Szczątki rakiety w Polsce. Będzie totalny bałagan z kosmicznymi śmieciami?

Oprac.: Katarzyna Nowak
Na terenie Polski w tym tygodniu pojawił się kosmiczny śmieć. Eksperci w dziedzinie prawa kosmicznego przewidują, że na Ziemię spadnie jeszcze więcej kosmicznych odpadów. Na orbicie okołoziemskiej znajduje się obecnie ponad 15 tysięcy obiektów sklasyfikowanych jako pozostałości po misjach kosmicznych, czyli tzw. śmieci kosmicznych.

Upadek szczątków rakiety Falcon 9 powinien być podstawą do wypracowania mechanizmów, które pozwolą w przyszłości sprawnie i skutecznie reagować na podobne zdarzenia - oświadczyło Stowarzyszenie Polskich Profesjonalistów Sektora Kosmicznego (PSPA).
Usterka i kosmiczny śmieć
W środę przed godziną piątą rano nad Polską, w niekontrolowany sposób, w atmosferę wszedł człon rakiety Falcon 9 R/B firmy SpaceX. Tego samego dnia, w kilku miejscach w kraju odnaleziono niezidentyfikowane przedmioty, które mają być właśnie elementami Falcon 9. Firma SpaceX poinformowała w sobotnim oświadczeniu, że współpracuje z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków rakiety, a powodem upadku w Polsce była usterka podczas operacji sprowadzania rakiety z orbity.
PSPA zwraca uwagę, że czynności, które powinny być podejmowane w przyszłości w przypadku takich zagrożeń powinny obejmować: nawiązanie kontaktu z właścicielem deorbitującego obiektu, który zazwyczaj dysponuje dokładniejszymi danymi na temat przewidywanej trajektorii upadku; analizę ryzyka dla ruchu powietrznego, drogowego, kolejowego i morskiego oraz definiowanie działań minimalizujących zagrożenie; powiadomienie służb i opinii publicznej o możliwości takiego zdarzenia – jak może ono wyglądać i co zrobić w przypadku znalezienia szczątków.
Stowarzyszenie zwróciło uwagę, że zgodnie z międzynarodowymi konwencjami, odpowiedzialność za zdarzenie ponosi państwo wynoszące obiekt – w tym przypadku Stany Zjednoczone. "Jednak w idealnej sytuacji to właściciel obiektu (SpaceX) powinien informować państwa o potencjalnych miejscach upadku i aktualizować prognozy" - czytamy w oświadczeniu. Dodano, że nie zawsze i nie w pełni można na to liczyć, dlatego konieczne jest prowadzenie niezależnego monitoringu i wdrażanie odpowiednich procedur na poziomie krajowym.
W Polsce zajmuje się tym Polska Agencja Kosmiczna (POLSA), która jest członkiem międzynarodowych sieci monitorujących obiekty kosmiczne i prowadzi stosowne analizy.
Będzie więcej odpadów z kosmosu
Według PSPA, na orbicie okołoziemskiej znajduje się obecnie ponad 15 tysięcy obiektów sklasyfikowanych jako pozostałości po misjach kosmicznych, czyli tzw. śmieci kosmicznych. "Każdego dnia pięć z nich ponownie wchodzi w atmosferę, przy czym większość z nich spala się, nie docierając do powierzchni Ziemi. Sytuacje, w których szczątki spadają na Ziemię, są niezwykle rzadkie" - wskazała organizacja.
PSPA zadeklarowała gotowość do pomocy w wypracowaniu odpowiednich procedur na wypadek ponownych incydentów z "kosmicznymi śmieciami": "Pozostajemy do dyspozycji właściwych instytucji w tym Ministerstwa Rozwoju i Technologii, Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Polskiej Agencji Kosmicznej".

Pierwszymi światowymi aktami prawnymi dotyczącymi przestrzeni kosmicznej były „Deklaracja zasad prawnych rządzących działalnością państw w zakresie badania i wykorzystywania przestrzeni kosmicznej” z 1963 r. i stworzony w 1967 r. tzw. traktat o przestrzeni kosmicznej, czyli „Układ o zasadach działalności państw w zakresie badań i użytkowania przestrzeni kosmicznej łącznie z Księżycem i innymi ciałami niebieskimi”. Później powstały jeszcze m.in. „Konwencja o rejestracji obiektów wypuszczonych w przestrzeń kosmiczną” (1975) i „Konwencja o przekazywaniu i wykorzystywaniu danych ze zdalnego badania Ziemi z kosmosu” (1980).
W 2020 r. podpisano Artemis Accords – serię porozumień bilateralnych między Stanami Zjednoczonymi a 51 innymi państwami, w tym Polską. Umowy są związane z programem NASA Artemis, w ramach którego do 2026 r. ludzie mają ponownie wylądować na Księżycu.