Wprowadzili zakaz i konsekwencje dla ptaków śpiewających są natychmiastowe
Francuskie Badanie Ptaków Lęgowych przeprowadzone przez Fundację Badań nad Różnorodnością Biologiczną zaskoczyło wszystkich. Okazuje się, że populacje ptaków owadożernych we Francji odbudowują się po wprowadzeniu zakazu stosowania pestycydów szkodzących pszczołom.

Sprawa dotyczy neonikotynoidów - najpowszechniejszej klasy insektycydów na świecie, szeroko stosowanych w rolnictwie i do zwalczania pcheł u zwierząt. Do 2022 r., cztery lata po wprowadzeniu przez Unię Europejską zakazu stosowania neonikotynoidów na polach, naukowcy zaobserwowali, że populacja ptaków owadożernych we Francji wzrosła o 2-3 proc. Dotyczyło to kosów, kapturek i zięb, które żywią się owadami - zarówno dorosłe osobniki, jak i pisklęta.
Populacje ptaków odbudowują się
W badaniu, opublikowanym w czasopiśmie "Environmental Pollution", przeanalizowano dane z ponad 1900 miejsc we Francji, zebranych przez na potrzeby Francuskiego Badania Ptaków Lęgowych (French Breeding Bird Survey). Dane podzielono na dwie grupy - z pięciu lat przed wprowadzeniem zakazu, od 2013 do 2018 r., oraz z okresu po wprowadzeniu zakazu, od 2019 do 2022 r.
Zespół naukowców przeanalizował dane dotyczące 57 gatunków ptaków. Stwierdzili, że liczba ptaków owadożernych w miejscach, gdzie stosowano pestycydy, była o 12 proc. niższa w porównaniu z miejscami, gdzie nie stosowano neonikotynoidów.
Nawet wzrost o kilka punktów procentowych jest znaczący – pokazuje, że zakaz przyniósł efekty
Naukowiec dodał, że "wyniki jednoznacznie wskazują na to, że zakazy stosowania neonikotynoidów są skutecznym środkiem ochrony ptaków owadożernych".
Wszystko dzięki pszczołom
Masowe wymieranie pszczół po raz pierwszy odnotowano na początku XXI w. we Francji i Niemczech. Badania wykazały, że te substancje chemiczne - nawet w niewielkich dawkach - mogą wpływać na nawigację i żerowanie pszczół. W drugiej dekadzie XXI wieku ich wpływ na pszczoły stał się poważnym problemem, a do 2018 r. UE zakazała ich stosowania na zewnątrz budynków -mimo silnego oporu ze strony agrobiznesu, zwłaszcza firm handlujących chemikaliami.
To co jest istotne poza szkodliwością to czas. Otóż neonikotynoidy utrzymują się w glebie latami, tym samym mogą nadal oddziaływać na owady i ptaki.
Nasze wyniki sugerują, że odbudowa populacji ptaków owadożernych zajmie kilka dekad
Jak zaznacza badacz - jest to normalne, ponieważ badania nad innymi pestycydami, takimi jak DDT, jasno pokazują, że większość populacji ptaków potrzebuje od 10 do 25 lat, by w pełni odbudować się.
Ptaki są silnie dotknięte rolnictwem, w tym stosowaniem pestycydów i utratą siedlisk. Perrot stwierdził, że bardziej zrównoważone rolnictwo, które ogranicza stosowanie pestycydów i przywraca półnaturalne siedliska, pomogłoby w odbudowie populacji ptaków.













