15 ton śmieci z Niemiec w ciężarówce. To miała być używana odzież

Jakub Wojajczyk

Jakub Wojajczyk

Aktualizacja

Funkcjonariusze służby celnej zatrzymali w woj. zachodniopomorskim nielegalny transport odpadów. Ciężarówka miała przewozić z Niemiec odzież używaną, a tymczasem w ładunku znajdowały się także ścinki tkanin i plastikowe pojemniki. Firma odpowiadająca za odpady może dostać nawet 300 tys. zł kary.

Celnicy z woj. zachodniopomorskiego zatrzymali transport odzieży używanej z Niemiec. Jak się okazało, ubrania były nieposortowane, a razem z nimi w workach były także zwykłe śmieci
Celnicy z woj. zachodniopomorskiego zatrzymali transport odzieży używanej z Niemiec. Jak się okazało, ubrania były nieposortowane, a razem z nimi w workach były także zwykłe śmieciIzba Administracji Skarbowej w Szczeciniemateriały prasowe
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Do zatrzymania pojazdu doszło na autostradzie A6. Ciężarówka na polskich numerach jechała z Niemiec do Czaplinka w woj. zachodniopomorskim. Według deklaracji miała przewozić odzież używaną. Prawda okazała się jednak inna.

Używana odzież z Niemiec okazała się nielegalnym transportem śmieci

Mimo że pojazd nie był oznaczony jako służący do przewozu odpadów, ładunek zawierał zmieszane z ubraniami śmieci. Były to m.in. ścinki tkanin, plastikowe butelki i stare, ubrudzone buty. Potwierdzają to zdjęcia opublikowane przez funkcjonariuszy.

"O transporcie poinformowaliśmy Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Szczecinie (WIOŚ). Inspektorzy WIOŚ przeprowadzili oględziny towaru i stwierdzili, iż przewożona odzież jest odpadem. Sprawę przekazano GIOŚ, który zdecyduje co dalej stanie się z tymi odpadami" - informuje Izba Administracji Skarbowej w Szczecinie.

" W przypadku odzieży używanej odpadem nie jest odzież używana sortowana i przeznaczona do dalszego wykorzystania zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem. Natomiast odzież używana nieposortowana traktowana jest jako odpad" - wyjaśniają celnicy.

Firmie grozi 300 tys. zł kary

Zgodnie z ustawą o transporcie drogowym wwóz odpadów na terytorium Polski bez wymaganego zezwolenia zagrożony jest sankcją w wysokości do 12 tys. zł. Natomiast na podstawie ustawy o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów, WIOŚ nakłada na odbiorcę odpadów przywiezionych nielegalnie bez dokonania zgłoszenia, w drodze decyzji, karę pieniężną w wysokości od 50 tys. do 300 tys. zł.

Oprócz kar pieniężnych oraz grzywien za wykroczenia za nielegalne przemieszczanie odpadów grozi również odpowiedzialność karna przewidziana w Kodeksie karnym. Kto wbrew przepisom przywozi odpady z zagranicy, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Co można znaleźć w śmietniku?Przemysław BiałkowskiProgram Czysta Polska
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas