Jaki rodzaj ogrzewania jest najtańszy w Polsce? Nowy raport mówi jasno
Oprac.: Jakub Wojajczyk
Polski Alarm Smogowy opublikował nowy raport cen paliw stałych. Niespodzianką jest aż 28-procentowy spadek kosztów ogrzewania za pomocą pompy ciepła. Koszt ogrzewania gazowego wzrósł o 21 proc.
W stosunku do poprzedniego kwartału odnotowano niewielki wzrost cen paliw stałych: węgla, pelletu i drewna kawałkowego. Natomiast porównanie z ubiegłym rokiem pokazuje spadek cen wszystkich paliw stałych. Zmieniły się również koszty ogrzewania domu i ciepłej wody.
Węgiel i drewno tańsze niż w 2023 r.
Ceny paliw stałych pochodzą z początku października 2024 r. Ankietę przeprowadzono w 32 składach we wszystkich województwach. W porównaniu do poprzedniego kwartału ceny węgla orzech i groszek wzrosły o 6 proc., stabilne są ceny pelletu, natomiast drewno kawałkowe staniało średnio o 6 proc., chociaż – jak podkreślają autorzy raportu – jego ceny są bardzo zróżnicowane.
W monitoringu PAS, prowadzonym od stycznia 2021, najwyższe ceny paliw stałych odnotowano w listopadzie 2022 r. i od tego czasu zaobserwowano stały spadek, z niewielką tendencja wzrostową rozpoczynającą się w styczniu 2024 r.
Ciekawie wygląda porównanie obecnych kosztów paliw stałych z cenami sprzed roku (z września 2023 r.). Wszystkie ceny monitorowanych paliw spadły. Rok do roku średnia cena węgla typu "orzech" spadła z 1796 do 1426 zł/tonę (spadek o 21 proc.), granulat węglowy "groszek" staniał z 1769 do 1526 zł/tonę (spadek o 14 proc.), pellet z 1700 do 1408 zł/tonę (spadek o 17 proc.) oraz drewno kawałkowe z 515 do 435 zł/m³ (spadek o 16 proc.).
Gaz znów w górę, pompy ciepła jeszcze bardziej opłacalne
Wraz ze zmieniającymi się cenami nośników grzewczych zmienił się również koszt ogrzewania domu. Porównanie rok do roku kosztu ogrzewania typowego 150-metrowego budynku o średnim ociepleniu, zamieszkałego przez czteroosobową rodzinę, niesie sporo zaskakujących informacji.
Popularne ogrzewanie gazowe to wzrost rocznych kosztów o 21 proc. Po drugiej stronie skali uplasowały się pompy ciepła. Ogrzewający swoje domy powietrzną lub gruntową pompą ciepła z ogrzewaniem podłogowym mogą cieszyć się aż 27-28-procentowym spadkiem kosztów ogrzewania.
Przypomnijmy - użytkownicy pomp ciepła mogą korzystać ze specjalnej taryfy G12w. Na początku 2024 r., dzięki spadkowi rynkowych cen energii, odnotowali oni obniżkę kosztów o ok. 10 proc. Po drugie – po decyzji prezesa URE od 1 lipca 2024 r. mogą liczyć na dodatkową obniżkę o kolejne 10 proc. Stąd ogólny spadek cen ogrzewania domów z pomocą urządzeń tego typu.
Taniej mają również właściciele kotłów na drewno i węgiel, chociaż w tym przypadku spadek kosztów jest mniejszy niż w przypadku pomp ciepła i wynosi 14-16 proc.
W przypadku tzw. wampirów energetycznych, czyli domów bez ocieplenia (zużycie ciepła na średnim poziomie 200 kWh/rok/m²), koszty ogrzewania - niezależnie od jego rodzaju - są bardzo wysokie. Ogrzewanie takiego domu kotłem gazowym to koszt ok. 14830 zł rocznie, węglowy "kopciuch" to 13070 zł, a w przypadku pompy ciepła - od 7 do 11 tys. zł.
"To porównanie pokazuje, że jeśli nie ocieplimy domu, to nawet najoszczędniejsze źródła ciepła generować będą wysokie koszty ogrzewania" - podsumowuje Polski Alarm Smogowy.