Całujesz swojego psa lub kota? Lepiej natychmiast przestań to robić
Zwierzęta domowe towarzyszą wielu osobom na co dzień. Właściciele nie tylko je głaszczą, ale często pozwalają na bliższy kontakt, jak przytulanie, lizanie po twarzy, a często sami całują pupila. Choć zazwyczaj jest to bezpieczne, to czasem może zakończyć się chorobą.
partner merytoryczny
Spis treści:
Podejście ludzi na całym świecie do zwierząt domowych zmieniło się mocno w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Badania przeprowadzone w Australii ujawniają, że 69 proc. tamtejszych gospodarstw ma co najmniej jedno zwierzę, a w Polsce - co najmniej połowa.
Liczba zwierząt domowych jest największa w historii. Każdego roku w Polsce wydajemy na naszych pupili ponad 730 mln zł. A to tylko koszty karmy.
Czy całowanie psa lub kota jest bezpieczne?
Choć kontakt ze zwierzęciem jest korzystny dla zdrowia psychicznego i fizycznego dla dorosłych i dzieci, to czasem może wiązać się z ryzykiem, bo zwierzęta są nosicielami chorób zakaźnych. Dla większości osób kontakt jest bezpieczny, ale jest grupa ludzi, w której ryzyko zarażenia się jest większe.
Zwierzęta domowe mogą przenosić groźne choroby
Naukowcy znają ponad 70 patogenów, które mogą przenieść się ze zwierzęcia domowego na człowieka. Co więcej, często objawy nie są wyraźnie widoczne, co ułatwia zachorowanie. Patogeny mogą być przenoszone bezpośrednio poprzez kontakt ze śliną, płynami ustrojowymi i kałem oraz pośrednio - przez kontakt ze skażoną ściółką, glebą, żywnością lub wodą.
Choć zazwyczaj myśląc o zwierzęciu domowym, mamy na myśli psa lub kota, to nie tylko one mogą przenosić choroby na ludzi. Ptaki, ryby czy żółwie również mogą być przyczyną roznoszenia bakterii powodujących m.in. zapalenie płuc, salmonellę (szczególnie u małych dzieci).
Ryzyko przeniesienia choroby odzwierzęcej jest większe, gdy właściciele zwierząt pozwalają im na bliski kontakt. Badanie przeprowadzone w Holandii wykazało, że połowa właścicieli zwierząt domowych pozwala im lizać twarz, a 18 proc. spać w łóżku. To samo badanie ujawniło, że 45 proc. właścicieli kotów pozwoliło im wskoczyć do kuchennego zlewu.
Również całowanie zwierząt może wiązać się ze sporadycznymi infekcjami. Znany jest jeden przypadek kobiety w Japonii, która przez częste całowanie psa zakaziła się bakterią Pasteurella multicoda, co poskutkowało zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych.
Kto łatwiej może zarazić się od zwierzęcia domowego?
Układ odpornościowy większości osób radzi sobie z utrzymaniem organizmu w zdrowiu, ale są grupy, które powinny zwrócić na nie większą uwagę. Zaliczają się do nich dzieci, osoby starsze, kobiety w ciąży i osoby z obniżoną odpornością.
Przykładem może być toksoplazmoza, która u większości osób ma łagodny przebieg. Ale jednocześnie może zagrażać życiu lub powodować wady wrodzone u płodów.
Jak zmniejszyć ryzyko zachorowania?
Niezależnie od tego, jak często mamy kontakt ze zwierzętami domowymi, warto zadbać o podstawowe praktyki w zakresie higieny i opieki nad pupilami, aby zmniejszyć ryzyko zachorowania. Kilka takich porad przytoczyli w "The Conversation" Sarah McLean, wykładowczyni zdrowia publicznego na Politechnice w Swinburne i Enzo Palombo, profesor mikrobiologii na tej samej uczelni:
- myj ręce po zabawie ze zwierzęciem, po kontakcie z jego pościelą, zabawkami lub po sprzątaniu odchodów;
- nie pozwalaj swoim zwierzętom lizać twarzy ani ran;
- nadzoruj małe dzieci podczas zabawy ze zwierzętami i myciu rąk po zabawie z nimi;
- noś rękawiczki przy czyszczeniu kuwety lub akwarium;
- zwilżaj powierzchnie klatek dla ptaków podczas czyszczenia, aby zminimalizować powstawanie aerozoli;
- trzymaj zwierzęta domowe z dala od kuchni (zwłaszcza koty, które mogą wskakiwać na powierzchnie służące do przygotowywania jedzenia);
- prowadź na bieżąco profilaktyczną opiekę weterynaryjną, obejmującą szczepienia oraz odrobaczanie i usuwanie kleszczy
- poszukaj opieki weterynaryjnej, jeśli uważasz, że Twój zwierzak źle się czuje.
