Dania odkopuje miliony zabitych norek

Dania rozpoczęła w tym tygodniu wykopywanie milionów norek, które ubito pół roku temu z obawy, że mogą roznieść koronawirusa. Teraz trzeba je odkopać, bo to, co z nich zostało, może zakażać wodę pitną i pobliskie kąpielisko.

article cover
Andrew Kelly/ReutersAgencja FORUM
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Duński rząd na początku listopada nakazał ubój wszystkich hodowlanych norek, łącznie 17 mln zwierząt. Istniała obawa, że koronawirus, którym się zakażają, może zagrozić ludziom nowym wariantem COVID-19.

Wówczas większość uśpionych norek trafiło do spalarni odpadów, ale ponieważ możliwości przerobowe takich zakładów były ograniczone, zdecydowano o zakopaniu 4 mln zabitych zwierząt na terenach wojskowych na zachodzie kraju.

Okazało się, że nie wszystko poszło tak, jak planowano. Niektóre ciała norek wkrótce zaczęły wypływać na powierzchnię z piaszczystej gleby. Wypchnęły je gazy rozkładających się szczątków innych zwierząt.

Rząd Danii pojął teraz decyzję o odkopaniu milionów norek, które jesienią uśpiono.
Rząd Danii pojął teraz decyzję o odkopaniu milionów norek, które jesienią uśpiono. Reuters / Forum

W sobotę mają się zakończyć trwające trzy dni testy, podczas których sprawdzano konsystencję szczątków oraz to, czy można je skutecznie spalić.

Zgodnie z nowym rządowym planem, szczątki mają być wykopane do końca maja i spalone do połowy kolejnego miesiąca w 13 ciepłowniach.

Już w listopadzie ubiegłego roku duński minister rolnictwa ustąpił ze stanowiska, gdy rząd przyznał, że nie było podstawy prawnej do wydania nakazu zabicia zdrowych zwierząt.

W Polsce wkrótce może się pojawić podobny problem, ale nie za sprawą norek, a milionów ptaków, które zabito z obawy przed ptasią grypą. Więcej tutaj

Ekshumacja norek z terenów wojskowych w Danii
Ekshumacja norek z terenów wojskowych w DaniiReuters / Forum