Unia Europejska zdecydowała. To oficjalny koniec pieców na węgiel i gaz
Od 2030 r. wszystkie nowe budynki w krajach UE mają być zeroemisyjne, a 10 lat później zniknąć mają wszystkie kotły na paliwa kopalne - zadecydował we wtorek Parlament Europejski. Oznacza to, że w Polsce, obok likwidacji kopciuchów, zniknąć będą musiały też piece na węgiel i gaz.
partner merytoryczny
Od 2030 r. wszystkie nowe budynki w UE będą musiały być zeroemisyjne. Państwa członkowskie mają też zmniejszać zużycie energii w budynkach mieszkalnych.
Zakaz pieców węglowych i gazowych oraz obowiązkowa fotowoltaika na każdym dachu
Do 2030 roku państwa członkowskie będą musiały stopniowo montować instalacje słoneczne na wszystkich nowych budynkach mieszkalnych oraz niemal wszystkich budynkach publicznych i niemieszkalnych. Są dwa warunki - musi być to technicznie możliwe i opłacalne.
Państwa członkowskie muszą też przyjąć środki, które przyczynią się do dekarbonizacji systemów grzewczych i wycofywania paliw kopalnych w ogrzewaniu i chłodzeniu. Do 2040 r. należy całkowicie wycofać kotły na paliwa kopalne. To oznacza koniec pieców na węgiel, gaz i olej opałowy.
Dla osób, które chcą zachować posiadany kocioł na paliwa kopalne przewidziano jedną furtkę: w domu trzeba będzie zainstalować dodatkowo pompę ciepła, kolektory słoneczne lub inną instalację cieplną tworzącą wraz z kotłem tzw. hybrydowy system grzewczy.
Są też wyjątki od nowych przepisów. Nie będą one dotyczyć budynków rolniczych i zabytkowych. Kraje Unii mogą również zdecydować, że nie będą stosować tych przepisów do budynków chronionych ze względu na ich szczególne walory architektoniczne lub historyczne, budynków tymczasowych oraz kościołów i miejsc kultu.
"Prawo to pomoże obniżyć rachunki za energię i zajmie się podstawowymi przyczynami ubóstwa energetycznego, zapewniając jednocześnie tysiące wysokiej jakości lokalnych miejsc pracy w całej UE" - powiedział Ciarán Cuffe, poseł sprawozdawca.
