Są środki na usuwanie nielegalnych składowisk. Nie wiadomo, ile ich mamy

Oprac.: Katarzyna Nowak
Resort klimatu zapowiedział, że zajmie się usuwaniem nielegalnych składowisk odpadów niebezpiecznych na terenie kilku województw. Znajdą się na to odpowiednie środki. To wynik nowelizacji ustawy o odpadach, która weszła w życie 1 stycznia 2025 roku.

Dofinansowanie umożliwiła nowelizacja ustawy o odpadach, która weszła w życie 1 stycznia 2025 r. Na jej mocy samorządy mogą otrzymać więcej niż 80 proc. dofinansowania. Na ten cel w rezerwie celowej budżetu państwa zabezpieczono 200 mln złotych.
W pierwszej kolejności usunięte zostaną wysypiska o największym potencjalnym zagrożeniu.
Nielegalne składowiska odpadów występującą niemal w całej Polsce, ale nie wiadomo, ile jest ich dokładnie. Szczególnie poważnym zagrożeniem są składowiska z odpadami niebezpiecznymi.
W maju 2023 r. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dot. niebezpiecznych składowisk. Dowiadujemy się z niego, że ani "Inspekcja Ochrony Środowiska, ani Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie dysponują rzetelną wiedzą w tym zakresie". Oznacza to, że nie wiadomo, ile dokładnie składowisk funkcjonuje obecnie.
Nielegalne zgromadzone śmieci będą po kolei usuwane
Wspólnie z Ministerstwem Finansów resort klimatu zabezpieczył w tym roku 200 mln zł na usuwanie nielegalnych odpadów.
"Aby to umożliwić, przyjęliśmy ustawę pozwalającą samorządom pozyskiwać środki z rezerwy budżetu państwa na utylizację takich odpadów, które stanowią potencjalne zagrożenie dla życia, zdrowia i środowiska. To dofinansowanie to dopiero początek porządków. Zwrócę się do Ministra Finansów o większe środki na ten cel - powiedziała ministra Paulina Hennig-Kloska podczas konferencji. Kwota wystarczy na likwidację 9 niebezpiecznych wysypisk.
Wyłoniono pierwsze lokalizacje do uprzątnięcia, które mają stanowić największe niebezpieczeństwo i powinny zostać zlikwidowane natychmiastowo. Znajdują się tam odpady chemiczne, farby, lakiery, oleje, czy rozpuszczalniki organiczne.
"To bardzo niebezpieczne miejsca, często już ze szkodami w środowisku" - podkreśliła ministra Hennig-Kloska.
Na początek 9 wysypisk
Dwie lokalizacje znajdują się w województwie łódzkim, cztery w śląskim, dwie w świętokrzyskim, a jedna - w małopolskim. Odpady znajdują się na terenach gmin: Kutno, Szczerców, Sosnowiec, Szczekociny, Siemianowice Śląskie, Mykanów, Stąporków, Pińczów, Spytkowice.

Na usunięcie reszty wysypisk potrzeba kolejnych 113 mln zł. Ministra klimatu zamierza wystąpić do ministra finansów o zabezpieczenie tej kwoty w rezerwie celowej budżetu państwa.
Zgłoszenia dotyczące nielegalnego składowania śmieci można dokonać m.in.na stronie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Każdy może zgłosić informacje o porzuconych odpadach anonimowo. Zgłoszenia można przesyłać w podziale na kilka kategorii, m.in. porzucenie, składowanie, zakopywanie odpadów, nielegalne przetwarzanie, zanieczyszczenie wody, powietrza, czy gruntu.