Święte czy wyzyskiwane. Presja na łagodne olbrzymy się zwiększa
Słoń indyjski od wieków jest uznawany za święty symbol w Indiach, ale coraz częściej staje się ofiarą turystyki i komercyjnego wykorzystania. Wiele rezerwatów, które miały chronić słonie, zamienia się w miejsca nastawione na zysk, często zaniedbując dobrostan zwierząt.

Słoń indyjski zamieszkuje lasy i zarośla Azji Południowej i Południowo-Wschodniej. Słoń indyjski (Elephas maximus) to jeden z trzech gatunków ssaków z rodziny słoniowatych (Elaphidae). Wyróżnia się ponadto trzy podgatunki: cejloński, bengalski i sumatrzański. Samice mogą ważyć do 2720 kg, samce nawet 3600 kg.
Od wieków słoń jest niemal świętym symbolem Indii, bo tu właśnie żyje największa na świecie populacja azjatyckich olbrzymów. W południowych regionach, takich jak Kerala, nadal można znaleźć dzikie stada żyjące w lasach, ale na północy, takich jak Radżastan, słonie żyją tylko w niewoli, m.in. w rezerwatach, które zapewniają im schronienie przed kłusownikami. W skali roku zabija się około dzikich 150 słoni indyjskich, także z powodu "konfliktów" z człowiekiem. Niestety, rezerwaty stały się częścią kwitnącego biznesu.
Już nie taki święty słoń
Chociaż rezerwaty i tego typu ostoje dzikich zwierząt są teoretycznie miejscami chroniącymi prawa zwierząt i wspierającymi te żywe zasoby kultury, z czasem stały się źródłami dochodów.
W samym Amber Fort w Dżajpurze ponad 120 słoni pracuje codziennie, wożąc turystów na grzbietach. Do 1980 r. składano tu ponadto ofiary z kóz.
W wielu ośrodkach brakuje przestrzeni i możliwości, aby ssaki realizowały swoje potrzeby gatunkowe. Gdy słonie nie eksplorują, a z drugiej strony są obciążone przewozami osób na grzbietach, mogą pojawiać się problemy ze stawami. Liczne badania i obserwacje terenowe pokazują, że niektóre słonie żyją w fatalnych warunkach. Są odizolowane od stada, zestresowane i obolałe. W wielu przypadkach pojawia się stereotypia, czyli zestaw zachowań świadczących o przewlekłym obciążeniu psychicznym i frustracji. Indyjski oddział organizacji PETA przyznaje, że słonie nie wytrzymują presji i niekiedy atakują turystów.

W całym kraju z kolei może żyć w niewoli do 3500 słoni, z czego ponad 75 proc. pracuje w sektorze turystycznym. Według raportu rządowego Radżastanu (lata 2024-2025), turystyka jest źródłem ok. 15 proc. przychodu w stanie.
Słonie to zwierzęta dzikie
Światowa Organizacja Ochrony Zwierząt przypomina, że słonie nie są zwierzętami udomowionymi, chociaż żyją w bliskim kontakcie z ludźmi, to tylko twarda tresura sprawia, że zwierzęta są człowiekowi posłuszne.
Specjalni traserzy słoni, którzy kulturowo są postrzegani jako ci, którzy ze słoniami mają więź duchową, trening opierają na inwazyjnych metodach, a nie łączności duchowej ze zwierzęciem.
W lipcu tego roku w wieku ponad 100 lat umarła Vatsala, która uchodziła za najstarszą słonicę indyjską. Ostatnie lata życia spędziła w rezerwacie przyrody znajdującym się w Indiach. Była otoczona szczególną opieką. Vatsala urodziła się w lasach Nilambur w Kerali, była wykorzystywana do pracy - nosiła ścięte drzewa. Było to na długo przed wejściem w życie przepisów dotyczących wykorzystywania zwierząt do pracy w Indiach.
Słonie są obecnie uznawane za gatunek zagrożony wyginięciem.










