Przedwiośnie w pełni. Oto siedem oznak nadchodzącej wiosny
Jak co roku, na przełomie lutego i marca rozpoczęła się w Polsce wyjątkowa pora roku nazywana przedwiośniem. Skąd o tym wiemy? Natura daje nam niezawodne znaki, że nadszedł koniec zimy i nareszcie będzie robić się cieplej. Oto wybrane, najbardziej popularne oznaki przedwiośnia i zbliżającej się wiosny.
Skąd wiemy, że zbliża się wiosna? Oto siedem oznak przedwiośnia:
Spis treści:
Zakwitają przebiśniegi
Nic tak jasno nie mówi, że nadchodzi wiosna i rozpoczęło się przedwiośnie jak kwitnące przebiśniegi. Jest to prawdziwy symbol kończącej się zimy. To bardzo jasny i wyraźny znak - kwiaty nierzadko bowiem wyrastają jeszcze spod leżącego gdzieniegdzie śniegu. Stąd właśnie ich zwyczajowa nazwa "przebiśnieg".
Śnieżyczka przebiśnieg kwitnie w naszym kraju już od lutego. Choć w tym roku zdarzało się, że w niektórych miejscach kwiaty zakwitły już w grudniu i styczniu.
Co ciekawe, Polska jest jednym z najbardziej wysuniętych na północ krajów, gdzie można spotkać przebiśniegi. Dziko rosną one u nas przede wszystkim w górach i południowej części kraju. Można na nie trafić także w Wielkopolsce i na Polesiu. Przebiśniegi rosną zazwyczaj w dużych grupach, które liczą nawet tysiące kwiatów.
Kwitnie leszczyna
Dla większości z najbardziej charakterystycznym symbolem przedwiośnia są dzielnie walczące z mrozem przebiśniegi. Jednak dla leśników i innych specjalistów, którzy zajmują się przyrodą prawdziwą oznaką przedwiośnia jest inna roślina.
Chodzi o leszczynę, która na przełomie lutego i marca rozkwita na skrajach lasów, przy drogach, polach i ogrodach. Jej znakiem charakterystycznym są zwisające bazie. Widok ten cieszy przyrodników i leśników, ale martwi alergików - leszczyna należy niestety do roślin wydzielających uczulające pyłki.
"Wiosną wypatrujemy najczęściej przebiśniegów, przylaszczek i zawilców. Ale jeszcze wcześniej kwitną leszczyny, zjawisko obserwowane już od połowy stycznia. Dobra wiadomość dla tych, którzy mają dość zimy, gorsza dla alergików" - mówi Józef Kazimierz Popiel z Nadleśnictwa Gołąbki.
Ssaki budzą się ze snu zimowego
Zanim w kraju będziemy mogli cieszyć się wszystkimi urokami wiosny - takimi jak wyższa temperatura i kwitnąca roślinność - musi minąć jeszcze trochę czasu. Na ten moment nie czekają jednak ssaki, które zapadły w sen zimowy. One już wiedzą, że wiosna jest tuż-tuż, dlatego powoli wybudzają się z letargu.
Ze snu zimowego w okolicach przedwiośnia budzą się oczywiście niedźwiedzie, ale nie tylko. Ta wyjątkowo długa "drzemka" kojarzy nam się przede wszystkim z misiami, ale mało kto wie, że w sen zimowy zapada też wiele innych ssaków.
Na wiosnę z letargu wybudzają się, oprócz niedźwiedzi, również m.in. jenoty, borsuki, jeże oraz nietoperze.
Dni stają się coraz dłuższe
Osoby wrażliwe na pogodę i warunki atmosferyczne również mogą cieszyć się z nadchodzącego przedwiośnia. Meteopaci, którzy przez jesień i zimę cierpią z powodu małej ilości słońca i przygnębiającej aury mogą nareszcie odetchnąć.
Dni powoli robią się coraz dłuższe, a wraz z nimi dociera do nas coraz więcej promieni słonecznych. Słońce wstaje wyraźnie wcześniej, i zachodzi nieco później. Już za kilka tygodni - ok. 20 marca - nastąpi równonoc, a więc dzień i noc będą trwały niemal tyle samo.
Ptaki przylatują do Polski
Niepodważalnym dowodem na to, że wiosna nadchodzi wielkimi krokami, są także przylatujące do Polski wędrowne ptaki. Najpopularniejsze skrzydlate symbole wiosny to oczywiście bociany, jaskółki i żurawie. Te ostatnie już zaobserwowano nad naszym krajem.
"Coraz częściej obserwujemy pierwsze oznaki zmieniającej się pory roku, tj. coraz cieplejsza temperatura dnia, pojawiające się geofity wiosenne (pierwsze rośliny które rozwijają się po stopnieniu śniegu, np. śnieżyczka przebiśnieg) czy budzące się niedźwiedzie" - informuje Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne.
"Charakterystyczny dźwięk (klangor) i żurawie przelatujące nad bieszczadzkim niebem to sygnał, że nadchodzi cieplejsza pora roku" - podają leśnicy.
W marcu koty... marcują!
Wydłużający się dzień i zwiększone natężenie światła wpływa także na zachowanie naszych zwierząt domowych. W marcu, jak nietrudno domyślić się po nazwie, rozpoczyna się marcowanie kotów, czyli ich okres rozrodczy.
W czasie wiosny i przedwiośnia często można usłyszeć głośne dźwięki wydawane przez samice kotów. To właśnie jedna z oznak marcowania. Kotki wyją w niebogłosy, co może kojarzyć się np. z płaczem dziecka. Mimo że dźwięk ten może być dla nas niepokojący, to nie należy się go obawiać. To jeden ze sposobów, w jaki samice przyciągają koty podczas zalotów.
Ptasie śpiewy i gody
Czasem, żeby zorientować się, że nadchodzi koniec zimy i mamy już przedwiośnie, wystarczy jedynie otworzyć okno. Jest duże prawdopodobieństwo, że dotrze wtedy do nas śpiew i odgłosy ptaków, których nie wydają one w czasie zimy.
Gdy za oknem królują ujemne temperatury i nieprzyjazna aura, ptaki skupiają się na szukaniu pożywienia i przetrwaniu. Jednak gdy zaczyna robić się ciepło i wielkimi krokami nadchodzi wiosna, oznacza to ptasie romanse i zaloty.