Małe reaktory jądrowe i bloki węglowe w Polityce energetycznej Polski

Aktualizacja Polityki energetycznej Polski do 2040 r. (PEP2040), oprócz rozwiązań wynikających z wojny w Ukrainie, będzie zawierała także szereg zmian dotyczących odnawialnych źródeł energii, małych reaktorów jądrowych oraz modernizacji bloków węglowych - poinformowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Jak zapowiada Ministerstwo Klimatu i Środowiska, aktualizacja PEP2040 będzie mówiła m.in. o małych reaktorach jądrowych
Jak zapowiada Ministerstwo Klimatu i Środowiska, aktualizacja PEP2040 będzie mówiła m.in. o małych reaktorach jądrowychUnsplash

Szefowa resortu klimatu i środowiska poinformowała o elementach aktualizacji Polityki energetycznej Polski do 2040 (PEP2040). Chodzi m.in. o wpisanie do tego dokumentu roli małych reaktorów jądrowych, większego udziału odnawialnych źródeł energii, a także kwestii modernizacji małych bloków węglowych, które mają wspierać system elektroenergetyczny.

"PEP2040 to dokument wymagający aktualizacji. Już teraz wiemy, że będziemy mieli więcej odnawialnych źródeł energii. Sama fotowoltaika przerosła nasze oczekiwania i na pewno przekroczymy cele zakładane na 2030 r. Do tego dochodzą jeszcze lądowa i morska energetyka wiatrowa" - powiedziała minister Moskwa.

PEP240 zakłada, że w 2030 roku udział OZE w końcowym zużyciu energii brutto wyniesie co najmniej 23 proc. - nie mniej niż 32 proc. w produkcji energii elektrycznej, 28 proc. w ciepłownictwie, 14 proc. w transporcie. W 2030 r. energetyka wiatrowa na morzu, czyli offshore ma osiągnąć moc zainstalowaną na poziomie 5,9 GW, a w 2040 - 11 GW. W przypadku fotowoltaiki to moc zainstalowana ma w 2030 r. wynieść ok. 5-7 GW, a w 2040 - 10-16 GW.

Małe reaktory jądrowe w PEP2040

"W obecnym dokumencie nie ma też w ogóle mowy o SMR-ach i MMR-ach, które mają odegrać znaczną rolę w zaopatrywaniu w energię dużych zakładów przemysłowych. Obecnie pracujemy nad odpowiednimi rozwiązaniami prawnymi, które dotyczyć będą mikro i małych reaktorów jądrowych" - dodała minister.

SMR-y i MMR-y to małe modułowe reaktory jądrowe, w które w najbliższych latach mają zamiar inwestować polskie przedsiębiorstwa. W połowie lutego KGHM podpisała umowę z amerykańską firmą NuScale Power ws. rozpoczęcia prac nad wdrożeniem zaawansowanych małych reaktorów modułowych (SMR) w Polsce. Z kolei w grudniu PKN Orlen i Synthos Green Energy podpisały umowę inwestycyjną, aby rozwijać w Polsce technologię jądrową i budować małe oraz mikroreaktory atomowe. Na początku marca UOKiK wyraził zgodę na utworzenie spółki.

Zdaniem minister Anny Moskwy dotychczasowa strategia w zbyt małym stopniu mówi też o hydroenergetyce. Dlatego w aktualizacji będzie mowa o rozwoju elektrowni szczytowo-pompowych i małych elektrowniach wodnych.

Ministerstwo chce wydłużyć życie małych bloków węglowych

"Przyglądamy się również stabilnym źródłom. Zgodnie z umową społeczną przewidujemy powolne ograniczanie wykorzystania węgla, ale w obecnej sytuacji wojny na Ukrainie musimy się przyjrzeć harmonogramowi wyłączania niektórych małych bloków węglowych. Rozmawialiśmy już w tej sprawie ze spółkami energetycznymi i będziemy chcieli przedłużać żywotność niektórych bloków węglowych poprzez ich modernizację. To przy rosnącej ilości odnawialnej energii pozwoli też stabilizować system" - dodała Anna Moskwa.

Chodzi o bloki węglowe klasy 200 MW, które mogą jeszcze przez lata stanowić ważną część krajowego systemu elektroenergetycznego. W Polsce funkcjonuje blisko 50 takich bloków na węgiel kamienny i brunatny. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju informowało niedawno o zakończeniu programu "Bloki 200+". To technologia, która pozwoli synchronizować pracę bloków energetycznych klasy 200 MW w systemie korzystającym z OZE. W trzeciej fazie programu wzięło udział trzech wykonawców, w tym konsorcja Rafako i Polimeksu. W ubiegłym tygodniu Tauron informował o zakończeniu modernizacji 200 MW bloku na węgiel w Elektrowni Jaworzno III.

Przyjęta w 2021 roku przez rząd Polityka energetyczna Polski do 2040 roku ma trzy główne obszary - sprawiedliwą transformację, budowę równoległego, zeroemisyjnego systemu energetycznego oraz dobrą jakość powietrza.

Za globalną miarę realizacji celu PEP2040 przyjęto takie wskaźniki jak: nie więcej niż 56 proc. węgla w wytwarzaniu energii elektrycznej w 2030 r., a w 2040 r. - do 28 proc. To scenariusz niskich cen uprawnień do emisji CO2. W przypadku realizacji ścieżki wysokich cen, udział węgla w produkcji prądu ma być niższy: 37 proc. w 2030 r. i 11 proc. w 2040 r.

PEP zakłada też wdrożenie energetyki jądrowej w 2033 r., ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 30 proc. do 2030 r. oraz wzrost efektywności energetycznej o 23 proc. do 2030 r. w stosunku do prognoz zużycia energii pierwotnej z 2007 r.

 

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas