Gigant płonie. Jedno z najwyższych drzew świata walczy o przetrwanie
Jedlica, która ma obecnie ponad 99 m wysokości, zapaliła się kilka dni temu. Służby stanowe usiłują gasić pożar drzewa, bo jak mówią, ma ogromne znaczenie przyrodnicze i historyczne.

W skrócie
- Jedno z najwyższych drzew świata, daglezja Doernera w Oregonie, stanęło w ogniu.
- Akcja gaszenia była utrudniona, ponieważ ogień pojawił się na wysokości kilkudziesięciu metrów, a służby rozważały różne techniki dotarcia do płomieni.
- Przyczyna pożaru wciąż pozostaje nieznana, nie przewiduje się, by drzewo uległo całkowitemu spaleniu.
- Zastanawiający jest fakt, że pożar objął tylko ten jeden, wyjątkowy okaz.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Jedno z najwyższych drzew na świecie znajduje się w Portland. To daglezja (Pseudotsuga menziesii), zwana także jedlicą. Ten konkretny okaz znany jest jako daglezja Doernera lub daglezja Brummitta.
Daglezje to jedne z najwyższych drzew. Także w Polsce
Gatunek o dużym zróżnicowaniu genetycznym występuje naturalnie na wielkim obszarze zachodniej części Ameryki Północnej. Wyróżnia się dwie podstawowe odmiany geograficzne tego gatunku: jedlicę zieloną i jedlicę siną lub szarą.
W Polsce uprawia się tę pierwszą odmianę i wiele drzew z tego gatunku jest u nas objętych ochroną. Choć daglezja zielona jest gatunkiem obcym w naszym kraju, okazy te należą do najwyższych drzew Polski.
Igły daglezji zielonej z rodziny sosnowatych po roztarciu pachną cytrynowym aromatem. Zwane też jedlicą Douglasa drzewo (nazwa ta wzięła się od nazwiska botanika Archibalda Menziesa, który odkrył gatunek) do Polski sprowadzono je prawdopodobnie XIX w.
Daglezja zielona może żyć w naturalnym terenie od kilkuset do nawet 1000 lat i dorasta do imponujących wysokości wynoszących nawet 100 m - ale tylko w swojej ojczyźnie.

Heroiczna walka o uratowanie gigantycznego drzewa
Okaz znajdujący się w Oregonie jest zaliczany do jednych z najwyższych znanych drzew na świecie, które nie są sekwojami - to są rekordzistki pod względem wysokości. Najwyższym drzewem świata jest sekwoja rosnąca w Kalifornii, ma wysokość ok. 116 m.
Pień jedlicy Doernera ma 3,5 m średnicy. Drzewo rośnie w lesie zarządzanym przez Biuro Gospodarki Ziemią w hrabstwie Coos. Szacuje się, że daglezja stoi tam od ok. 450 lat.
W 1991 r. daglezja Doernera miała 100,3 m wysokości, jednak pomiary z 2022 r. wykazały, że jej wysokość spadła o 1 m. Teraz będzie jeszcze niższa i to o nawet 15 m - podano w komunikacie. Wciąż jednak to wspaniały okaz - podkreśliły lokalne władze.

Obserwacje prowadzone z dronów wykazały, że korony drzew nie są objęte ogniem, ale w pniu na wysokości ok. 80 m wykryto cieplejsze obszary. Żeby ugasić pożar, trzeba było nieco się natrudzić, aby dotrzeć do płomieni, które roznieciły się na wysokości kilkudziesięciu metrów.
Rozważano różne opcje, w tym budowę rusztowania, a także wspinanie się na sąsiednie drzewa. W grę wchodziło też pozostawienie ognia aż do momentu wypalenia. Służby czekają na rozwój akcji i wciąż trzymają zapasy wody w razie incydentu.
Nieznana przyczyna pożaru
Stowarzyszenie Ochrony Lasu Coos poinformowało, że zrzuty wody z helikopterów zmniejszyły aktywność ognia w pobliżu wierzchołka drzewa. U podstawy drzewa zainstalowano zraszacze, gdzie również wybudowano linie ograniczające, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia.
Wykluczono możliwość powstania pożaru z powodu uderzenia pioruna. Rekordowo wysoka daglezja jest jedynym drzewem, które się zapaliło. Przyczyna pożaru jest nadal badana. Na razie nie ma zagrożenia, że historyczny okaz ulegnie całkowitemu spaleniu.