Perfekcyjne meduzy. Czy zmieniły się w ciągu pół miliarda lat?

Niezwykłe znalezisko pokazuje, że meduzy pływały w morzach już pół miliarda lat temu. Doskonale zachowane skamieniałości galaretowatych istot zawierają najdrobniejsze detale ich anatomii.

Wiele wskazuje na to, że w B. phasmiformis była prawdziwym postrachem kambryjskich oceanów
Wiele wskazuje na to, że w B. phasmiformis była prawdziwym postrachem kambryjskich oceanów123RF/PICSEL

Po co cokolwiek zmieniać, jeśli już jesteś doskonały. Do tego wniosku meduzy najwyraźniej doszły już 505 mln lat temu. Odkryta właśnie skamielina pokazuje, że parzydełkowce sprzed pół miliarda lat wyglądały niemal tak samo, jak ich dzisiejszy potomkowie. 

Chociaż meduzy są jednymi z najstarszych istot na Ziemi, ustalenie tego, jak przebiegała ich ewolucja, jest niezwykle trudne. Niezwykle rzadko naukowcom udaje się odnaleźć pozostałości starożytnych parzydełkowców, co nie powinno dziwić w przypadku zwierząt w 95 proc. składających się z wody, które po wyrzuceniu na brzeg rozpadają się niemal natychmiast. 

„Jeśli widzisz meduzę na brzegu, kilka godzin później jest to tylko kula mazi” powiedział “New York Timesowi” Jean-Bernard Caron, paleontolog z Royal Ontario Museum w Toronto.

Najnowsze badanie paleontologa pokazuje jednak, że nawet tak delikatne stworzenia mogą przetrwać miliony lat. I dać naukowcom niezwykły wgląd w ewolucję wszędobylskich bezkręgowców. 

Meduza w kamieniu

Caron blisko przyjrzał się skamieniałościom, odkrytym jeszcze w latach 90. w Burgess Shale, bogatym w skamieniałości stanowisku w kanadyjskich Górach Skalistych. Stanowisko to zawiera pozostałości istot z tzw. eksplozji kambryjskiej - okresu, sprzed nieco ponad 500 mln lat, kiedy na Ziemi nagle pojawiła się wielka liczba nieznanych wcześniej gatunków, które często stanowiły protoplastów zwierząt i roślin żyjących na Ziemi do dziś. 

Skamieniałe meduzy zachowane w skałach Gór Skalistych zachowały się w oszałamiających szczegółach. Większość z nich nadal ma ponad 90 macek zwisających z przypominającego dzwon ciała. U niektórych zachowała się nawet zawartość żołądka. Dr Caron ustalił, że skamieliny stanowią nowy, nieznany wcześniej gatunek, nazwany przez nich Burgessomedusa phasmiformis.

Gatunek ten należy do różnorodnej grupy zwanej meduzozoanami, które, jak się uważa, powstały co najmniej 600 milionów lat temu i nadal pływają morzach. Prześledzenie ich ewolucji jest jednak niezwykle trudne. Większość skamieniałości sprzed okresu kambru jest mikroskopijna albo tak niewyraźna, że nie pozwala na zrozumienie tego, jak wyglądały i żyły pierwsze galaretowate zwierzęta. 

Galaretowaty postrach oceanów

Wiele wskazuje na to, że w B. phasmiformis była prawdziwym postrachem kambryjskich oceanów. Dr David Gold, paleontolog z University of California Davis zauważa, że ich kształt bardzo przypomina współczesne meduzy pudełkowe - groźnych drapieżników wyposażonych w śmiercionośny jad.  

„Meduzy pudełkowe są aktywnymi myśliwymi i używają swojego dzwonka do aktywnej zmiany orientacji i ścigania zdobyczy”, mówi. 

Współczesne meduzy mają jednak nad starożytnymi przodkami jedną przewagę. Mają oczy. U B. phasmiformis naukowcy jak dotąd się ich nie dopatrzyli. Nawet, jeśli starożytna meduza była jednak ślepa, prawdopodobnie była jednym z czołowych drapieżników oceanu. Miała do 20 cm średnicy i wydaje się, że była w stanie polować na sporą zdobycz. W mackach jednej ze skamieniałych meduz naukowcy znaleźli szczątki trylobita, czyli starożytnego przodka dzisiejszych stawonogów.

„Burgessomedusa pokazuje, jak niewiele zmieniło się ciało meduzy” – powiedział “NYT” dr Gold. „Przetrwały stosunkowo niezmienione przez setki milionów lat”.

Oscypek, czyli tatrzański skarb produkowany przez polskich góraliPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas