Klimatyczne kataklizmy niszczą nasze zdrowie psychiczne
Najnowsze badanie pokazuje, że istnieje bezpośredni związek między wynikającymi ze zmian klimatu pogodowymi katastrofami a zdrowiem psychicznym dotkniętych ich ludzi. Badacze przyjrzeli się skutkom rekordowej fali upałów, jaka w ubiegłym roku dotknęła zachodniej Ameryki Północnej.
Między czerwcem a lipcem 2021 r. ekstremalna fala upałów dotknęła zachodniej części Ameryki Północnej. Absolutne rekordy temperatury padały w znacznej części stanów i prowincji leżących blisko wybrzeży Pacyfiku. Ekstremalne temperatury notowano od Kaliforni i Nevady na południu po Kolumbię Brytyjską, Terytoria-Północno Zachodnie i Jukon na północy.
Wskutek temperatur przekraczających 49 stopni Celsjusza śmierć poniosło ponad 1400 osób. Sama Kolumbia Brytyjska, w której zanotowano 49,6°C - najwyższą temperaturę kiedykolwiek zmierzoną w Kanadzie - odnotowała 610 nagłych zgonów więcej, niż w tym samym okresie rok wcześniej. Skutkiem upałów była także fala pożarów lasów pochłaniających tysiące kilometrów kwadratowych. Upały uszkodziły drogi i koleje, wymusiły zamykanie firm i odwoływanie imprez. Doprowadziły też do fali powodzi, przez szybkie topnienie górskiej pokrywy śniegowej.
Fala upałów utrzymywała się wyjątkowo długo, bo nietypowe warunki atmosferyczne uwięziły warstwę gorącego powietrza nad regionem na kilka tygodni. Naukowcy szacują, że prawdopodobieństwo pojawienia się tego niespotykanego w ostatnim tysiącleciu zjawiska było 150-krotnie większe przez postępujące tempo globalnego ocieplenia.
Lęk przed katastrofą
Najnowsze badanie pokazuje jednak, że skutki tej fali mieszkańcy dotkniętych nią terenów będą odczuwać jeszcze bardzo długo. Opublikowane właśnie w "Journal of Climate Change and Health" badanie przeprowadzone przez naukowców z Sojuszu na rzecz Zdrowia Psychicznego i Zmian Klimatu (MHCCA) jest jednym z pierwszych, które pokazuje bezpośredni związek pomiędzy ekstremalną pogodą a problemami ze zdrowiem psychicznym.
Naukowcy przebadali ponad 850 osób w wieku 16 lat, które zostały dotknięte upałami. Badania wykazały, że średni poziom lęku przed zmianą klimatu wzrósł wśród mieszkańców Kolumbii Brytyjskiej po pojawieniu się "kopuły cieplnej" średnio o 13 proc. Większość badanych stwierdziła, że po upałach martwią się skutkami zmian klimatycznych "bardzo" (40,1 proc. badanych) lub "nieco bardziej" niż wcześniej (18,4 proc.). Liczba osób, które obawiały się, że zmiany klimatyczne doprowadzą do zniszczenia regionu, w którym mieszkają wzrosła z 17,5 proc. przed falą upałów do 29,8 proc. po niej. Aż 40,3 proc. badanych, którzy doświadczyli ekstremalnej pogody, uważało, że zmiany klimatyczne wpłyną na branżę, w której pracują. Ponad 58 proc. badanych uważało, że zostali osobiście dotknięci przez upały "bardzo" lub "w pewnym stopniu".
"Nasza praca bada istotne związki między dwoma najbardziej palącymi problemami zdrowia publicznego w XXI wieku: zdrowiem psychicznym i zmianami klimatycznymi" - stwierdził prof. Kiffer Card, dyrektor MHCCA i wykładowca Wykładu Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Simona Frasiera w Kolumbii Brytyjskiej. "Nasza praca wysyła jasny komunikat: zdrowie planety i nasze osobiste zdrowie to jedno i to samo".
Ciągle brak funduszy na badania
Card zapowiada, że MHCCA będzie nadal monitorować poziom niepokoju klimatycznego wśród mieszkańców Kolumbii Brytyjskiej i ma nadzieję na rozszerzenie badań nad niepokojem związanym ze zdarzeniami klimatycznymi w całym kraju. Barierą pozostaje jednak brak funduszy federalnych przeznaczonych na badanie skutków zdrowotnych zmian klimatycznych. Według Canadian Research Information System w ciągu ostatniej dekady mniej niż 1 procent funduszy na badania nad zdrowiem w Kanadzie przeznaczono na projekty związane ze "zmianami klimatu" lub "globalnym ociepleniem".
"Wiodące czasopisma medyczne i organizacje zdrowia publicznego zidentyfikowały zmiany klimatyczne jako największe zagrożenie dla zdrowia ludzkiego w XXI wieku, a zmiany klimatyczne już powodują częstsze, dłuższe i poważniejsze ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak fale upałów i powodzie." - powiedział Card. "Te wydarzenia powodują bezpośrednie i pośrednie konsekwencje dla jednostek i społeczności na całym świecie. Nasze badanie podkreśla, że najbardziej bezpośrednią z tych konsekwencji jest pogorszenie zdrowia psychicznego, ponieważ ludzie borykają się z obawami i lękami dotyczącymi ich lokalnego środowiska".