Wyjątkowy wynalazek Polaków. AI zastąpi w miastach wielkie ekrany
Sztuczna inteligencja pomoże zmniejszyć szkodliwy dla zdrowia hałas drogowy? Naukowcy z Lublina pracują nad systemem dynamicznego zarządzania ruchem. Pomysł jest bardzo prosty i ma być testowany na jednej z ulic w mieście. A docelowo ma się sprawdzić przede wszystkim tam, gdzie nie można stawiać ekranów. Na czym dokładnie polega, wyjaśni Adrianna Borowicz w programie Czysta Polska na Polsat News.

W skrócie
- Naukowcy z Lublina opracowują system dynamicznego zarządzania ruchem, wykorzystujący sztuczną inteligencję do redukcji hałasu drogowego.
- Badania będą prowadzone na Alei Solidarności w Lublinie, gdzie testowana będzie zmienna prędkość pojazdów oraz wpływ tzw. cichych nawierzchni.
- Projekt może przynieść realną poprawę komfortu życia w mieście, szczególnie tam, gdzie nie można postawić ekranów dźwiękochłonnych.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Hałas zaraz po smogu jest drugą przyczyną złego stanu zdrowia Europejczyków- wynika z danych Światowej Organizacji Zdrowia. Sam ruch uliczny może bombardować nasze uszy z mocą 85 decybeli. Najgorzej jest w miastach.
- Miasto jest szczególnie trudne do ograniczenia hałasu, z uwagi na zwarta tkankę zabudowy, i dosyć gęstej zabudowy drogowej. Nie jesteśmy w stanie ekranować wysokiej zabudowy wielorodzinnej - mówi dr inż. Marcin Dębski z Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej.
Problematyczne są też drgania wywołane przez duże natężenie ruchu. Pojawiające się rysy i pęknięcia budynków to tylko wierzchołek góry lodowej.
- Drgania mogą powodować dyskomfort psychiczny, mogą powodować zakłócenia w ruchu, bo wpływają na nasze stawy, na mięśnie, więc zaraz obok hałasu drogowego jest to główna przyczyna złego samopoczucia u ludzi - dodaje dr inż. Michał Jukowski z katedry dróg i mostów Politechniki Lubelskiej.
Naukowcy z Lublina chcą teraz zbadać w terenie na ile skuteczne w obniżaniu hałasu drogowego i tym samym drgań są nieinwazyjne i proste metody, jak na przykład inteligentny system dynamicznego zarządzania ruchem. Laboratorium pod chmurką byłby fragment Alei Solidarności w Lublinie.

- To bardzo dobry przykład z uwagi na ograniczenia zastosowane 60 km/h,. w tym momencie mamy stałe znaki, teraz chcemy sprawdzić czy jak zaczniemy tym zarządzać to będziemy mieć jeszcze większy wpływ - opowiada dr inż. Marcin Dębiński z wydziału budownictwa i architektury Politechniki Lubelskiej.
Na badania musi się jeszcze zgodzić urząd miasta w Lublinie. Wtedy dopuszczalna maksymalna prędkość byłaby zmienna i wyświetlana na ekranach informacyjnych, jakie już w tym miejscu są. Pomiary hałasu byłyby w bezdeszczowe dni.
Cicha nawierzchnia pomoże w walce z hałasem
Zebranie danych to dopiero pierwszy etap. Docelowo powstanie algorytm sztucznej inteligencji, który będzie przewidywał natężenie ruchu i bieżąco reagował na sytuacje na drodze.
- Zmniejszając prędkość pojazdów, które się będą poruszały na drodze lub zmniejszając liczbę tych pojazdów, na przykład wprowadzając objazdy - dodaje dr inż. Marcin Dębiński.
Kluczowy do ograniczenia poziomu hałasu drogowego jest też rodzaj nawierzchni. - Żeby zredukować hałas należy zastosować tzw. cichą nawierzchnię. My trzy główne ciche nawierzchnie: asfalt porowaty, SMA oraz BBT, one charakteryzują się duża zawartością porów i te pory powodują, że jest ona cichsza - wymienia Michał Jukowski.
Swoje do tego projektu pod okiem naukowców dołoży też sztuczna inteligencja. A efekty wkrótce będą mogli poczuć mieszkańcy okolic Alei Solidarności w Lublinie.