Każdy lubi pospać, ale to są mistrzowie! Oto największe śpiochy

Stary niedźwiedź mocno śpi - śpiewają dzieci w przedszkolu. Tymczasem okazuje się, że wcale nie tak mocno. W porównaniu z największymi śpiochami, które można odnaleźć w Polsce, niedźwiedź jedynie sobie drzemie. Polski rekordzista przesypia osiem, a czasami dziewięć miesięcy w roku! W zasadzie większość życia. I nikt nie słyszał, by z tego powodu narzekał.

Śpiący niedźwiedź i popielica
Śpiący niedźwiedź i popielicaAlaska Stock ImagesEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Zima to trudny okres dla wszystkich niemalże zwierząt w naszej szerokości geograficznej. Zmiany w przyrodzie, spadek temperatury, niedostępność pokarmu, opadające liście, a także skracający się dzień sprawiają, że odzywa się nich potężny imperatyw, który i nam nie daje spokoju, o ile nie wypijemy mocnej kawy - zaczyna się chcieć spać.

Sen został pomyślany przez przyrodę jako sposób na przetrwanie trudnego okresu z minimalizacją strat i kosztów w postaci energii. To pomysł, by ograniczyć aktywność i wyłączyć albo poważnie ograniczyć czynności życiowe, aż warunki się poprawią. Przyrodniczy wygaszacz ekranu.

Nazywamy go snem, ale to może powodować nieporozumienie i zrównanie zimowego braku aktywności z klasycznym snem, który regeneruje organizm po kilku czy kilkunastu godzinach funkcjonowania. Sen zimowy i hibernacja to jednak coś innego. To raczej zagadnienie dla anestezjologa niż dla zwykłej kołysanki. To zarazem jeden z najskuteczniejszych mechanizmów przetrwania, jakie wymyśliła natura.

Zwierzęta stosują różne warianty ograniczania aktywności w czasie zimy. Czasem to płytki sen zimowy, w trakcie którego jedynie nieco spada ich temperatura ciała i częstotliwość oddechu, a czasami nie spada w ogóle. Taki sen przypomina odpoczynek, jaki stosujemy codziennie po intensywnym dniu. I on sprawia, że zwierzęta śpią przez kilka tygodni i miesięcy, ale z przerwami. Często się wybudzają, wychodzą z kryjówki, aby coś zjeść i napić się. Można je zobaczyć i stąd te wszystkie rzekomo sensacyjne doniesienia o niedźwiedziach brunatnych poza gawrą w środku zimy. Tymczasem przy charakterystyce ich zimowego odpoczynku nic w tym dziwnego - niedźwiedzie się wybudzają.

Inne zwierzęta stosują hibernację o różnym poziomie głębokości. Ta najgłębsza potrafi je wprowadzić w stan niemalże śmierci klinicznej, z zaledwie kilkoma uderzeniami serca na minutę i spadkiem temperatury ciała do kilkunastu stopni - tylko, by podtrzymać życie.

Niedźwiedzica prawdopodobnie upadła z wysokości
Niedźwiedzica prawdopodobnie upadła z wysokościwww.tanap.skmateriały prasowe

Zarówno zwierzęta śpiące płytko, jak i hibernujące głęboko poświęcają na to wiele miesięcy, a w niektórych przypadkach połowę, albo i większość roku. Oto największe śpiochy w naszym kraju.

Odwrócony ranking największych śpiochów:

  • 2 miesiące: wiewiórka pospolita - zasypia na krótko, wybudza się często i znika w kryjówce tylko, gdy zima jest surowa. Najczęściej to krótkie okresy braku aktywności. Wiewiórki często odpoczywają w parach albo grupowo.
  • 2 miesiące: jenot azjatycki - przed zimą potrafi się zmienić w puchatą kulkę o ciepłym futrze, co zresztą spowodowało, że ten wywodzący się z Azji psowaty stał się ważnym zwierzęciem futerkowym i z tego powodu wypuszczono go do europejskich lasów. Jenoty śpią płytko, od listopada czy nawet grudnia do lutego. To jedyny psowaty zapadający w sen zimowy.
  • 3 miesiące: niedźwiedź brunatny - żaden więc  z niego wielki śpioch. Niedźwiedzie śpią z przerwami, często wychodzą z gawry, a między grudniem a lutym niedźwiedzica budzi się, by urodzić młode. Te wyjdą na światło dzienne dopiero wiosną.
  • 4 miesiące: borsuk europejski - ten drapieżnik łasicowaty długość swego zimowego odpoczynku uzależnia od tego, jak intensywna jest zima. Syberyjskie i azjatyckie borsuki potrafią spać nawet pół roku, ale nasze z reguły ograniczają się do około 100-120 dni. Nie wchodzą w stan diapauzy.
Borsuki przed zimą przede wszystkim muszą się najeść. Lubią m.in. owady, myszy i szczury, ale nie pogardzą też leśnymi owocami, a nawet... burakami cukrowymi
Borsuki przed zimą przede wszystkim muszą się najeść. Lubią m.in. owady, myszy i szczury, ale nie pogardzą też leśnymi owocami, a nawet... burakami cukrowymi123RF/PICSEL
  • 5 miesięcy: jeż wschodni i jeż zachodni - jeże muszą zgromadzić przed snem zapasy tłuszczu, zwiększyć masę ciała oraz znaleźć odpowiednią kryjówkę, która najczęściej jest sterta liści. Dlatego tak ważne jest, by ich nie grabić i nie usuwać. Hibernacja jeża trwa od listopada (gdyż najczęściej dopiero wtedy mu się udaje) do marca.
  • 5 miesięcy: większość naszych nietoperzy - wszystkie nasze gatunki tych latających ssaków to zwierzęta owadożerne, zatem muszą przetrwać okres niedoboru pokarmu w trakcie zimy. Najczęściej chowają się w październiku, gdy odbywają się ich wędrówki do miejsc zimowania, i wylatują z kryjówek w marcu.
  • 5 miesięcy: płazy takie jak ropucha szara czy żaba trawna - zdarza się, że nasze płazy zimują gromadnie i to nawet są to grupy wielogatunkowe
  • 6 miesięcy: smużka leśna - gryzoń podobny do niedużej myszy, aczkolwiek należy do innej rodziny, wywodzącej się ze stepów środkowej Azji. Stąd zamiłowanie smużki do snu. Hibernująca smużka zwija się w kłębek, owijając ciało ogonem[18]. Także w zimne letnie dni zdarza się, że smużka zapada w stan odrętwienia. 
Smużka leśna
Smużka leśnaOleg KosterinWikimedia
  • 6 miesięcy: koszatka leśna - gryzoń podobny do popielicy i żołędnicy, który zasypia z początkiem jesieni, ale budzi się zaskakująco wcześnie jak na tę grupę zwierząt, bo już w marcu. Koszatka śpi głęboko, jej temperatura ciała może spaść nawet poniżej 10 stopni.
Koszatka
KoszatkaAttisWikimedia
  • 7 miesięcy: żołędnica europejska - gryzoń pilchowaty o charakterystycznej masce na głowie i długim ogonie z kitką. Zasypia pod koniec września, a budzi się z końcem kwietnia. Wówczas zjada zgromadzone przed jesienią w dziupli zapasy orzechów i nasion. 
  • 7 miesięcy: orzesznica leszczynowa - niewielka krewniaczka żołędnicy. Zasypia w październiku, niekiedy we wrześniu i także budzi się w kwietniu.
  • 7 miesięcy: świstak - kładzie się najczęściej z początkiem października, a wychodzi z nory w kwietniu, gdy puszczą górskie śniegi. Świstaki przed snem podwajają masę ciała, a w trakcie odpoczynku wybudzają się regularnie co mniej więcej trzy tygodnie
Śpiąca żołędnica
Śpiąca żołędnicaMarkbeneckeWikimedia
  • 8 miesięcy: suseł perełkowany - zasypia bardzo wcześniej, bo często już w sierpniu. Śpią do kwietnia i przez tak długi czas sama tkanka tłuszczowa nie wystarczyłaby im na przetrwanie, więc susły zwiększają też masę mięśniową i korzystają z tego zapasu energii. Nie jest to łatwe, gdyż zazwyczaj nawet w okresie bez snu zimowego susły są aktywne tylko przez 5-6 godzin na dobę. Sformułowanie "śpi jak suseł" jest trafne, aczkolwiek nie ten gryzoń jest polskim rekordzistą.
  • 9 miesięcy: popielica szara, zwana też pilchem - nieduży, szary gryzoń z rodziny popielicowatych. Przebija wszystkich, bo zaczyna hibernować z nastaniem mrozów, zatem w październiku albo listopadzie, ale obudzić się potrafi dopiero w maju albo czerwcu, a zdarzało się, że nawet w lipcu. Ani niedźwiedzie, ani susły, ani inne symbole spania na dużą skalę nie są w stanie jej dorównać. Popielice śpią w norach, dziuplach, szczelinach, zwinięte w kłębek i przykryte puszystym ogonem dla utrzymania ciepła.
Popielica
PopielicaAzayWikimedia
Jak pomagać jeżom w zimie?Program Czysta Polska
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas