Nowe informacje o chorobie kotów. U większości wykryto ptasią grypę
Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk wydał kolejny komunikat dotyczący choroby dziesiątkującej polskie koty. Do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach wpłynęły próbki od ponad 30 martwych zwierząt.
Do środy, 28 czerwca do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach wpłynęły 33 próbki pobrane od kotów, które zmarły, wykazując nietypowe objawy.
Ptasia grypa u kotów. Jest coraz więcej przypadków
Zwierzęta pochodziły z z Gdańska, Gdyni, Poznania, Lublina, Pruszcza Gdańskiego, Nowego Dworu Mazowieckiego, Bydgoszczy, Wrocławia i okolic Zamościa.
Udało się już przebadać 19 próbek. Wirusa ptasiej grypy wykryto w przypadku 15 kotów. To prawie 80 proc. przebadanych dotąd próbek. "Wszystkie wyniki dodatnie wskazują na materiał genetyczny wirusa grypy H5N1 i pochodzą z Gdańska, Gdyni, Pruszcza Gdańskiego, Lublina, Bydgoszczy i Poznania" - informuje Główny Lekarz Weterynarii.
Choroba kotów odnotowana m.in. w Warszawie
Materiał jest też badany na wydziale medycyny weterynaryjnej w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Potwierdzono tam do tej pory jeden przypadek zarażenia wirusem ptasiej grypy. Kot pochodził z Warszawy.
To oznacza 16 potwierdzonych ognisk (wirusa ptasiej grypy H5N1 u kotów - red.) w kraju.