Mamy w Polsce dziko żyjące papugi. Zdjęcia ze Śląska wprawiają w osłupienie
Jeszcze nie tak dawno stwierdzenie, że w Polsce żyją na wolności papugi, które są częścią naszej awifauny, było kompletną bzdurą. Od sześciu lat już nie jest, gdyż wtedy w 2018 r. mieliśmy pierwszy udokumentowany lęg aleksandretty obrożnej w naszym kraju. A gdy ptak się lęgnie, staje się częścią fauny. Teraz pojawiły się zdjęcia dokumentujące jej kolejny lęg, tym razem na Górnym Śląsku.
Zdjęcia pojawiły się na profilach "Ornitologia Amatorsko" oraz "Ptaki dziko żyjące w Polsce", a ich autorami są Łukasz Teo Mrugała i Tomasz Góra. Jest to o tyle adekwatne, że rzeczywiście aleksandretta obrożna jest papugą żyjącą już dziko w Polsce. I lęgnącą się tu. Jej pierwszy lęg miał miejsce w 2018 r. w Nysie na Opolszczyźnie. Teraz mamy drugi udokumentowany.
W Polsce żyją papugi. Aleksandretty mają kolejne młode
Pan Tomasz Góra, który sfotografował te aleksandretty obrożne w Świętochłowicach na Górnym Śląsku, mówi w rozmowie z Zieloną Interią, że papugi rok temu prawdopodobnie wyprowadziły już lęg w tym mieście, ale nie ma na to żadnych dowodów. Lęg zawierał trzy młode, ale nie wiemy nic więcej.
Dopiero teraz są dowody zdjęciowe i nie ma wątpliwości, że ta papuga rzeczywiście lęgnie się w Polsce ponownie. Stąd wniosek, że być może robi to i będzie robiła coraz regularniej, zwłaszcza w południowej Polsce. Przypomnijmy, że w grudniu pokazywaliśmy aleksandretty obrożne radzące sobie w śniegu. Sfotografowano je właśnie na Śląsku.
Z kolei na grupie "Ornitologia Amatorsko" na Facebooku pan Łukasz Teo Mrugała zamieścił zdjęcie aleksandretty karmiącej pisklę w dziupli brzozy.
Aleksandretta obrożna pochodzi z terenów południowej Azji, głównie Indii, Pakistanu, Bangladeszu, Sri Lanki, zachodniej Birmy, ale także Nepalu i Bhutanu. Żyje też w pasie subsaharyjskim Afryki. To tropiki, ale odporność tych ptaków na zimno, śnieg i mrozy jest zdumiewająca.
Nie jest to wyjątkowe wśród papug, bo chociaż kojarzą się one głównie z tropikami i ciepłem, to jednak mamy sporo przykładów tych ptaków radzących sobie w surowym klimacie. To papugi nowozelandzkie, takie jak kea, kaka czy nielotna kakapo, a także kilka papug tasmańskich (one migrują na zimę do Australii kontynentalnej). Potrafią żyć w miejscach chłodnych, nawet na śniegu.
Podobne zdolności wykorzystują też niektóre gatunki z Argentyny, Urugwaju czy Chile np. mnicha czy patagonka. Każda z tych papug jest jednak mieszkanką strefy umiarkowanej. Aleksandretta obrożna z niej nie pochodzi.
A jednak daje sobie radę z zimą, co pozwoliło jej skolonizować już spore obszary świata, znacznie wykraczające poza jej macierzysty azjatycko-afrykański zasięg. Lista krajów i rejonów świata, w których mieszka wprowadzona tam sztucznie albo jako uciekinierka, jest bardzo długa. To chociażby południowa Afryka, Egipt, kraje Bliskiego Wschodu, Turcja, Iran, kraje Półwyspu Arabskiego, Japonia, Australia i Nowa Zelandia, Hawaje, wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych i wreszcie już aż 24 państwa Europy.
Aleksandretta obrożna skolonizowała świat
Pierwsze lęgi aleksandretty obrożnej w Europie zanotowano już w 1885 r. w Wlk. Brytanii. Kraje zachodu kontynentu są przez nią o wiele bardziej skolonizowane przez co papugi i tam stanowią już bardzo poważny problem dla miejscowej awifauny.
W Wielkiej Brytanii właśnie, Holandii i Belgii, Niemczech i Danii aleksandretty zabierają miejsce rodzimym ptakom, wyrzucają je z dziupli, wygrywają konkurencję lęgową i pokarmową. Od karmników potrafią odstraszyć nawet bojowe sikory. Są piękne, kolorowe, a papugi jako takie wywołują u ludzi raczej sympatyczne skojarzenia, jednak aleksandretta obrożna to groźny ptak inwazyjny, którego wpływ na miejscową ptasią faunę jest ogromny.
My w Polsce jeszcze tego nie doświadczyliśmy w pełni, chociaż pierwsze pojawienie się tej papugi miało u nas miejsce już w 1905 r. Teraz dopiero mamy jednak potwierdzone lęgi. W 2018 r. znaleziono gniazdo aleksandrett z jajami w Nysie, w tym roku - w Świętochłowicach, a przecież wiele gniazdowań mogło zostać niezauważonych, niepotwierdzonych.
Można przyjąć więc, że ta papuga jest już częścią naszej awifauny i naszym ptakiem lęgowym, zapewne pierwszą polską papugą od epoki miocenu.