Toksyczne odpady zalały brazylijskie wioski. Rusza gigantyczny proces

W Londynie rozpoczął się proces w sprawie pociągnięcia do odpowiedzialności giganta wydobywczego BHP. Chodzi o katastrofę ekologiczną, do której doszło w wyniku zawalenia się zapory w kopalni rudy żelaza w 2015 r. w Brazylii.

Zawalenie zapory i lawina błota w 2015 r. w brazylijskich miasteczkach. Była to jedna z największych katastrof ekologicznych, jakie wydarzyły się w Brazylii
Zawalenie zapory i lawina błota w 2015 r. w brazylijskich miasteczkach. Była to jedna z największych katastrof ekologicznych, jakie wydarzyły się w BrazyliiAFPEast News

To była jedna z największych katastrof ekologicznych, jakie wydarzyły się współcześnie w Brazylii. W listopadzie 2015 r. w wyniku pęknięcia zapory nastąpiła toksyczna powódź. Woda zawierała odpady z kopalni. Zmarło 19 osób, tysiące straciły domy i dobytek.

Setki tysięcy osób chcą odszkodowania po zawaleniu zapory

W Londynie właśnie rozpoczął się proces sądowy, w którym pokrzywdzeni chcą uzyskać odszkodowanie od koncernu BHP, właściciela zapory odpowiedzialnego za katastrofę. Ponad 600 tys. Brazylijczyków, kilkadziesiąt samorządów lokalnych i ponad 2 tys. firm pozywa BHP i żąda w sumie odszkodowania w wysokości 47 mld dolarów.

Firma Samarco, właściciel zapory Bento Rodrigues, odpowiadała już przed sądem za katastrofę. W 2016 r. wniesiono przeciw dyrektorom koncernu oskarżenia o zabójstwo i spowodowanie gigantycznych szkód środowiskowych. W tym samym roku na jaw wyszły nowe fakty - potwierdzono, że Samarco otrzymywało ostrzeżenia o złym stanie technicznym zapory i możliwości jej uszkodzenia.

Finalnie Samarco zgodziło się zapłacić 2,3 mld dolarów odszkodowania, ale pieniądze te nie trafiły do tysięcy poszkodowanych w wyniku katastrofy. W kolejnych latach toczyły się inne rozprawy o wypłacenie gigantycznych odszkodowań.

Katastrofa ekologiczna w Brazylii. 50 mln ton odpadów zalało wioski

Zapora Bento Rodrigues leżąca w południowo-wschodniej Brazylii była własnością koncernu BHP i Vale, spółki joint venture Samarco (brazylijskiej firmy wydobywczej). Konstrukcja została wzniesiona, aby w jednym miejscu zgromadzić odpady powstałe w wyniku wydobycia rudy żelaza w kopalni Germano, położonej w dystrykcie Mariana w Santa Rita Durão.

5 listopada 2015 r. zapora zbudowana w kopalni rudy żelaza uległa katastrofalnej awarii, w wyniku której nastąpiła powódź. Fala toksycznego błota wylała się na położone niżej wioski Bento Rodrigues i Paracatu de Baixo. W wyniku katastrofy życie straciło 19 osób i niezliczona liczba zwierząt domowych oraz gospodarskich.

Ponad 600 tys. Brazylijczyków pozywa firmę BHP za zawalenie się zapory w 2015 rokuXinhua/Photoshot/REPORTEREast News

Toksyczne odpady o wysokiej zawartości metali ciężkich i innych substancji chemicznych wlały się do rzek i strumieni, zanieczyszczając łącznie 668 km cieków wodnych - oceniła ONZ po katastrofie. Do rzeki Doce przedostało się 43,7 mln metrów sześciennych odpadów kopalnianych. Po kilkunastu dniach toksyczne błoto dotarło do Oceanu Atlantyckiego, gdzie znajduje się ściśle chroniony rezerwat.

Katastrofa z 2015 r. doprowadziła również do kryzysu humanitarnego - setki osób zostały zmuszone do poszukiwania nowych domów, w miastach leżących nad Doce brakowało wody pitnej. Międzynarodowa unia Ochrony Przyrody ocenia, że tysiące ryb umarło z powodu zanieczyszczeń.

Interia.pl© 2024 Associated Press
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas