Krakowianie mają dość fajerwerków i petard. Szykuje się zakaz
Prezydent Krakowa przygotował projekt uchwały zakazującej fajerwerków i petard hukowych w mieście, który ma zacząć obowiązywać od 2026 r.

W skrócie
- Kraków przygotowuje się do wprowadzenia zakazu używania fajerwerków i petard hukowych od 2026 roku.
- 75% mieszkańców poparło wprowadzenie zakazu w miejskiej ankiecie, wskazując na zmęczenie hałasem i troskę o zwierzęta.
- Prezydent uzasadnia zakaz ochroną dzieci, osób starszych oraz zwierząt, które najbardziej cierpią z powodu huku.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Większość z biorących udział w ankiecie (75 proc.) w aplikacji mKraków mieszkańców miast opowiedziała się za zakazem fajerwerków w Krakowie. Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski poinformował, że przygotował projekt uchwały o zakazie używania w mieście fajerwerków i petard hukowych.
Krakowianie mają dość fajerwerków i petard
Projekt uchwały zakazującej używania fajerwerków i petard hukowych w przestrzeni miejskiej został przygotowany m.in. w oparciu o wyniki ankiety przeprowadzonej wśród mieszkańców miasta.
75 proc. respondentów odpowiedziało się za wprowadzeniem zakazu. 24 proc. wskazało odpowiedź, że byłoby to "ograniczeniem wolności obywatelskiej".
Większość głosujących stwierdziła, że chciałaby stałego zakazu, a nie okresowego. W Krakowie w ciągu roku odbywa się masa imprez, podczas których odbywają się wystrzały. Towarzyszą też mieszkańcom podczas meczów piłkarskich. Kibice używają głównie na ulicach petard hukowych.
Wśród przeciwników całorocznego zakazu nie było jednomyślności. Największa grupa dopuściłaby używanie fajerwerków podczas Sylwestra oraz kilku dodatkowych, specjalnych okazji w roku.
Projekt uchwały Miszalskiego w najbliższym czasie trafi pod obrady Rady Miasta Krakowa. Nowe przepisy zakazujące fajerwerków zaczną obowiązywać od przyszłego roku.
Zakaz dobry dla zwierząt i nie tylko
Według prezydenta Kraków pójdzie w ślady za Zakopanem i Bukowiną Tatrzańską, bo wiele osób, w tym dzieci i starszych cierpi z powodu hałasu, który towarzyszy wystrzeliwaniu fajerwerków. Prezydent wspomniał też o zwierzętach - bo to one w dużej części przeżywają wielki stres, a niektóre wpadają w panikę. Mowa nie tylko o psach i kotach, które mają opiekę w domu.
Ogromny stres przeżywają też zwierzęta w schroniskach, ośrodkach rehabilitacji, azylach oraz ogrodach zoologicznych. Badania wykazują, że eksplozje sztucznych ogni oddziałują na zwierzęta w promieniu co najmniej 10 km. Członkowie Państwowej Rady Ochrony Przyrody również nawołują o rezygnację z używania fajerwerków.









