To fast food dla ptaków. A my karminy nim na potęgę
Tylko w Interii. Co jedzą ptaki i czego nie powinniśmy im dawać? Dlaczego dbanie o różnorodność w naszych ogrodach jest ważniejsze niż stawianie karmników? Opowiada kierowniczka Działu Rehabilitacji Zwierząt Dzikich w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Warszawie Andżelika Gackowska.
Naukowcy potwierdzili niedawno, że podawanie chleba szkodzi ptakom, a przynajmniej nie od razu, jednak zalecają stosowanie bardziej naturalnych pokarmów. - Z punktu widzenie edukacji społecznej jest to nieszkodliwe kłamstwo. Nie jest bowiem prawdą, że chleb zabija ptaki - mówi ornitolog Łukasz Wardecki.
Od dawna mówi się, że spożywanie chleba przez ptaki może prowadzić do wielu zaburzeń. Rozkładający się chleb jest ponadto problematyczny dla środowiska i pogarsza stan wód. Nikt na zaśmiecaniu środowiska chlebem nie korzysta.
Czy chleb pomaga ptakom przeżyć zimę?
- Kiedyś mówiło się, że ptaki nie mogą jeść chleba. Ostatnio mówi się o tym, że chleb nie jest bezpośrednio rozwiązany z chorobą metaboliczną zwierząt zwana anielskim skrzydłem. Ale bądźmy racjonalni. Jeżeli będziemy dokarmiali zwierzęta naszym jedzeniem, raczej od razu ich nie zatrujemy, ale możemy stopniowo powodować problemy metaboliczne. Odradzałabym dokarmianie ptaków chlebem - mówi Andżelika Gackowska.
- W chlebie jest dużo soli. To może stanowić dla ptaków problem. Pokarm powinien być zbliżony do tego, co ptaki jedzą naturalnie - dodaje specjalistka. Warto wysypać nasiona słonecznika, czy dni, ale trzeba pamiętać, aby nie były solone. Ornitolodzy dodają, że niektóre gatunki, np. kaczki, łyski i łabędzie, nie pogardzą gotowanymi warzywami, np. burakiem, czy marchewką, a kosy i kwiczoły oraz rudziki nie pogardzą świeżymi lub suszonymi owocami. Te drugie nie mogą być słodzone.
Otoczenie ważniejsze niż dokarmianie
Jeśli już chcemy dokarmiać ptaki i kupujemy w tym celu specjalne budki lęgowe, musimy pamiętać o higienie. Bo możemy bardziej ptakom zaszkodzić niż pomóc.
- Karmnik trzeba sprzątać i oczyszczać pod kątem usuwania odchodów i zabrudzeń - zaznacza ekspertka. - Dziuple się same oczyszczają, ale w skrzynkach jest zupełnie inna wilgotność i rozkład materii nie może zajść. Patogeny, które tu występują, mogą niszczyć lęgi. Jeśli wiemy, że nie możemy regularnie oczyszczać skrzynek, zrezygnujmy z nich.
- Dbajmy o to, żeby w naszym otoczeniu mogło być dziko. Krzewy są schronieniem i dają mnóstwo miejsc do zdobywania pokarmu. Im większa różnorodność wokół nas, tym ptakom będzie łatwiej przetrwać, a karmniki nie będą potrzebne - konkluduje ekspertka.












