Ile kolorów widzi kot? Świat i człowiek w kocich oczach

Właściciele czworonogów chętnie zgłębiają wiedzę na temat swoich pupili. Od lat zagadką pozostawało pytanie, jak widzą koty. Teorie na temat zmysłu wzroku u kotów były różne. Najczęstsza głosiła, że koty widzą w czerni i bieli. Czy to prawda i czy koty rozróżniają kolory oraz jak kształtuje się pole widzenia kota? Odpowiadamy.

Koty widzą w trichomii. To oznacza, że dostrzegają kolory: zielony, żółty i zabarwienie niebiesko-fioletowe.
Koty widzą w trichomii. To oznacza, że dostrzegają kolory: zielony, żółty i zabarwienie niebiesko-fioletowe. 123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Jakie kolory widzą koty?

Naukowcy do niedawna byli pewni, że koty, podobnie jak inne czworonogi, widzą dwa odcienie - czerń oraz biel. Z czasem jednak ta teoria uległa modyfikacji i okazało się, że należy ją uzupełnić o barwy achromatyczne, czyli szarość i barwy pokrewne.

Okazuje się jednak, że nawet ona była błędna. Tak naprawdę koty widzą w trichromii, a to oznacza, że kolory dostrzegane przez mruczka to zielony, żółty i zabarwienie niebiesko-fioletowe. Podobnie jak psy koty również nie widzą koloru czerwonego. Spektrum barwne mruczących pupili jest zatem bardziej ograniczone w porównaniu do ludzkiego. Wpływ na to ma mniejsza liczba czopków znajdujących się w siatkówce, które odpowiadają za widzenie barw.

Zatem pytanie: czy koty rozróżniają kolory? Ograniczona liczba receptorów, która odpowiada u kotowatych za postrzeganie barw, sprawia, że koty rozróżniają barwy fioletową, zieloną, niebieską i żółtą. Warto mieć także na uwadze, że te odcienie są mniej nasycone niż w przypadku widzenia u człowieka.

Jak widzą koty? Pole widzenia

Interesujące są także inne aspekty kociego wzroku. Badania na ten temat przeprowadzał Nickolay Lamm, artysta z Pittsburgha w Pensylwanii. Twórca poświęcił sporo czasu, by zgłębić doniesienia naukowe na temat wzroku kotowatych i następnie porównał je z widzeniem ludzkiego oka.

Badania przeprowadzał w konsultacji z ekspertami z dziedziny okulistyki weterynaryjnej z kilku ośrodków w Stanach Zjednoczonych takich jak Uniwersytet Pensylwanii czy The Animal Eye Institute w Cincinnati. Efekty jego pracy zostały uwiecznione także na zdjęciach porównujących koci i ludzki wzrok.

Ciekawym zagadnieniem jest także pole widzenia kota. Liczy ono 200 stopni, co oznacza, że jest szersze niż u człowieka. Pole widzenia u ludzi wynosi tylko 180 stopni.

Widzenie peryferyjne u kotów, czyli łapanie czegoś "kątem oka", jest bardziej rozbudowane niż u człowieka, bo liczy 30 stopni po prawej oraz tyle samo po lewej stronie. U człowieka to 20 stopni.

Pomimo zamazanego obrazu widzianego przez kota w polu peryferyjnym, mruczki mogą doskonale dostrzegać odbywający się w nim ruch.

Jak kot widzi w ciemności?

Częstym zjawiskiem u kotów są także świecące niczym latarki oczy w ciemności. Zgodnie z doniesieniami All Animal Eye Clinic koty w słabym świetle widzą nawet 6-8 lepiej niż człowiek. Dzieje się tak na skutek większej liczby pręcików w siatkówce. Owe pręciki to komórki światłoczułe, które odpowiadają za widzenie ruchu i kształtów. Jednak nawet i koty w całkowitej ciemności nie zobaczą nic.

Lepsze widzenie w ciemności to zasługa błony odblaskowej za siatkówką. Odbijają się od niej fotony, które następnie mogą trafić raz jeszcze w siatkówkę. To większa szansa na pobudzenie światłoczułych komórek. Pręciki też dużo skuteczniej rejestrują ruch, dlatego też koty doskonale radzą sobie ze śledzeniem obiektów, które szybko się poruszają, takich jak owady czy myszy.

Koci wzrok - ostrość widzenia

Tym, co istotne w kocim widzeniu, jest również ostrość. Ta zdecydowanie odbiega na niekorzyść od ludzkiej. Odpowiada za to centralne ostre pole, które jest znacznie węższe niż ludzkie. Powodem jest to, że koty mają mniej fotoreceptorów, które są odpowiedzialne nie tylko za widzenie kolorów, ale i ostrość. Drugim powodem jest brak plamki żółtej, czyli zgromadzonych fotoreceptorów w obrębie siatkówki.

Koty widzą ostro przedmioty znajdujące się niedaleko, a więc oddalone o około 6 metrów. Dla porównania człowiek może zobaczyć ostro przedmioty znajdujące się nawet 50-60 metrów od niego. U kotów odległe elementy są przymglone tak jak u krótkowidzów. Mruczki nie zobaczą też ostro przedmiotów, które leżą tuż przed ich nosem. Wyjątkiem są obiekty, które się poruszają.

Poroża zamiast grzybów. Gdzie szukać "rogatego złota"?Polsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas