Sprawdzili ubrania z Temu i AliExpress. Przekroczyły normy 622 razy
Władze Seulu poddały kontroli ubrania zimowe sprzedawane na popularnych platformach internetowych z Chin, takich jak Temu i AliExpress. Wykazano, że w niektórych przypadkach poziom toksycznych substancji w tekstyliach został przekroczony aż 622 razy. To nie pierwsze takie badania. Kilka miesięcy wcześniej podobne wyniki przyniosły testy m.in. zabawek, odzieży letniej i strojów kąpielowych dla dzieci.
Urzędnicy z Korei Południowej przetestowali 26 sztuki odzieży zakupionej w sklepach Temu i AliExpress. Platformy wywodzą się z Chin i są popularne również w Polsce. Kontroli poddano m.in. zimowe ubrania dla dzieci.
Kontrole ubrań z Chin. Wykryto toksyczne substancje
Jak wykazały testy na zlecenie władz Seulu, w przypadku siedmiu produktów wykryto przekroczenia norm toksycznych substancji, takich jak ftalany, ołów i kadm. O wynikach kontroli poinformowano w piątek w oficjalnej informacji prasowej.
Wśród przykładów potencjalnie toksycznych ubrań wymieniana jest dziecięca kurtka, która zawierała aż 622 razy więcej ftalanów niż dopuszcza norma. Dodatkowo zawartość ołowiu przekraczała limit 3,6-krotnie, a kadmu - 3,4-krotnie.
Ftalany to plastyfikatory, związki sprawiające, że tworzywa sztuczne, z których wykonane są tanie ubrania, sprzedawane m.in. na Temu i AliExpress, są bardziej elastyczne. Chińskie platformy to flagowi przedstawiciele nurtu tzw. fast fashion, czyli niedrogiej odzieży wyprodukowanej najczęściej z poliestru, elastanu czy akrylu. Materiały te wytwarzane są na bazie paliw kopalnych.
Temu i AliExpress odpowiadają na zarzuty
Badania wskazują, że ftalany, które wykryto w ubraniach z Temu i AliExpress, mogą negatywnie wpływać na płodność u ludzi, a nawet powodować przedwczesne porody. Ołów i kadm również są potencjalnie niebezpieczne - to związki kancerogenne (przyczyniające się do powstawania nowotworów).
"Business Insider" poprosił przedstawicieli chińskich platform o komentarz ws. kontroli przeprowadzonej przez koreańskie władze. Temu zareagowało usunięciem ze sklepu dwóch produktów wymienionych w informacji prasowej. AliExpress również wycofało ze sprzedaży produkty negatywnie ocenione w teście.
To nie pierwszy raz. Kolejne fatalne wyniki testów ubrań z Chin
To kolejny raz gdy badania na zlecenie rządu obszaru metropolitalnego Seulu wskazują na przekroczenia zawartości toksycznych substancji w ubraniach pochodzących z chińskich platform sklepowych.
Poprzednie analizy, których wyniki opublikowano w sierpniu, dotyczyły ubrań letnich. Testy wykazały, że zawartość ftalanów w sandałach Shein była prawie 230 razy wyższa niż przewidują normy. Podobny produkt Temu przekraczał normy ftalanów ponad 170 razy.
Inne badania, których wyniki również opublikowano w sierpniu, wskazywały na przekroczenia norm ftalanów m.in. w zabawkach do wody dla dzieci z Shein oraz chłopięcych strojach kąpielowych z AliExpress.