Eurostat: mniej niż 40 proc. zużytej elektroniki trafia do recyklingu
Wśród odpadów najszybciej przybywa elektrośmieci, choć niespełna połowa zużytego sprzętu elektrycznego i i elektronicznego poddawana jest recyklingowi - wynika z raportu Eurostatu.
Pod nazwą "e-odpady" kryją się radia, komputery, słuchawki a także urządzenia gospodarstwa domowego. Najczęściej zbiórce podlegają urządzenia większe, jak pralki i piece elektryczne. Stanowią ponad połowę wszystkich zbieranych odpadów.
Zbierane są także laptopy, drukarki czy kamery wideo, a także mniejsze urządzenia gospodarstwa domowego, jak odkurzacze czy tostery.
Część sklepów sprzedających sprzęt elektryczny i elektroniczny oferuje odbiór starych urządzeń, których chcemy się pozbyć. To jednak oferta, która częściej dotyczy lodówek i pralek, niż np. słuchawek albo lampy.
Kraje Unii Europejskiej różnie podchodzą do problemu. Chorwaci oddają do recyklingu 81,3 proc. swoich e-odpadów. To najwyższy wynik we wspólnocie. Na końcu tego rankingu jest Malta. Tam recyklingowi podawanych jest zaledwie 20,8 proc. śmieci elektronicznych i elektrycznych. W Polsce to 36,1 proc. elektorśmieci.
E-odpady są potencjalnie szkodliwe dla środowiska. Mogą też zagrażać zdrowiu osób zajmujących się recyklingiem. Z tego powodu UE zakazała stosowania m.in. ołowiu.
Problemem są jednak producenci zewnętrzni. Wiele rzadkich materiałów, których używa się do produkcji elektroniki, pochodzi z krajów, w których nie są przestrzegane prawa człowieka. Aby z tym walczyć, europosłowie przyjęli przepisy zobowiązujące importerów minerałów ziem rzadkich do gruntownych kontroli u swoich dostawców.
Aby ograniczyć e-odpady, Komisja Europejska przedstawiła nowy plan działania dotyczący gospodarki o obiegu zamkniętym. Zakłada on m.in. "prawo do naprawy" oraz wprowadzenie uniwersalnych ładowarek.
- Ważne jest, byśmy podeszli do tego planu całościowo. Żeby gospodarka obiegu zamkniętego stała się faktem, trzeba wdrożyć zasady obiegu zamkniętego na wszystkich etapach łańcucha wartości - mówi europoseł sprawozdawca, Jan Huitema z Holandii.
Zdaniem europosła recykling e-odpadów zostaje daleko za produkcją. - W 2017 r. świat wygenerował 44,7 mln ton metrycznych e-odpadów, z których jedynie 20 proc. zostało poddanych odpowiedniemu recyklingowi - mówi europoseł.
Źródło: Eurostat