Wyprzemy większość gatunków, zanim umrzemy. Z roku na rok jest coraz gorzej

W ciągu ostatnich 50 lat ludzkość wyparła 70 proc. populacji dzikich zwierząt. Z roku na rok przyczyniamy się coraz bardziej do zmniejszania ich liczebności.

Z planety znika coraz więcej gatunków zwierząt
Z planety znika coraz więcej gatunków zwierzątAdrian Slazok/East News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Ogromna utrata gatunków jest spowodowana przez człowieka. WWF i londyńskie Towarzystwo Zoologiczne w Londynie przygotowały raport, analizujący stan populacji dzikich zwierząt. Jak wynika z najnowszej publikacji, zmniejszyły się one średnio o 69 proc. w latach 1970-2018. Całkowita strata zwierząt jest równoznaczna z liczbą ludzi w sumie mieszkających w Europie, obu Amerykach, Afryce, Oceanii i Chinach.

"Oszałamiające tempo spadku liczebności zwierząt jest poważnym ostrzeżeniem. Bogata bioróżnorodność, która podtrzymuje całe życie na naszej planecie, znajduje się w kryzysie, narażeni są przez to także ludzie" - czytamy w raporcie. Zwierzęta tracą siedliska lub zostają one zmniejszone i podzielone.

Wszyscy o tym wiedzą

Autorzy raportu wzywają światowych przywódców do zwrócenia uwagi na narastającą katastrofę przyrodniczą. W grudniu w Kanadzie odbędzie się 15. szczyt dotyczący ochrony bioróżnorodności. Dane z raportu mają być punktem odniesienia w dyskusji o problemie.

Organizacje, które zebrały dane, mówią jednogłośnie: kryzys klimatyczny i przyrodniczy to nie tylko kwestia środowiskowa, ale także kwestia ekonomiczna, społeczna, moralna i etyczna. W świetle kryzysu klimatu i zaniku bioróżnorodności cierpią zwłaszcza najwrażliwsi: zwierzęta, przyroda i ubogie, często marginalizowane społeczności.

Zanik bioróżnorodności

Karaiby i Ameryka Łacińska - w tym Amazonia - odnotowały największy spadek populacji gatunków zwierząt i roślin. Zmniejszyły się one średnio o 94 proc. w ciągu 48 lat. Wylesianie Amazonii jest związane głównie ze zmianą użytkowania gruntów oraz rozwojem przemysłowego i agresywnego rolnictwa.

"Jeśli stracimy Amazonię, przegramy walkę klimatyczną" - powiedział Mark Wright, dyrektor ds. nauki w WWF.

Afryka straciła 66 proc. dzikiej fauny i flory, Azja i Pacyfik 55 proc., Ameryka Północna 20, a Europa i Azja Środkowa straciły po 18 proc.

raporcie opublikowanym przez ONZ w 2021 r. rolnictwo zostało sklasyfikowane jako "główny czynnik" utraty różnorodności biologicznej. Stwierdzono, że świat musi podążać w kierunku diety roślinnej, aby zahamować proces degradacji przyrody.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas