Lepiej uważać. Symbol świąt może być groźny dla dzieci i zwierząt

Gwiazda betlejemska idealnie sprawdzi się jako świąteczna dekoracja domu - jej spektakularne kwiaty wprowadzają do wnętrza energię i naturalną elegancję. To roślina, która pięknie zdobi, a jednocześnie prawie nie ma wymagań. Aby spektakularnie kwitła, wystarczy jej zapewnić następujące warunki:

• jasne stanowisko - do kwitnięcia potrzebuje światła: możesz ustawić ją na parapecie czy stole, do którego bezpośrednio docierają promienie słoneczne;
• odpowiednia temperatura - najlepsza temperatura dla poinsecji to 18-20°C; w domu czy mieszkaniu rzadko jest tak chłodno - nie trzeba jednak się tym zrażać: wystarczy nie ustawiać rośliny w pobliżu grzejników i powinna sobie spokojnie poradzić;
• podlewanie - w sezonie grzewczym (czyli wtedy, gdy najczęściej się ją kupuje) poinsecję należy podlewać raz na 2-3 dni.

Gwiazda betlejemska, czyli wilczomlecz piękny (Euphorbia pulcherrima) nazywana jest również poinsecją. W internecie można znaleźć informację, że nazwa ta pochodzi od angielskiego słowa poison, oznaczającego truciznę. Nie jest to prawda - kwiat nazwano tak od nazwiska Joela Robertsa Poinsett'a, który sprowadził gwiazdę betlejemską z Meksyku do USA.

Trzeba jednak przyznać, że skojarzenie poinsecji z trucizną nie jest zupełnie bezsensowne. Roślina ta, jak wszystkie wilczomlecze, ma w sobie bowiem gęsty lepki sok zawierający trujące substancje: związki cyjanogenne, kwas euforbinowy oraz euforbinę. Mogą one poparzyć skórę, a gdy dostaną się do oka spowodować ból i pieczenie. Samo dotykanie liści czy kwiatów nie spowoduje jednak poparzeń czy podrażnienia skóry - musiałaby ona mieć kontakt z białym, trującym mleczkiem ze środka rośliny.

Gwiazdy betlejemskiej nie wolno spożywać - jeśli więc w domu są dzieci, kwiaty powinny znajdować się poza ich zasięgiem. Spożycie liści lub kwiatów może spowodować następujące konsekwencje żołądkowo-jelitowe:

• ból brzucha,
• ból głowy,
• biegunkę,
• wymioty.

W przypadku połknięcia przez dziecko liści lub kwiatów, należy sprowokować wymioty i przepłukać buzię wodą. Jeśli podejrzewasz, że mogło zjeść większą ilość - warto zasięgnąć porady lekarza.

Trzeba jednak pamiętać, że nagłówki artykułów o zabójczo trującej poinsecji są zdecydowanie przesadzone. Dolegliwości, które wywołuje spożycie rośliny, są krótkotrwałe i lekkie - w żadnym razie nie zagrażają życiu.

Na gwiazdę betlejemską należy uważać nie tylko pod kątem obecności małych dzieci, ale również zwierząt. O ile jednak psy rzadko kiedy są zainteresowane zjadaniem roślin domowych, o tyle koty chętnie podgryzają liście.

Choć toksyczność poinsecji uważa się raczej za małą, po zjedzeniu jej liści lub kwiatów u kotów mogą wystąpić wymioty i biegunka. Problematyczne jest w tej sytuacji ryzyko odwodnienia, dlatego jeśli kot obgryzł twoją poinsecję, wybierz się z nim do weterynarza. Specjalista najprawdopodobniej wywoła wymioty i w razie potrzeby nawodni zwierzę.

Czy gwiazda betlejemska jest tak trująca tak, jak o niej mówią? Zawiera toksyczne substancje, ale na pewno nie jest to roślina, która może wywołać śmiertelne zatrucie. Jej spożycie grozi nieprzyjemnymi konsekwencjami dla żołądka i jelit, dlatego należy trzymać ją daleko od małych dzieci. Maluchy, zafascynowane wyjątkowymi barwami kwiatów, mogą włożyć je sobie do buzi, a tym samym narazić na wymioty, bóle brzucha czy biegunkę.