Naprawa środowiska w Wielkopolsce. Odejście od węgla i walka z suszą

Katarzyna Nowak

Opracowanie Katarzyna Nowak

Węglowe oblicze Wielkopolski coraz bardziej się przeobraża na rzecz czystej energii. ZE PAK S.A. podjął w ubiegłym roku decyzję o zakończeniu w 2024 r. działalności związanej z wytwarzaniem energii elektrycznej z węgla w województwie i przejściu na wytwarzanie energii w 100 proc. z odnawialnych źródeł energii. Dzięki wielu działaniom na terenie narażonej na susze Wielkopolski powstanie też sieć zbiorników wodnych, które pozwolą przetrzymywać i zaoszczędzać wodę.

Debaty na temat transformacji Wielkopolski podczas Europejskiego Forum Samorządowego 2023
Debaty na temat transformacji Wielkopolski podczas Europejskiego Forum Samorządowego 2023INTERIA.PL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

W styczniu br. przedstawiciele ZE PAK S.A., Wód Polskich oraz Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu podpisali porozumienie o współpracy dotyczącej odchodzenia od węgla w Wielkopolsce. Założeniem jest przejście przez ten proces z korzyścią dla środowiska.

Krajobraz dawnych odkrywek we wschodniej Wielkopolsce ma zupełnie się zmienić. Na terenie wyrobisk powstaną sztuczne jeziora, które będą służyły jako miejsca rekreacji, ale i zbiorniki retencyjne. 

"Dzięki planowanym i wykonywanym już przez działaniom na terenie Wielkopolski - jednego z najbardziej zagrożonych suszą regionów w Polsce - tereny po eksploatacji węgla brunatnego zamienione zostaną na sieć zbiorników wodnych, które pozwolą przetrzymywać i zaoszczędzać wodę tak potrzebną temu regionowi i jego mieszkańcom" - mówił podczas Europejskiego Forum Samorządowego 2023, Piotr Woźny Prezes Zarządu ZE PAK SA.

11 mln osób nie ma kanalizacji w Polsce, jest skazana na przydomowe oczyszczalnie, te osoby rocznie wykorzystują 400mln m3 wody. 90 proc. ścieków znika w środowisku w sposób niekontrolowany.
Wojciech Witowski, Ścieki Polskie sp. z o. o.

Transformacja energetyczna Wielkopolski

Wielkopolska Wschodnia to jeden z sześciu regionów górniczych Polski. Są tu zlokalizowane  kopalnie węgla brunatnego oraz elektrownie na węgiel brunatny. Wydobycie tego surowca oraz produkcja energii elektrycznej z niego trwało na tym terenie bez przerwy od ponad 60 lat.

Działalność kopalń węgla brunatnego jest równocześnie przedmiotem licznych kontrowersji. Mieszkańcy od lat skarżą się m.in. na obniżanie się poziomu wód gruntowych czy też wysychanie okolicznych jezior. Problemy z zasobami wody pogłębiają się ponadto wskutek coraz częściej występujących w regionie okresów suszy. Wkrótce ma się to zmienić.

Działalność kopalń węgla brunatnego oraz elektrowni spalających ten surowiec jest przedmiotem licznych kontrowersji. Mieszkańcy tych okolic od lat skarżą się m.in. na obniżanie się poziomu wód gruntowych czy też wysychanie okolicznych jezior.
Działalność kopalń węgla brunatnego oraz elektrowni spalających ten surowiec jest przedmiotem licznych kontrowersji. Mieszkańcy tych okolic od lat skarżą się m.in. na obniżanie się poziomu wód gruntowych czy też wysychanie okolicznych jezior.

Porządkowanie stosunków wodnych w Wielkopolsce

Działalność związana z wydobywaniem węgla brunatnego na terenie Wielkopolski doprowadziła do wielu niekorzystnych przekształceń środowiska naturalnego. W związku z planowanym zakończeniem wydobycia węgla brunatnego i produkcji energii elektrycznej z węgla, ZE PAK przystąpił do programu naprawy środowiska i przywracania właściwych stosunków wodnych w Wielkopolsce razem z przedsiębiorstwem państwowym Wody Polskie.

"Odbudowa zasobów wodnych w Wielkopolsce będzie finansowana z Funduszy Sprawiedliwej Transformacji" - mówi Jacek Bogusławski Członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego.

Wspólnie uzgodniony plan działań zakłada zbudowanie na terenie powiatu tureckiego sieci wzajemnie połączonych dziewięciu zbiorników wodnych, które powstaną na terenie wyrobisk górniczych, w których eksploatowany był węgiel brunatny. Plan ten zakłada również odtworzenie biegu rzek, który zakłócony został w związku z działalnością eksploatacyjną.

Woda do zalania odkrywek będzie pochodzić z opadów i śniegu.

Woda do zalania odkrywek będzie pochodzić z odpadów i ze śniegu, które będziemy zatrzymywać w rejonie odkrywki w zlewniach gdzie mamy największe deficyty. Część wody będzie pochodziła z zasobów wód podziemnych z terenów sąsiednich. Także będziemy korzystać z rzeki Warty i Noteci, z których będziemy pobierać nadwyżki w okresach wilgotnych.
Bogumił Nowak, Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu

Całkowita powierzchnia wody w tych zbiornikach wynosić będzie 813 hektarów. Ich łączna pojemność wynosić będzie ok. 174 mln m3, a całkowita długość koryt rzek, które obsługiwać będą ten system wynosi 75 kilometrów.

Z kolei na terenie powiatu konińskiego i kolskiego łączna pojemność zbiorników pokopalnianych sięgnie prawie 800 mln m3, a największy zbiornik po odkrywce Jóźwin będzie miał pojemność ok. 220 mln m3. Całkowita powierzchnia nowych zbiorników, które powstaną na terenie powiatu konińskiego wynosić będzie prawie 2.500 hektarów.

Najistotniejszą kwestią jest ochrona zasobów wodnych w rejonie Mosiny. To temat powracający również w kontekście potencjalnego konfliktu ze złożami węgla, gazu czy ropy naftowej. Do zmian przepisów Spółka się przygotowuje, ale część z nich może wymagać sporych nakładów.
Anna Graczyk, wiceprezes zarządu Aquanet

Nowe zbiorniki zostaną zintegrowane z zasobami wodnymi powiatu konińskiego i dzięki temu umożliwią wykorzystanie ich dla wielu różnych potrzeb począwszy od pełnienia przez nie funkcji rekreacyjnych poprzez zastosowanie dla potrzeb retencji czy dla też dla potrzeb chłodzenia planowanej na tym terenie elektrowni atomowej.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas