Groźna choroba atakuje ptaki. Przetrwała mrozy. Przenosi się przez karmniki
Najnowsze badanie przeprowadzone przez naukowców z amerykańskiego uniwersytetu Wirginia Tech wykazało, że patogen wywołujący ptasie zapalenie spojówek nie ginie w mroźne dni. Co więcej - żyje w karmnikach dla ptaków w miesiącach zimowych znacznie dłużej niż w letnich. I jest tak samo groźny.
Niskie temperatury, jakie mieliśmy niedawno wokół siebie, teoretycznie powinny zniszczyć wiele unoszących się w powietrzu patogenów. W tym wypadku tak się nie stało. Ptaki są narażone na działanie patogenu, który przetrwał mrozy.
Miłośnicy przyrody i ptaków w okresie jesienno-zimowym często wystawia karmniki. Oprócz regularnego dokarmiania ptaków w zimowe dni warto też co jakiś czas czyścić karmnik. Otóż okazuje się, że może być siedliskiem patogenów, które są odporne na mróz.
Turboodporny patogen zakaźnej choroby
Jak wynika z badań opublikowanych na łamach Ecosphere patogen Mycoplasma gallisepticum, który powoduje ptasie zapalenie spojówki, pozostaje chorobotwórczy na powierzchniach karmników w niskich temperaturach aż przez tydzień. Jest to znacznie dłużej niż wcześniej sądzono. Co ciekawe, ten sam patogen inkubowany w karmnikach w niższych temperaturach wywołał cięższy przebieg choroby u ptaków niż patogen inkubowany w karmnikach przy wyższych temperaturach.
Nasze wyniki sugerują, że czyszczenie przyniesie najwięcej korzyści, gdy na zewnątrz jest zimno
Naukowcy sugerują mycie karmnika co najmniej raz w tygodniu. Powinniśmy przetrzeć chusteczką z wybielaczem te powierzchnie karmnika, z którymi ptaki mają kontakt, np. grzędy czy otwory wokół portów do karmienia.
Zięby narażone na zarażenie patogenem zapalenia spojówki
Odkrycia te mają silne implikacje dla zięb domowych, które potrzebują więcej pożywienia w chłodniejszych miesiącach. Zużywają więcej energii na utrzymanie temperatury ciała, dokładnie wtedy, gdy ich naturalne źródła pożywienia stają się skąpe.
„U zięb domowych zakażenia zapalenia spojówek mają tendencję do występowania mniej więcej w tym samym okresie roku, w którym ptaki te są silnie uzależnione od karmników dla ptaków, aby utrzymać ciepło w mroźne dni” - powiedziała dr Sara Teemer, współautorka badania.
Jesienne i zimowe ogniska tego patogenu zostały udokumentowane u zięb domowych w 1994 r., zmniejszając populację o ponad połowę. Od tego czasu nie odzyskały one swojej pierwotnej liczebności. Jednak zięby domowe są nadal jednymi z najpowszechniejszych ptaków przydomowych.
