Śnieg w ogrodzie. Chroni rośliny przed mrozem, czy raczej im szkodzi?
Wielu osobom wydaje się, że śnieg w ogrodzie to przede wszystkim zagrożenie, choć jego działanie bywa znacznie bardziej złożone. W jednych sytuacjach chroni rośliny przed ekstremalnym mrozem, w innych potrafi doprowadzić do uszkodzeń, których nie widać aż do wiosny. Wyjaśniamy, od czego zależy ten efekt i jak ocenić, kiedy śnieg pomaga, a kiedy zaczyna szkodzić.

Spis treści:
- Czy śnieg jest niebezpieczny dla roślin?
- Jak chronić rośliny ogrodowe przed mrozem?
Czy śnieg jest niebezpieczny dla roślin?
Śnieg w ogrodzie często działa skuteczniej niż sztuczne osłony, ponieważ stabilizuje temperaturę gleby nawet przy silnych mrozach. Potwierdza to m.in. analiza Yinsuo Zhanga opublikowana w czasopiśmie Cold Regions Science and Technology w 2008 r., w której wykazano, że pokrywa śnieżna o grubości około 15-20 cm utrzymuje temperaturę przy powierzchni gleby blisko 0°C, mimo spadków powietrza do -10 czy -15°C. Takie warunki chronią systemy korzeniowe i sprawiają, że w śnieżne zimy w dobrej formie pozostają nie tylko gatunki rodzime dla chłodnej strefy klimatycznej, lecz także bardziej egzotyczne rośliny, które w sezonach pozbawionych opadów szybko ulegają uszkodzeniom.
Obecność śniegu wyraźnie poprawia zimowanie roślin o płytkim systemie korzeniowym oraz tych, które zimują tuż pod powierzchnią gruntu. Lepszą przeżywalność notują nie tylko hiacynty, krokusy i lilie, lecz również kosaćce żyłkowe, krokosmie, zawilce japońskie, część chryzantem jesiennych, a także młode byliny posadzone jesienią. Korzystają również trawy ozdobne - szczególnie miskanty, kostrzewy, rozplenice i trawy pampasowe, które w bezśnieżne zimy często usychają od podstawy. Śnieg pełni też ważną funkcję przy świeżych nasadzeniach klonów palmowych, hortensji ogrodowych czy magnolii, których młode korzenie są bardzo podatne na gwałtowne wahania temperatury. Dodatkową zaletą jest powolne, równomierne topnienie śniegu na przedwiośniu, co zapewnia naturalne nawodnienie gleby w momencie rozpoczęcia wegetacji.
Zagrożenie pojawia się dopiero wtedy, gdy śnieg staje się ciężki, mokry lub zbiera się w dużych zwałach. W takich warunkach cienkie pędy łatwo się łamią, korony iglaków i krzewów ulegają trwałym deformacjom, a trawniki stają się podatne na rozwój pleśni. Szczególnie źle znoszą takie obciążenie żywotniki, cyprysiki, jałowce, róże pnące, młode klony palmowe oraz formowane krzewy bukszpanu. Warto usuwać śnieg wtedy, gdy zalega na sztywnych, wąskich pędach lub na roślinach o kruchych koronach, bo tam realnie grozi to złamaniem. Nie należy natomiast strząsać lekkiego, świeżego puchu z bylin i rabat, ponieważ pełni on funkcję naturalnej izolacji; ryzykowne jest także energiczne otrząsanie mocno przemarzniętych roślin, których pędy stają się kruche i wyjątkowo wrażliwe na uszkodzenia.
Jak chronić rośliny ogrodowe przed mrozem?
Nie wszystkie rośliny reagują na mróz w ten sam sposób, dlatego przygotowania do zimy warto zacząć od oceny, które gatunki są najbardziej zagrożone. Szczególnej troski wymagają rośliny pochodzące z cieplejszych stref klimatycznych: hortensje ogrodowe, laurowiśnie, magnolie, klony palmowe, budleje czy szlachetne odmiany róż. Wrażliwe są również zimozielone gatunki o płytkich korzeniach, takie jak różaneczniki, mahonie, wrzosy i wrzośce, a także wszystkie młode nasadzenia, które nie zdążyły się jeszcze dobrze zakorzenić.
Ochrona większości gatunków zaczyna się od zabezpieczenia strefy korzeniowej, bo to ona najłatwiej ulega uszkodzeniu przy długotrwałych spadkach temperatur. Wokół krzewów, bylin i młodych drzew rozkłada się warstwę ściółki o grubości 10-20 cm, korzystając z kory sosnowej, trocin, suchych liści, kompostu, słomy lub grubszego żwiru. Takie okrycie stabilizuje temperaturę gleby i spowalnia proces jej przemarzania, ale należy je stosować dopiero po pierwszych przymrozkach - zbyt wczesne ściółkowanie w ciepłej jesieni prowadzi do zawilgocenia podłoża i sprzyja chorobom grzybowym.
Ochrona korzeni to tylko część zimowych przygotowań, równie ważne jest zabezpieczenie pędów, szczególnie u roślin zimozielonych oraz gatunków zawiązujących pąki kwiatowe na starszych przyrostach. Dotyczy to między innymi różaneczników, azalii, laurowiśni, hortensji ogrodowych i róż pnących. Do okrywania stosuje się zimową agrowłókninę, maty słomiane, worki jutowe lub stroisz z gałęzi iglaków, przy czym wszystkie materiały muszą przepuszczać powietrze i wodę (dlatego nie stosujemy folii). Róże krzewiaste zabezpiecza się kopczykiem z ziemi, kompostu lub kory, a odmiany pienne wymagają dodatkowej ochrony pędów, zwłaszcza w miejscach narażonych na duże wahania temperatury. Rośliny w donicach, takie jak klony palmowe, ostrokrzewy, cisy czy trawy ozdobne, najlepiej przenieść w osłonięte miejsce, ustawić na warstwie styropianu i owinąć pojemniki izolacją z grubego kartonu lub ogrodniczych osłon termicznych, które skutecznie ograniczają wychładzanie bryły korzeniowej.












