Niektóre miały po 70 ton. Olbrzymy wykopane w tym roku robią wrażenie
O 27 nowych dinozaurów wzbogaciła się nasza wiedza w 2023 roku. Odkrycia dokonywane były na całym świecie, ale szczególnie zdumiewa Hiszpania, która staje się nową kopalnią dinozaurów. Największe olbrzymy, które poznaliśmy ważą po 70 ton, ale kluczowe okazały się te gatunki, które już znamy. Znamy, ale niewiele o nich wiedzieliśmy.
Mowa zwłaszcza o gorgozaurze znalezionym w Kanadzie z pełną zawartością żołądka. Pisaliśmy o nim w Zielonej Interii, bo to znalezisko wyjątkowe. Gorgozaury należą do tyranozaurów, a znalezienie młodego osobnika tego drapieżnika wraz z ostatnimi posiłkami to wielka sensacja. Pozwala stwierdzić nie tylko, co jadły te zwierzęta, ale także, że tyranozaury były jednymi z najbardziej niesamowitych zwierząt w dziejach Ziemi.
Niezwykłym odkryciem były też badania nad jurajskimi teropodami, czyli dinozaurami drapieżnymi, z których wynika, że w epoce jury one niemal nie polowały. Wystarczała im padlina, której było pod dostatkiem w tamtym okresie i której dostarczały padłe ogromne zauropody. Paleontologowie stawiają tezę, że allozaury zamiast ryzykować łowy, po prostu czekały, aż grupa zauropodów wymrze na skutek braku pożywienia w porze suchej. Co więcej, ewolucja zaczęła wręcz preferować dinozaury mięsożerne, które preferowały zjadanie padliny.
Mieliśmy wreszcie w 2023 roku ustalenia na temat przyczyn wymarcia dinozaurów przed 66 milionami lat. To także absolutny przełom, bowiem okazuje się, że uderzające w Ziemię ciało niebieskie nie było jedyną i może wcale nie najważniejszą przyczyną zniknięcia tych mezozoicznych zwierząt. Meteoryt czy asteroida dobiły świat, który i tak zmierzał ku zagładzie, głównie z powodu aktywności sejsmicznej wulkanów wykrytej w Indiach. I to w Indiach, a nie na półwyspie Jukatan należy szukać końca dinozaurów. O tym niesamowitym odkryciu można przeczytać TUTAJ.
Rok 2023 obfitował zresztą w wiele niezwykłych odkryć paleontologicznych. Największą sensacją było znalezienie szczątków peruceta, czyli ogromnego walenia z epoki eocenu. Olbrzym wykopany w Peru (stąd nazwa) zdawał się zaprzeczać prawom fizyki i wiele wskazuje na to, że pod względem masy przewyższał współczesne płetwale błękitne, uważane za największe zwierzęta w dziejach. Perucetus mógł być od nich cięższy, a to już sensacja i przełom, jakiej w paleontologii nie było. Możemy mieć bowiem do czynienia z istotą ważącą nawet ponad 300 ton!
Z kolei odkrycie w małym afrykańskim państwie Lesotho wywraca całą nasza wiedzę o prehistorii do góry nogami. Może ono oznaczać, że natrafiliśmy na ślady najstarszych znanych ptaków. Znacznie starsze niż archeopteryks. Odciski wyglądają bowiem inaczej niż tropy pierwszych dinozaurów z tego okresu.
Wielotonowe giganty. Dotąd ich nie widzieliśmy
Można zatem powiedzieć, że rok 2023 w badaniu wymarłego życia był pod wieloma względami przełomowy, zwłaszcza gdy dodamy do niego jeszcze inne ustalenia i osiągnięcia, jak chociażby badania Polaków i odkrycie przez nich szczegółów życia w epoce syluru czy też odnalezienie najstarszych grzybów pasożytniczych z czasów dewonu.
Dodajmy do tego wiele odkryć nowych gatunków dinozaurów na całym świecie. Na czoło wysuwa się zwłaszcza Hiszpania, która od pewnego czasu staje się niezwykle ważnym miejscem do poszukiwań śladów mezozoicznego życia. Niegdyś pomijana, dzisiaj staje się kopalnią szczątków i wiedzy. W 2023 roku właśnie w Hiszpanii, w formacji skalnej Talarn koło Lleidy w pobliżu Pirenejów odkryty został Calvarius, rodzaj nie-hadrozauroidowego styrakosterna z późnej kredy. Ten niezwykle interesujący dinozaur mierzył 5 metrów i był niezwykle szybki, na co wskazuje budowa jego ciała.
Jeszcze większy był Oblitosaurus - przedstawiciela iguanodonów z późnej jury, znaleziony w formacji Villar del Arzobispo koło Walencji w Hiszpanii. Mierzył co najmniej 6 metrów. Jest to największy znany jurajski ornitopod pochodzący z Europy.
Spore wrażenie zrobił także dinozaur nazwany Protathlitis - spory spinozauryd znaleziony niedaleko Barcelony. A spinozaury to łechtające wyobraźnię giganty znane chociażby z trzeciej części "Parku Jurajskiego", gdzie jeden z takich dinozaurów z żaglem na grzbiecie ścigał bohaterów.
To jednak nic w porównaniu z olbrzymami, które w tym roku wykopano w Hiszpanii. Olbrzymami należącymi do zauropodów. To garumbatytan - zwierzę o trudnej do oszacowania masie, która musiała wynosić kilkadziesiąt ton. Ten hiszpański zauropod został odnaleziony niedaleko miasta Morella we wschodniej części kraju. A to nie jedyny gigant mezozoiczny odkopany w 2023 roku.
Innym jest chociażby Bustingorrytitan - prawdopodobnie przeszło 70-tonowy kolos z Argentyny, z terenów Andów. To tam, na pograniczu argentyńsko-chilijskim opisano w tym roku sporo dinozaurów. Nowymi znaleziskami są np.: Gonkoken, czyli nieduży hadrozaur, a także tytanozaur Chucarosaurus i inny Inawentu, którego nazwa oznacza "naśladowca", bowiem był przykładem rzadkiej u dinozaurów konwergencji zbieżnej z innymi grupami tych zwierząt.
Nowe dinozaury znajdowano w 2023 roku na całym świecie. Z Indii pochodzi nowy jurajski zauropod Tharosaurus, z Japonii - opierzony Tytannomimus, należący do deinocherydów, ale o kości biodrowej podobnej do tyranozaurów, w Tajlandii z kolei znaleziono dinozaura o nazwie Minimocursor, a w Chinach - zauropodomorfa o nazwie Qianlong. W Kanadzie ciekawym znaleziskiem był dinozaur podobny do gremlina i zresztą tak nazwany, Gremlin. Pisaliśmy już o nim w Zielonej Interii. Ze stanu Montana w USA pochodzi nowo opisany Furcatoceratops, krewny triceratopsa. W Anglii opisano pancernego nodozaura o nazwie Vectipelta, a w Egipcie - 15-metrowego zauropoda Igai.