Gdzie wyrzucić ubrania? Już nie do zwykłego kosza. Bałagan z przepisami UE

Od 2025 r. będą w Polsce obowiązywać nowe zasady segregacji śmieci. Każda gmina będzie musiała zaproponować mieszkańcom możliwość oddania niepotrzebnych ubrań, ale i innych tekstyliów, jak firanki, zasłony, ręczniki, czy pościel. Przepisy nadal nie są jednolite, a o tym jak pozbyć się niepotrzebnych ubrań, musimy dowiedzieć się sami. "Regulacje są niezrozumiałe" - mówią przedstawiciele spółdzielni mieszkaniowych. Apelują, aby na osiedlach stanęły nowe pojemniki na odpady, przeznaczone właśnie na ubrania.

Od 2025 roku będą obowiązywać nowe zasady segregacji śmieci, w tym ubrań
Od 2025 roku będą obowiązywać nowe zasady segregacji śmieci, w tym ubrań123RF/PICSEL

Szacuje się, że obywatel UE w ciągu roku kupuje ok. 26 kg nowej odzieży, a wyrzuca od 11 do 12 kg nieużywanych ubrań. Unia Europejska wymaga od krajów członkowskich wdrożenia rozwiązań, dzięki którym odpady tekstylne będą trafiały do systemu segregacji.

Obecnie w krajach Wspólnoty zbiera się zaledwie 22 proc. zużytych ubrań. Tylko 10 proc. odpadów tekstylnych trafia potem do recyklingu, a nowe ubrania powstają z zaledwie 1 proc. Unia Europejska chce to zmienić.

Gdzie wyrzucać ubrania? Nowe przepisy od 1 stycznia 2025 r.

Gdzie wyrzucać zużyte ubrania od 1 stycznia 2025 r.? To pytanie zadaje sobie wielu Polaków. Wiadomo, że na osiedlach nie staną nowe pojemniki na odpady tekstylne, ale będziemy zobowiązani do segregacji i oddawania niepotrzebnych rzeczy w wyznaczonych przez gminę punktach zbiórek.

Zgodnie z przepisami przyjętymi w Polsce w 2019 r., od 1 stycznia 2025 gminy mają obowiązek selektywnego zbierania odpadków tekstylnych. Dlatego w pierwszej kolejności to właśnie gminy muszą się przygotować na zmiany - to samorządy będą musiały zapewnić mieszkańcom możliwość oddawania odpadów tekstylnych.

Szacuje się, że obywatel UE w ciągu roku kupuje ok. 26 kg nowej odzieży123RF/PICSEL

Minimum, jakie gmina będzie zobowiązana zapewnić, to zbiórka odpadów tekstylnych przynajmniej w jednym punkcie zbierania odpadów na swoim terenie. To tzw. PSZOK-i.

Od 1 stycznia 2025 r. każdy samorząd będzie miał taki obowiązek. Nic nie wskazuje na to, że Polacy będą musieli się wyposażyć w kolejny pojemnik na śmieci, do którego będzie można wyrzucać odzież, ale i takie rzeczy jak obrusy, pościel, ręczniki, dywany, czy firanki.

Niektóre gminy, np. Kraków i Częstochowa, zdecydowały już jakiś czas temu, że zbiórką tekstyliów trzeba zająć się pilnie i zaczęły np. odbierać ubrania i ręczniki spod domów mieszkańców. To jednak kosztuje, więc na pewno nie wszystkie samorządy zdecydują się na taki krok.

Plan niedoskonały? Nie wiadomo, co ze zbiórką ubrań

Oprócz selektywnego zbierania odpadów tekstylnych w PSZOK, gminy mogą dodatkowo zapewnić kontenery na tekstylia albo organizować akcje zbierania odzieży do worków i jej odbioru w wyznaczonych terminach (czyli podobnie jak odpady wielkogabarytowe). Na razie jednak w większości gmin, ani na stronie resortu klimatu, nie podano żadnych szczegółów dotyczących tych rozwiązań czy np. harmonogramów wywozu.

M.in. dlatego zapowiedziane zmiany zostały skrytykowane przez Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych (ZRSM). Spółdzielcy uważają, że zapowiedziana regulacja jest co najmniej niewystarczająca.

- Wprowadzona regulacja jest niezrozumiała, bo jeżeli gminy mają zorganizować zbiórkę, to powinny dać możliwość wyrzucenia rzeczy do pojemnika - mówi Zielonej Interii prof. Jerzy Jankowski prezes ZRSM, według którego wszyscy Polacy powinni mieć dostęp do kolejnego kosza na odpady tekstylne.

- Najlepiej postawić nowy kubeł lub worek i dać obywatelom możliwość pozbycia się tekstyliów - dodaje prof. Jankowski. - Wysyłanie ludzi do PSZOK nie jest rozsądnym rozwiązaniem. Trudno szukać go na drugim końcu miasta - podsumowuje prezes ZRSM.

Tony ubrań z Europy lądują na wysypiskach, m.in. w Afryce123RF/PICSEL

Jak zauważa, w ponad 100 gminach w Polsce nie ma Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów, dlatego ludzie odzież i pościel będą wyrzucać nadal do odpadów zmieszanych, co doprowadzi do nakładania sankcji za niewypełnienie zasad dyrektywy. Wzrosnąć może ponadto skala zaśmiecania lasów i terenów zielonych niezagospodarowanymi odpadami.

Związek domaga się od resortu klimatu wprowadzenia przepisu, który zobowiąże gminy do postawienia nowego pojemnika oraz wprowadzenia na terenie całego kraju jednolitych reguł, które unormują zbiórkę selektywną tekstyliów.

Ubrania przyszłości. Pralka sama odczyta metkęPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas