki zużywają ok. 40 proc. energii w gospodarce i stanowią bardzo duży potencjał związany z redukcją zużycia tej energii. To wydaje się kluczowe w dobie kryzysu energetycznego i zapewnienia Polsce w przyszłości niezależności energetycznej" - zauważa Jacek Siwiński, prezes firmy VELUX Polska.

O ile nowe budynki są dostosowywane pod względem spełniania standardów efektywności energetycznej, to stare budownictwo nie posiada rozwiązań, "które pozwalałyby na zastosowanie chociażby na wdrożenie energetyki rozproszonej. Z kolei nowe, powstające obecnie budynki powinny być budowane w odpowiednim standardzie, który gwarantuje niskie zużycie energii" - dodaje Jacek Siwiński.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas