Wydrukował ul w 3D i powiesił w pokoju. Tysiące pszczół, duże oszczędności
13-letni Oliver Taylor ze stanu Utah w USA zapragnął mieć swój własny ul. Gdy jednak zorientował się, jak drogie są takie konstrukcje, postanowił zaprojektować własną. Teraz ma w pokoju ok. 40 tys. pszczół. Bez nerwów - owady są szczelnie zamknięte i mogą swobodnie wylatywać przez okno.

Dokonaniami swojego syna pochwalił się w mediach społecznościowych jego ojciec Bryan Mark Taylor. Nagrania, na których Oliver opisuje swój projekt obejrzano już miliony razy. O młodym wynalazcy pisze m.in. portal Popular Science.
Domowy ul można wydrukować na drukarce 3D
"Przeszukał internet i okazało się, że ule kosztują ok. tysiąc dolarów" - relacjonuje przygodę swojego syna Bryan Mark Taylor. "Zdecydował się więc zaprojektować i zbudować ul od zera".
Oliver do projektowania wykorzystał oprogramowanie CAD. Do drukowania potrzebnych elementów w 3D używał drukarki Prusa. Ul składa się z dwóch podstawowych komór w kształcie sześcianów, do których przez okno prowadzi rura wentylacyjna. Dzięki temu pszczoły mogą swobodnie wlatywać i wylatywać.
Nastolatek pracuje teraz nad systemem ekstrakcji miodu, który będzie pozwalał na pozyskiwanie go w warunkach domowych. Cała konstrukcja zajmuje niewiele miejsca, jest zawieszona na ścianie i znajduje się w rogu pokoju w domu jednorodzinnym.
Komentujący w mediach społecznościowych są zachwyceni pomysłowością i umiejętnościami 13-letniego Olivera. "Jest geniuszem" - piszą. Sugerują także, aby młodzieniec zaczął ubiegać się o patent, bo rozwiązanie jest przełomowe.
Pojawiają się nawet prośby, aby młody inżynier przyjechał do zainteresowanych osób i zamontował u nich podobne ule, oczywiście w zamian za odpowiednie wynagrodzenie.
"Nie spodziewaliśmy się aż takiego odzewu" - przyznaje Bryan Mark Taylor w rozmowie z Popular Science. Pszczelarstwo w rodzinie nie jest nową pasją, bo państwo Taylor mają już kilka tradycyjnych uli. Jednak wydrukowanego w 3D i na dodatek wiszącego na ścianie w pokoju raczej się nie spodziewali.