Zagęszczenie miejskie wciąż rośnie kosztem przyrody
Mateusz Zajega
Europejska Agencja Środowiska opublikowała raport dotyczący zagęszczenia miejskiego, z którego jasno wynika, że na obszarach miejskich Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii wzrosła powierzchnia zabetonowanych terenów, powodując między innymi zmniejszenie różnorodności biologicznej oraz większe narażenie na klęski żywiołowe.
Najnowszy raport Europejskiej Agencji Środowiska "Zajmowanie i degradacja gruntów w funkcjonalnych obszarach miejskich" opublikowany w maju 2022 roku wyraźnie pokazuje europejską tendencję do betonowanie kolejnych terenów. Nasze otoczenie staje się coraz bardziej zabudowane kosztem zielonych przestrzeni.
Dane pokazują zmiany w latach 2012-2018 i obejmują wszystkie ówczesne państwa Unii Europejskiej, a dokładniej ujmując 662 obszary miejskie znajdujące się w nich oraz okoliczne strefy dojazdów. Mowa o terytorium stanowiącym 23 procent powierzchni ówczesnej Unii Europejskiej zamieszkałym przez aż 75 procent jej ludności.
Betonujemy środowisko
W ciągu wspomnianych wyżej sześciu lat zabudowanie gruntów wzrosło o 2,6 procenta, co przekłada się na 3581 kilometrów kwadratowych. Co ciekawe, największą "betonozę" zaobserwowano kolejno w Rumunii (9,05 proc.), Litwie (6,75), Polsce (6,27), Estonii (5,3) i Słowacji (5,16).
Natomiast najprzyjaźniejsze pod tym względem okazały się Słowenia (1,32 proc.), Grecja (1,42), Hiszpania (1,67), Portugalia (1,72) oraz Malta (1,8). Natomiast warto wspomnieć, że Dania oraz Szwecja były jedynymi krajami, w których liczba zabudowań w ostatnich latach zmniejszyła się.
Niestety, taka ogólnoeuropejska tendencja niesie za sobą wiele reperkusji, które dla wielu mogą okazać się tragiczne w skutkach. Większe zasklepienie gleby prowadzi między innymi do zmniejszenia zdolności wchłaniania dwutlenku węgla, osłabienia naturalnej ochrony przeciwpowodziowej czy zmniejszonej bioróżnorodności.
Obecnie w Unii Europejskiej nie obowiązuje żadne prawo w zakresie zajmowania naturalnych gruntów, aczkolwiek wydaje się, że powstrzymanie degradacji kolejnych obszarów powinno być jednym z głównych celów na następne lata.