Ryba zagłady znaleziona na brzegu. Morski potwór żyje setki metrów pod wodą
Do niecodziennego zdarzenia doszło na jednej z meksykańskiej plaż. Na El Quemado fale wyrzuciły wstęgora królewskiego. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że ta ryba mieszka od 200 do nawet 1000 metrów pod wodą. Jest nazywana rybą zagłady, a jej znalezienie zawsze zwiastowało kataklizm.
Wstęgor królewski (Regalecus glesne), niegdyś nazywany królem śledziowym jest to gatunek ryby głębinowej z rodziny Regalecidae, wcześniej zaliczanej do wstęgorowatych. Jest jedną z najdłuższych ryb na świecie. Można go spotkać w wodach Oceanu Indyjskiego, Pacyfiku, Atlantyku, Morza Północnego i Śródziemnego. Żyje na głębokościach 20–1000 m, zwykle 20–200 m. Czasami pojawia się przy powierzchni wody. Co jakiś czas można znaleźć osobniki wyrzucone na brzeg. Tak było i tym razem w Meksyku.
Ryba zagłady pojawiła się w Meksyku
Wstęgora królewskiego znaleziono na plaży El Quemado w Meksyku. Mierzył kilka metrów, ale to wcale nie jest rekordowy osobnik. Najdłuższy odnotowany okaz tego gatunku miał 11 metrów.
Co tam się kryje pod powierzchnią wody? Zanurkuj i sprawdź [QUIZ]
Pojawienie się wstęgora królewskiego wywołało niepokój mieszkańców, co jest związane z pewną legendą. Otóż w japońskiej kulturze ryba ta nazywana jest Ryūgū no tsukai, co oznacza „posłaniec z pałacu Boga Morza”. Według wierzeń pojawienie się wstęgora blisko brzegu zwiastuje nieszczęście. Najczęściej są to trzęsienia ziemi lub tsunami. Zatem nie bez powodu wstęgor królewski nazywany jest rybą zagłady.
Legenda o niej zyskała na szczególnym znaczeniu po 2011 r. Przed trzęsieniem ziemi i tsunami w Tōhoku zaobserwowano aż 20 osobników tego gatunku na japońskich plażach.
Czy można się bać wstęgora królewskiego?
Pojawienie się tej kilkumetrowej ryby, na co dzień zamieszkującej morskie głębiny, faktycznie może wywołać niepokój. Jednak czy wstęgor królewski zwiastuje kataklizm?
Badanie przeprowadzone przez japońskich naukowców i opublikowane w Biuletynie Sejsmologicznego Towarzystwa Ameryki, nie znalazło żadnych dowodów na bezpośredni związek między pojawianiem się wstęgora a jakąkolwiek aktywnością sejsmiczną. Jednak Ben Frable, kierownik kolekcji kręgowców morskich w Scripps Institution of Oceanography, twierdzi, że zmiany w środowisku oceanicznym odgrywają główną rolę w pojawianiu się wstęgora królewskiego.
Zmiany te mogą obejmować wpływ takich zjawisk, jak El Niño i La Niña, które modyfikują temperaturę i skład chemiczny wód oceanicznych
Co istotne - zjawisko El Niño, w słabej formie wystąpiło w zeszłym roku i wywołało ocieplenie wód Pacyfiku. To z kolei może dezorientować gatunki głębinowe, takie jak wstęgor, i zmuszać je do migracji w rejony tuż przy powierzchni.
