"Hotel" dla świń. Przemysłowa forma hodowli w ogniu krytyki

Katarzyna Nowak

Opracowanie Katarzyna Nowak

W 2018 r. w Chinach powstało kilka wielopiętrowych budynków przeznaczonych do hodowli świń. Uwagę świata zwrócił wówczas niepokojący trend przeobrażania hodowli przemysłowej w jeszcze bardziej nastawioną na zysk. W następnych latach powstawały kolejne molochy. Działacze na rzecz środowiska oskarżają teraz Bank Światowy o przykładanie ręki do rozwoju szkodliwych społecznie ferm przemysłowych.

"Hotel" dla świń, czyli współczesna odsłona przemysłowej hodowli zwierząt
"Hotel" dla świń, czyli współczesna odsłona przemysłowej hodowli zwierzątAgencja FORUM
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Organizacje przyrodnicze i prozwierzęce apelują do Banku Światowego o zakończenie wspierania rozwoju przemysłowego chowu zwierząt. Jak wskazują amerykańscy działacze z grupy Friends of the Earth dalsze dotowanie przemysłowej produkcji zwierzęcej stanowi zagrożenie dla klimatu, zrównoważonego rozwoju i bezpieczeństwa żywnościowego.

Prosięta, czekające na transport w "fabryce wieprzowiny"
Prosięta, czekające na transport w "fabryce wieprzowiny"Reuters / Forum

Pieniądze na masową hodowlę zwierząt

Zdanie grupy Friends of Earth podziela także organizacja  Compassion in World Farming, według której przemysłowa hodowla świń, np. ta utrzymywana w wielopiętrowych wieżowcach, budzi przerażenie wśród działaczy. W takich wieżowcach od co najmniej 6 lat hoduje się setki tysięcy świń w Chinach. Od tego czasu powstało wiele nowych "wieżowców dla zwierząt hodowlanych".

Obie organizacje wraz z innymi oddolnymi ruchami na rzecz środowiska kierują pismo do Ajaya Bangi, prezesa Banku Światowego. Piszą w nim o skutkach rozwoju przemysłowej hodowli na świecie - kryzysie klimatycznym i utracie różnorodności biologicznej. Organizacje liczą, że Bank Światowy, który przyznaje, że chce walczyć ze zmianami klimatycznymi, stopniowo wycofa się z finansowania kontrowersyjnych metod chowu.

Przerażające wieżowce dla świń

Wielopiętrowe hotele na farmie Guangxi Yangxiang w Yaji Mountain Forest Park w prowincji Guangxi powstały w 2018 r. Szokowały wówczas nową formą przemysłowego chowu zwierząt - budynki wyglądające jak te z osiedli mieszkalnych miały służyć do hodowania świń. Jeden z budynków ma obecnie 7 pięter, inny aż 13. Taka forma chowu świń została wprowadzona ze względu na niższe koszty związane z zakupem gruntów - twierdziła firma Guangxi Yangxiang.

Na fermie miało się rodzić rocznie 850 tys. prosiąt, które pod okiem pracowników przemieszczały się po budynku windą.

Międzynarodowa Korporacja Finansowa (część Banku Światowego) zatwierdziła w 2023 r. pożyczkę w wysokości prawie 44 mln dolarów chińskiej firmie Guangxi Yangxiang.

Organizacje przyrodnicze i prozwierzęce apelują do Banku Światowego o zakończenie wspierania rozwoju przemysłowego chowu zwierząt
Organizacje przyrodnicze i prozwierzęce apelują do Banku Światowego o zakończenie wspierania rozwoju przemysłowego chowu zwierzątCFOTO / NurPhotoGetty Images

W 2023 r. ukazał się szokujący reportaż z Wuhan w ChinachDziennikarze "Reportu", korzystając ze specjalnych okularów zbliżających, pokazali z oddali budowany kompleks hodowli świń. W 26-piętrowym budynku znajdowały się piętra z lochami i knurami, a także piętra dla warchlaków. Zwierzęta przewożone były także windami. To prawdopodobnie nadal najwyższy na świecie "drapacz chmur", służący hodowli zwierząt przeznaczonych na wieprzowinę. W sumie na gigantycznej fermie w wieżowcu jest hodowane ok. 1,2 mln świń rocznie.

Dziennikarze Reportu wyrazili też obawy o zainteresowanie krajów europejskich tą masową formą hodowli zwierząt. W Chinach mieli się zjawić m.in. hiszpańscy przedstawiciele branży mięsnej.

Zobacz też: wiesz, ile jeść jajek dziennie? Eksperci się spierają

Zamek w Łańcucie i jego wspaniałe ogrodyPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas