Wertykulacja trawnika po zimie. Kiedy to robić najlepiej?

Każdy posiadacz trawnika marzy o gęstym, zielonym dywanie, który będzie cieszył oczy. Aby uzyskać taki efekt, nie wystarczy tylko kosić i podlewać. Konieczne są inne zabiegi. Wiosną jest to wertykulacja. Dlaczego trzeba ją zrobić i jak wygląda prawidłowa wertykulacja trawnika po zimie?

Wertykulacja trawnika to zabieg konieczny po zimie
Wertykulacja trawnika to zabieg konieczny po zimie123rf.com123RF/PICSEL

Co to jest wertykulacja trawnika?

Wertykulacja trawnika to zabieg pielęgnacyjny, który da naszej trawie nieco oddechu. Chodzi o to, że po jakimś czasie na każdym trawniku tworzy się filc z zalegającej darni, mchu i obumarłych części roślin. Ten filc blokuje wodzie, składnikom odżywczym i powietrzu dotarcie w głąb podłoża. Jego usunięcia zapobiega też chorobom grzybiczym trawy.  

Wertykulacja polega więc na pionowym nacinaniu trawnika, aby przerwać ciągłość filcu i pozbyć się zalegających szczątek roślin i mchu. Dokonuje się tego za pomocą profesjonalnych narzędzi, które wykonują takie pionowe nacięcia na głębokość 5 - 15 mm, a niektóre nawet do 45 mm.  

Kiedy i jak robić wertykulację trawnika?

Na początku warto zaznaczyć, że wertykulacji nie wykonujemy na trawie młodej, zasianej w zeszłym roku. W każdym innym przypadku zabieg ten przeprowadza się raz w roku, wiosną, najlepiej na przełomie marca i kwietnia. Chodzi o to, że po zimie niektóre źdźbła trawy są przemarznięte i martwe tworząc filcową darń.  

Wertykulację należy przeprowadzić po pierwszym koszeniu trawnika w dzień, kiedy trawa jest nieco wilgotna, bo suchym źdźbłom trudniej będzie dojść do siebie. Po koszeniu należy trawnik wypielić, a następnie przystąpić do zabiegu posługując się wertykulatorem ręcznym lub spalinowym używając go tak, jak się używa kosiarki. 

Uwaga — wertykulator działa tylko w jedną stronę, więc nie należy go cofać. Po wszystkim trzeba zgrabić pozostałości na trawniku i nawieźć go odpowiednim nawozem do trawy, a następnie podlać. Dzięki temu wszelkie substancje odżywcze łatwo wchłoną się w podłoże.  

Po wertykulacji z trawnika należy zgrabić pozostałości po zabiegu123rf.com123RF/PICSEL

Kiedy wertykulacja, kiedy aeracja trawnika. Czym się różnią? 

Często słów „wertykulacja" i „aeracja" używa się zamiennie. To błąd, bo choć w te zabiegi są podobne, to jednak nieco się różnią.  

Aerację wykonuje się na młodych trawnikach lub takich, na których nie wytworzyła się zbyt gruba darń. Ten zabieg polega na pionowym nakłuwaniu powierzchni trawnika i jest nieco mniej inwazyjny. Dlatego jest idealny dla trawy, która nie wykształciła jeszcze zbyt mocnych źdźbeł. Jako mniej inwazyjny zabieg można go przeprowadzać częściej, niż raz w roku.  

Wertykulacja natomiast polega na nacinaniu darni, jest więc nieco bardziej inwazyjna. Za to konieczna na takich powierzchniach, gdzie trawa poprzerastana jest mchem - tu bez wertykulacji nasz trawnik sobie nie poradzi.  

Aerator zostawia po sobie dziurki w trawie, które są nieco głębsze, niż rowki po wertykulacji. Oba zabiegi mają na celu “napowietrzenie" trawnika.  

Szczególnie po wertykulacji trawnik wygląda nieciekawie, co może przerazić początkujących ogrodników. Nie ma się jednak czym przejmować, to trochę, jak z remontem dróg - musi być chwilę gorzej, żeby potem było lepiej.  

ZOBACZ TEŻ:

Dlaczego bociany nie chcą wracać do Polski?Stowarzyszenie Czysta PolskaProgram Czysta Polska
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas