Jak zabezpieczyć palmę na zimę? Poradnik krok po kroku
Coraz częściej w polskich ogrodach można dostrzec rośliny o egzotycznym wyglądzie, które jeszcze do niedawna kojarzyły się wyłącznie z tropikami. Okazuje się, że nawet palmy mogą bez problemu przetrwać naszą jesień i zimę - wystarczy odrobina troski i odpowiednie przygotowanie. Sprawdź, jak skutecznie zabezpieczyć palmę, zanim pojawią się pierwsze przymrozki.

Spis treści:
- Kiedy zabezpieczać palmy?
- Co wpływa na mrozoodporność palmy?
- Jak zabezpieczyć palmy przed mrozem?
- Zabezpieczenie palmy przed zimą - krok po kroku
Jesień już nastała, a niedługo zacznie się zima. Dla ogrodników hodujących palmy to czas na zabezpieczenie roślin przed spadającymi temperaturami. Podpowiadamy, w jaki sposób można chronić te ciepłolubne gatunki, aby mieć pewność, że przeżyją najtrudniejszy dla nich okres w roku.
Kiedy zabezpieczać palmy?
Czas zabezpieczenia palmy zależy od gatunku. Washingtonia filifera i Washingtonia robusta mogą pozostać na zewnątrz, dopóki temperatura nie spadnie poniżej -3°C. Karłatka (Chamaerops humilis) i szorstkowce (Trachycarpus fortunei, Trachycarpus wagnerianus) poradzą sobie do około -10°C. Najbardziej odporna jest tzw. palma igłowa (Rhapidophyllum hystix), która znosi krótkotrwałe spadki temperatury nawet do -15°C. Warto jednak pamiętać, że takie chłody nie mogą utrzymywać się zbyt długo - dłuższe mrozy mogą uszkodzić roślinę, nawet jeśli przez chwilę znosi niższe temperatury bez problemu.
Palmy należy zabezpieczyć, a jeśli są w doniczkach przenieść do osłoniętego miejsca w momencie, gdy podłoże w ciągu dnia nie ma już szansy się nagrzać - to znak, że korzenie mogą być zagrożone przemarznięciem. Kluczowe dla ogrodników jesienią jest sprawdzanie na bieżąco prognoz pogody. Palmy należy zacząć chronić niedługo przed nadejściem pierwszych mrozów, aby zmniejszyć ryzyko uszkodzenia przez niskie temperatury.
Co wpływa na mrozoodporność palmy?
Mrozoodporność palm wskazuje, do jakiej temperatury roślina potrafi przetrwać bez okrycia. Nie jest to jednak jedyny czynnik decydujący o jej zimowej wytrzymałości. Na odporność wpływa również wiele innych elementów. Jednym z nich jest wiatr - silne podmuchy mogą potęgować odczuwanie mrozu, dlatego palmy posadzone w miejscach osłoniętych lepiej znoszą niskie temperatury.
Ważna jest także wielkość i wiek rośliny - młode okazy z delikatnym systemem korzeniowym są bardziej wrażliwe niż dorosłe palmy z grubym, dobrze rozwiniętym pniem. Znaczenie ma również moment posadzenia - świeżo przeniesione rośliny nie zdążyły się jeszcze dobrze ukorzenić, przez co łatwiej przemarzają. Nie bez znaczenia jest też czas trwania mrozów - krótkie spadki temperatury nie są tak groźne jak długotrwałe, kilkutygodniowe ochłodzenia.
Nie tylko mróz stanowi zagrożenie dla palm - równie groźna jest wilgoć połączona z chłodem. Warto pamiętać, że niektóre gatunki, takie jak Washingtonia filifera, potrafią wytrzymać spadki temperatury nawet do -9°C, jednak źle znoszą nadmiar wody. W ich przypadku równie ważna jak ochrona przed zimnem jest osłona przed deszczem i śniegiem.
Jak zabezpieczyć palmy przed mrozem?
Palmy źle znoszą niskie temperatury, zwłaszcza jeśli zmarznie ich bryła korzeniowa. Właśnie dlatego tak ważne jest ograniczenie podlewania, gdy dni stają się chłodniejsze. Zbyt duża ilość wody w donicy czy ziemi może zamarznąć i uszkodzić korzenie, a dodatkowo pozbawia podłoże powietrza, które działa jak naturalna izolacja przed zimnem.
Idealna osłona zimowa powinna spełniać kilka kluczowych funkcji. Musi być wodoodporna, by chronić przed deszczem i śniegiem, ale jednocześnie oddychająca - tak, by zapewnić swobodny przepływ powietrza i zapobiec gniciu rośliny. Ważna jest również dobra izolacja termiczna, stabilna konstrukcja odporna na wiatr, łatwość montażu oraz możliwość wietrzenia w cieplejsze dni. Warto też zwrócić uwagę na energooszczędność - dobrze zaprojektowana osłona i przewód grzewczy pozwala ograniczyć zużycie prądu podczas ogrzewania.
Zabezpieczenie palmy przed zimą - krok po kroku
Zimowe zabezpieczanie palm może wydawać się skomplikowane, ale wystarczy kilka prostych kroków, by roślina bez problemu przetrwała mroźne miesiące. Najważniejsze są: dobra izolacja, kontrola temperatury oraz ochrona przed wilgocią.
Zaczynamy od związania liści palmy w pionową kolumną. Najpierw wiążemy środkowe liście, potem najmłodsze, a na samym końcu te starsze. Ważne, aby konstrukcja była zwarta - w ten sposób liście nie będą się łamały pod ciężarem osłony czy śniegu.
Jeśli planujemy zabezpieczyć palmę przed chłodem przewodem grzewczym, montujemy pomiędzy liśćmi czujnik temperatury, który pozwoli nam na bieżąco śledzić warunki wewnątrz osłony i ustawić próg grzania. Można postawić na klasyczny termostat elektroniczny.
Następnie nakładamy na palmę pierwszą warstwę agrowłókniny. Ma ona kluczowe znaczenie, ponieważ oddziela kabel grzewczy od liści i zapobiega ich przegrzaniu. Kolejnym krokiem jest owinięcie rośliny kablem grzewczym - musi on przebiegać od podstawy pnia aż po szczyt korony, aby ciepło było równomiernie rozłożone.
Ostatnim krokiem jest dodanie do ochrony warstwy zewnętrznej - może być to agrowłóknina albo worek ochronny, który dostaniemy w sklepach ogrodniczych. Ta warstwa chroni palmę przed deszczem, śniegiem i wiatrem. Nie można jednak zapomnieć o tym, że powinna pozwalać na swobodny przepływ powietrza.
Na końcu całą konstrukcję dociskamy i zabezpieczamy sznurkiem albo taśmą, aby dodać całości stabilność.
Źródło: twojapalma.pl, bestpalm.pl, bambusowysen.pl










