Zimujący w Polsce ptak wymarł. Zabiły go zmiany klimatu i Związek Radziecki

Nie widziano go od lat, a zgłaszane w ostatnich dwóch dekadach obserwacje mogą w rzeczywistości dotyczyć krewniaków takich jak kulik wielki. Jak podaje Muzeum Historii Naturalnej w Londynie, kulik cienkodzioby został właśnie uznany za gatunek wymarły. To ptak, który pojawiał się również w Polsce.

Kulik wielki i kulik cienkodzioby. Ten drugi gatunek prawdopodobnie wymarł w Polsce i Europie
Kulik wielki i kulik cienkodzioby. Ten drugi gatunek prawdopodobnie wymarł w Polsce i Europie DE AGOSTINI PICTURE LIBRARY / ContributorGetty Images

Naukowcy z RSPB, BirdLife International, Naturalis Biodiversity Centre w Holandii i Muzeum Historii Naturalnej w Londynie opublikowali w poniedziałek analizę stanu ochrony gatunków. Wynika z niej, że ostatnie niepodważalne doniesienie o kuliku cienkodziobym miało miejsce w lutym 1995 r. w Maroku, a obecnie gatunek ten należy uznać za wymarły w skali globalnej.

Kulik cienkodzioby uznany za gatunek wymarły

Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) przyznała im rację i taki status został przyznany kulikowi cienkodziobemu, który przez lata zaliczany był również do polskiej awifauny. Pojawiał się u nas sporadycznie, jak mówią ornitologowie - zalatywał. Nigdy tu nie gniazdował.

Zresztą o gniazdowaniu tego kulika wiemy bardzo mało. Jedyne znane miejsce gniazdowania, w którym dokonano obserwacji zwyczajów lęgowych ptaka, miała miejsce do 1925 r. koło Omska na Syberii w dawnym Związku Radzieckim.

Właśnie tereny Syberii, Mongolii czy Kazachstanu były prawdopodobnie terenami lęgowymi tego kulika. Zimował on na Bałkanach, Włoszech, krajach Maghrebu, nad Morzem Czerwonym, w Egipcie czy nad Zatoką Perską, ale trafiał się też w Ukrainie czy w Polsce.

Kulik wielki - z nim łatwo pomylić kulika cienkodziobegoMichael Paulsen/Houston ChronicleGetty Images

Jeden taki kulik został zastrzelony w 1915 r. w Olchowcach pod Sanokiem i dzisiaj, wypchany, stoi w Muzeum Narodowym w czeskiej Pradze. Ornitologowie naliczyli siedem obserwacji tego ptaka w Polsce w całej historii. Więcej ich już nie będzie.

Myliliśmy się. To nie były kuliki cienkodziobe

Wszelkie obserwacje kulika cienkodziobego po zauważeniu ostatniego okazu w Maroku w 1995 r. zostały zakwalifikowane jako pomyłki i prawdopodobnie obserwacje podobnego kulika wielkiego.

To ptak także szalenie rzadki, poważnie zagrożony wymarciem, ale spotyka się go jeszcze. Żyje na sporych obszarach od Wysp Brytyjskich i Europy Zachodniej aż po Azję i to nie tylko Syberię, ale nawet Filipiny i Wyspy Sundajskie w Indonezji.

W Polsce ten duży ptak wielkości wrony gniazduje jedynie na terenie Podlasia, Polesia Lubelskiego, północnego Mazowsza oraz w dolinach Neru, Noteci, Obry i Warty.

Kulik cienkodzioby przypominał go, aczkolwiek był wyraźnie mniejszy. Zamiast 60 cm długości, osiągał maksymalnie 40 cm. Udało się zważyć tylko dwa osobniki. Ich masa wyniosła ćwierć kilograma do 350 gramów.

Jak czytamy na stronie londyńskiego Muzeum Historii Naturalnej, przez ostatnie 30 lat pojawiały się doniesienia o wędrownych kulikach cienkodziobych widzianych w południowej i wschodniej Europie. Wydaje się, że były to błędne rozpoznania.

Naukowcy przejrzeli opis każdego okazu, zdjęcie i raport dotyczący kulika cienkodziobego od końca XIX w., aby ustalić, czy ptak ten przetrwał. Ostatecznie zawyrokowali, że kulik cienkodzioby wyginął, co czyni go pierwszym ptakiem kontynentalnej Europy, który wymarł w ciągu pół tysiąclecia.

Alex Bond, kustosz muzeum twierdzi, że stało się to zapewne, gdy ptak z Maroka przestał wracać do swoich zimowisk w Merja Zerga. Nigdzie indziej kulika cienkodziobego już nie zauważono.

Rzekoma obserwacja kulika cienkodziobego na początku XXI wiekuArdea Picture LibraryEast News

Nakrapiane pióra, długi dziób. Kulik cienkodzioby był piękny

A był to ptak przepiękny. Nie tyle ze względu na upierzenie, bo to miał szarobure jak większość bekasowatych, ale z uwagi na dostojną sylwetkę. Mało kolorowe upierzenie i tak robiło wrażenie, z białym brzuchem w czarne kropki. Kulik cienkodzioby był mocno nakrapiany, co pozwalało go odróżnić.

Jego charakterystyczny, długi dziób służył do sondowania mułu, wybrzeży morskich i śródlądowych, płycizn, a także bagien i mokradeł, lagun morskich, a nawet półpustyń, bo kulik cienkodzioby występował w różnych środowiskach. Od tajgi i tundry latem, po ciepłe laguny i wybrzeża Morza Czerwonego, Śródziemnego czy Zatoki Perskiej zimą.

Ptaki bekasowate i inne ptaki zamieszkujące pogranicze wody i lądu są zresztą niezwykle zorganizowane pod względem budowy dziobów. Mamy gatunki o krótkich dziobach i takie o bardzo długich i łukowato wygiętych jak kuliki.

To pozwala im żerować razem, nie wchodzić sobie w paradę i wydobywać pokarm z różnych głębokości mułu czy płycizny. Kuliki siłą rzeczy sięgają najgłębiej, wydobywają z mułu, piachu czy torfu bezkręgowce żyjące w tym środowisku. To pierścienice, inne robaki wodne, larwy owadów i innych bezkręgowców, ale także kraby i inne skorupiaki czy wreszcie mięczaki.

Wypchane kuliki cienkodziobe w muzeum w Weronie we WłoszechSimon J. TongeWikimedia Commons

Ptak musiał się zmierzyć z ZSRR i klimatem. Przegrał

Kulik cienkodzioby zapewne też tak czynił. I zapewne zakładał gniazda jak inne kuliki, czyli proste, bezpośrednio na suchej ziemi. Zapewne, bo mało o tym wiemy. Ptak wymarł zanim został dobrze poznany. Większość obserwacji na Syberii poczynił rosyjski i potem radziecki ornitolog Walentin Uszakow.

Powody wymarcia ptaka też nie są do końca znane. Może być ich kilka. Po pierwsze - polowania, bo na bekasy strzelało się w Europie i Azji masowo. A na tak dużego bekasa - zwłaszcza. Po co? Nie wiadomo, w każdym razie zwierzęta mordowane były setkami.

Kulik cienkodzioby wymarł w Polsce i EuropieWikimedia Commons

Po drugie - jest raczej jasne, że kolektywizacja rolnictwa i zmiany zachodzące w Związku Radzieckim po upadku carskiej Rosji przyczyniły się do zagłady kulika cienkodziobego. Przekształcenie trawiastych terenów i stepów Azji Środkowej na pola uprawy roślin prawdopodobnie zniszczyło wiele pozostałych terenów lęgowych kulika.

Trzecim powodem są zmiany klimatyczne, wpływające na miejsca zimowania ptaka.A skoro tak, kulik cienkodzioby zapewne nie będzie ostatni.

Ptaki latają tam i z powrotem. To czas ich wędrówek. Co o nich wiesz? [QUIZ]

Zaskakujące ustalenia w sprawie gęsi. Chodzi o związki ptakówPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas