W Afryce osunęła się ziemia. Wypadek odsłonił wielki skarb wart miliony

Na południowym wschodzie Demokratycznej Republiki Konga osunęła się ziemia. Zdarzenie odsłoniło ukryte pod skałami ogromne pokłady rudy miedzi. Zbocze przybrało charakterystyczne odcienie zieleni. Od razu pojawiły się pytania o to, czy odnaleziony naturalny skarb rozpocznie nową falę nadużyć w Afryce.

Kawałek miedzi wydobyty w kopalni w Zambii, która graniczy z Demokratyczną Republiką Konga
Kawałek miedzi wydobyty w kopalni w Zambii, która graniczy z Demokratyczną Republiką KongaGetty Images

W bogatym w minerały regionie Katanga w Demokratycznej Republice Konga kilka dni temu osunęło się zbocze góry. Zdarzenie ujawniło skrywane pod skałami ogromne pokłady rudy miedzi. Tony kruszcu na przemian ze skałami spadały do wody.

Na platformie X pojawiło się nagranie z tego zdarzenia. Słychać i widać na nim krzyczących i łapiących się za głowy ludzi. Część ucieka przed spadającymi do rzeki skałami, a inni obserwują spektakularny proces z niewielkiej odległości.

Zbocze przybrało odcienie zieleni, charakterystycznej dla rudy miedzi.

Bogata w złoża Afryka i nowa kolonizacja

Film zamieszczony w mediach społecznościowych niemal natychmiast wywołał dyskusję o kolonializmie i rozgrabianiu kraju przez obce mocarstwa.

Pod filmem pojawiły się liczne komentarze sugerujące, że Kongijczycy nie będą już żyć w pokoju z powodu swoich ogromnych złóż mineralnych lub, że kraje zachodnie zaraz zjadą się do Afryki w celu grabieży surowców. "Sępy już się zlatują" - skomentował odkrycie jeden z użytkowników platformy X.

Związki miedzi(I) są trudno rozpuszczalne w wodzie, natomiast wodne roztwory soli miedzi z reguły mają barwę niebieską lub niebiesko-zielonąDIRK WIERSMA/Science Photo Library/East NewsEast News

Obawy te potwierdza raport organizacji Amnesty International z 2023 r. Stwierdzono w nim, że wydobycie zasobów naturalnych w Demokratycznej Republice Konga prowadzi do nagminnego łamania praw człowieka z przemocą seksualną włącznie.

Amnesty International zwraca uwagę, że kolonializm, choć wydaje się kategorią historyczną, trwa nadal, czego przejawami są wyzysk i nieposzanowanie praw mieszkańców Konga.

Region naznaczony

Kongijski region Katanga, półtora raza większy od Polski, leży w afrykańskim Pasie Miedzionośnym, który na odcinku niemal pół tysiąca kilometrów rozciąga się od Luanshya w Zambii do Katangi w Kongo. Miedź wydobywa się w tym regionie od stu lat.

W latach 50. XX w. był to największy na świecie obszar wydobycia tego surowca. Obecnie w Katandze miedź wydobywa się w ok. 30 kopalniach, co czyni kraj największym producentem tego surowca w Afryce.

Demokratyczna Republika Konga jest również największym na świecie producentem kobaltu i odpowiada za 70 proc. jego światowego wydobycia, ma pokłady złota, diamentów, uranu i rzadkiego koltanu.

Według ONZ ponad 70 proc. mieszkańców tego kraju żyje jednak w ubóstwie, które dodatkowo pogłębia trwająca od ponad dekady wojna z licznymi grupami rebeliantów toczona o ziemię i zasoby.

Z Europy do Afryki. Nowe technologie w walce o przyrodęAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas