Nie będzie wysiedleń przez wiatraki. Resort klimatu stawia sprawę jasno
Oprac.: Katarzyna Nowak
Nie będzie wysiedleń, a nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii przyczyni się do obniżenia rachunków za energię elektryczną - podkreśla Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Resort wyjaśnił, jakie zmiany niesie za sobą zmiana ustawy i zapewnia, że odległość wiatraków od gospodarstw domowych nie wyniesie mniej niż 500 m.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało, że wraz z ustawą o OZE planuje przyśpieszenie wydawania zezwoleń w obszarze odnawialnych źródeł energii oraz wprowadzi korzystne zmiany w systemie prosumenckim.
Co dalej z wiatrakami? Ministerstwo wyjaśnia
MKiŚ zapewnia równocześnie, że będzie wspierać rozwój energetyki wiatrowej w Polsce, ale nie planuje wysiedleń, ani budowy elektrowni na obszarach Natura 2000. Takie spekulacje pojawiły się w ostatnich dniach w przestrzeni publicznej.
Poseł Michał Wawer z Konfederacji powiedział kilka dni temu podczas konferencji prasowej, że według niego nowelizacja ustawy wiatrakowej zaszkodzi obszarom objętym ochroną programem Natura 2000.
"W przestrzeni publicznej pojawiły się nieprawdziwe informacje o projekcie nowelizacji ustawy dotyczącej odnawialnych źródeł energii oraz ustawy wiatrakowej. Prostujemy wszystkie fake newsy" - tłumaczy resort.
Zobacz również:
Wiatraki i wysiedlenia. To nieprawda
W ostatnich dniach w mediach pojawiły się znów informacje dotyczące dwóch ustaw: o odnawialnych źródłach energii oraz ustawy wiatrakowej. Resort klimatu wyjaśnił, że ustawa o OZE ma na celu przyspieszenie wydawania zezwoleń w obszarze tych źródeł energii i wprowadza korzystne zmiany dla prosumentów, czyli osób, które posiadają własną instalację bazującą na OZE. Ta ustawa nie dotyczy jednak budowy elektrowni wiatrowych - uspokaja MKiŚ.
Nowelizacja ustawy o OZE wprowadza m.in. zmiany w systemie rozliczeń net-billing. Dzięki nim prosumenci będą mogli indywidualnie wybrać, w jakim systemie rozliczyć produkowaną przez siebie energię elektryczną.
Ustawa opcjonalnie dopuszcza możliwość realizacji działań mogących znacząco oddziaływać na cele ochrony obszaru Natura 2000 jeśli przemawiają za tym konieczne wymogi nadrzędnego interesu publicznego. Warunek ten jest jednak opcjonalny i w kontekście zakazu lokalizacji elektrowni wiatrowych na obszarach Natura 2000 zawartego w ustawie wiatrakowej, nie będzie miał zastosowania.
Wiatraki a obszary Natura 2000
Nowelizacja ustawy o inwestycjach w elektrownie wiatrowe wprowadza zmiany w sytuowaniu wiatraków. W związku z tym odległość wiatraków od gospodarstw domowych wyniesie 500 m (a nie 200 m). To propozycja zgodna z raportem naukowców z Komitetu PAN. Wiatraków nie będzie można stawiać w obszarach Natura 2000 - ustawa wiatrakowa bezwzględnie zakazuje lokalizacji elektrowni wiatrowej na tych obszarach, chroniących siedliska zwierząt.
Przepisy ustawy Prawo wodne również nie będą miały zastosowania w przypadku inwestycji w wiatraki na terenach obszarów Natura 2000, tym bardziej, że ustawa wiatrakowa bezwzględnie zakazuje lokalizacji elektrowni na tych terenach.
Co więcej, jeszcze w sierpniu Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaproponowało, by w przygotowywanej nowelizacji „ustawy odległościowej” wprowadzić 1,5 km strefy zakazu budowy wiatraków wokół niektórych obszarów Natura 2000. Branża przyjęła tę wiadomość z dużym niepokojem.
Branża stawia na OZE
Obu projektom ustaw - o OZE i rozwoju energii z wiatru - mają zostać poświęcone konsultacje społeczne, w których być może zostanie wypracowane porozumienie zainteresowanych stron.
"Nie ignorujemy ostrzeżeń o możliwych nadużyciach ze strony branży i wprowadzamy rozwiązania najkorzystniejsze dla Polek i Polaków" - podkreślają przedstawiciele resortu klimatu.
Rozwój energetyki wiatrowej według MKiŚ ma spowodować obniżenie rachunków za energię elektryczną. Potwierdza to Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, które obliczyło, że energetyka wiatrowa na morzu przyczyni się do obniżenia cen energii elektrycznej na polskim rynku nawet o 50 proc. Potencjał energetyczny polskiej części Morza Bałtyckiego uznawany jest za jeden z największych w Europie, sięgający nawet 33 GW - informuje PSEW.